Wituś i Madzia (FeLV+) z Konina, za TM [' ] Już 6 lat :(

mb pisze:Z tym futerkiem to faktycznie jest coś nie tak

Podobnie miała Kasieńka.

Madziunia sliczna, kochana :1luvu:

Boze, zeby te wyniki nie wykazaly nic zlego...tak bardzo sie boje.

Aniu, jak tylko bedziesz cos wiedziala, to prosze napisz co wyszlo.

Wysylam moc buziakow i mizianek dla Madzi i pozdrowienia dla Ciebie Aniu.

Mnóstwo

Moje kciuki też za Madzi i Witusia wyniki :ok:

Dzwoniłam do lecznicy i Wituś ma obniżony hematokryt i hemoglobinę, a ile to nie wiem bo wetka miała niecierpliwego pacjenta i powiedziała że oddzwoni.
Czekam niecierpliwie.......ale spokojnie.

Madzia ma kreatyninę powyżej 5, :cry:

a norma 1-1,8 mocznik 180.
Jutro dowiem się więcej jak pojadę z nią na kroplówkę.
Biedne moje dzieciątko. :cry:

Biedulka i ona i Ty :cry:

Anna61 pisze:Madzia ma kreatyninę powyżej 5, a norma 1-1,8 mocznik 180.
Jutro dowiem się więcej jak pojadę z nią na kroplówkę.
Biedne moje dzieciątko.

Aniu, ja glupia w tym jestem, ale to znaczy, ze nerki zle pracuja, prawda....? :cry:

Madziu, trzymaj się

Ania i jej Nitro pisze:
Anna61 pisze:Madzia ma kreatyninę powyżej 5, a norma 1-1,8 mocznik 180.
Jutro dowiem się więcej jak pojadę z nią na kroplówkę.
Biedne moje dzieciątko.

Aniu, ja glupia w tym jestem, ale to znaczy, ze nerki zle pracuja, prawda....?

Pani doktor powiedziała, że choroba postępuje i trzeba ją znowu porządnie przepłukać kroplówkami.
Nigdy nie miała tak podniesionej Kreatyniny tylko o połowe mniejszą.
Były kroplówki co drugi dzień i jakoś udało się ją ustabilizować.
Teraz dostaje Azodyl, Lespewet w syropie oraz jest nawadniana co tydzień ale nie takimi kroplówkami tylko zastrzykami podskórnymi.
Karmy nerkowej-mokrej nie chce jeść a tylko sosik wylizuje. Gotuję jej fileta z kurczaka i posypuję Ipakitiną.
Nie wymiotuje, dużo śpi (szuka ciepłych miejsc) i jest mało aktywna.

Nie poddamy się bez walki i zrobię wszystko aby mogła jeszcze zostać z nami i cieszyć się zieloną trawką na wiosnę!

Anna61 pisze:Dziewczynka na trawce dla cioteczek.

Madziu

Madzia wylizała sosik z saszetki RC Renal sosik-(mięsko jest be) i poszła spać na stołek koło kaloryfera w kuchni, a ja jej chodziłam i szukałam bo nigdy tam wcześniej nie siedziała a teraz szuka ciepłych miejsc.

Jutro chyba będzie jej trza zrobić USG nerek i sprawdzić czy coś się zmieniło od ostatniego badania.

Dzisiejszy rachunek wyniósł 96 złotych.

Aniu, a jakie nerkowe karmy masz dla nich? Suche i mokre?
Ja w poniedziałek po południu mogła bym Ci zrobić paczuszkę z różnymi smakami różnych firm - po szalce tak na próbę bo suchą mam tylko animondy. Mój Feluś je lubi, może zasmakują też Madzi i Witusiowi - przynajmniej było by wiadomo co kupować.

RC i Hillsa nerkowego też nie chciały.

A czy ona miała posiew kontrolny po leczeniu zapalenia pęcherza? Czy te bakteria nie grasują jeszcze gdzieś w układzie moczowym?

Wituś i Madzia (FeLV+) z Konina, za TM [' ] Już 6 lat :(

Kto przegląda forum