Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2011 17:48 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nie oczywiście,że nie :mrgreen: Psyllium to taki składnik w leczniczych karmach na problemy trawienne dla zwierząt - tak w skrócie mówiąc
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt lis 04, 2011 18:45 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

to czysty błonnik, wspomaga leczenie chorób układu pokarmowego, jest pomocny przy pasożytach, czyszcząc jelito sprawia, że nie mają się czego czepiać i zagnieżdżać :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 04, 2011 18:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 13:51 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Pt lis 04, 2011 19:16 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

mój już wysłali :mrgreen: może w poniedziałek będzie to wypróbuję na kotkach i na sobie :ok:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 04, 2011 19:25 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 13:52 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Pt lis 04, 2011 19:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

elag. pisze:Jeśli na sobie... to nie wiem w jakim czasie od wypicia działa więc spróbuj jak będziesz w domu :wink: A kotkom na pewno posłuży :catmilk: :king: Kupcie będą jak :torte: :spin2: dla właścicieli, którzy dzielą bliskość kuwet w mieszkaniu :ok:

Hm... czyli pędnie działa?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 04, 2011 19:59 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

taizu pisze:Hm... czyli pędnie działa?

nic nie wyczytałam na ten temat

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 04, 2011 20:23 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

No więc tak: wszystkie się tego najadły oprócz najważniejszego lokatora w tym domu :evil: Lokator śpi i nie ma ochoty wstawać i jeść..Jeśli nie dziś to jeszcze rano na śniadanko spróbuję.. Wygląda na to,że dzisiejsze zatwardzenie bardzo go wymęczyło :(
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt lis 04, 2011 20:28 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

ojej :cry: znowu brzunio bolał, oby jutro było lepiej :ok:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 04, 2011 20:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

No właśnie - znowu.. I do tego jeszcze ta kąpiel.A ja się już tak cieszyłam..Za długo było dobrze..Teraz wygrzewa się na posłanku na kaloryferze, więc zostawiłam go w spokoju i pilnuję tylko,żeby Śnieżka mu nie przeszkadzała..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt lis 04, 2011 20:54 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

wymiziaj go ode mnie, jutro dostanie psyllium i będzie dobrze :ok:
a jak Ty to tak szybko kupiłaś? ja będę miała może w poniedziałek :roll:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 04, 2011 21:09 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nie kupiłam, dostałam od pewnej miłej Pani z forum :ryk: :1luvu: :kotek: razem z próbkami odpowiednich karm dla niego.. Chyba Rysiowi jest już lepiej, poszedł do miski z kurczaczkiem i zaczął troszkę jeść..Nie przeszkadzałam mu, dostanie trochę kurczaka z psyllium na noc do transportera. I zaczął mruczeć :ryk: :1luvu: Brzusio już nie boli :ok:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt lis 04, 2011 21:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

oj to dobrze :1luvu: :ok: za Rysia cały czas

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 04, 2011 21:18 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nie chodziłam tak przy żadnym kocie od czasów Kariny 6 lat temu :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt lis 04, 2011 21:20 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

no to najwyższy czas mieć takiego :king: księciunia

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości