10dniowy Lucuś z kosza na śmieci za TM a Pacuś w DS !! :)

Kulka z folii aluminiowej, albo szeleszczący papierek od cukierka i zabawa na całego :ryk:

Tylko później, po czasie takie cuda znajdujesz pod lodówką, albo pod kanapą :ryk:

Astaroth86 pisze:Kulka z folii aluminiowej, albo szeleszczący papierek od cukierka i zabawa na całego
Tylko później, po czasie takie cuda znajdujesz pod lodówką, albo pod kanapą

Zgadzam się, na porządne zabawki szkoda kasy (u mnie leżą odłogiem).
Za to kuleczki papierowe to jest to! No może jeszcze małe myszki, koniecznie grzechoczące, nakrętki z butelek, sznurówki, tasiemki, taśma miernicza krawiecka...

Rozmrażałam wczoraj lodówkę, odsunęłam ją od ściany... zbiory z ok 2 miesięcy:
-73 kuleczki papierowe i foliowe
- 6 myszek
- 17 nakrętek z butelek
- 4 piłeczki ...
:wink:

OlaLola pisze:

Jaki cudny okruszek :1luvu:

Mam nadzieję, że teraz już będzie się czuł coraz lepiej i że szybko rozprawicie się z robalami :ok:

A z zabawkami rzeczywiście trudno trafić. Kiedyś kupiliśmy naszemu kociakowi kulę oplecioną sznurkiem do drapania, z otworami na wylot, piłeczkami z piórkami w środku i nie pamiętam czym jeszcze. Kot zupełnie się nią nie interesował, za to kulka z papieru albo przyczepione do sznurka kółeczko spod zakrętki plastikowej butelki to było coś! Zabawka spodobała się za to naszej dwuletniej sąsiadce, więc daliśmy jej tę kulę.

Jak sie ma sliczny maluszek :?:

Kochane nie było mnie wieki, brak czasu i komputera, ale już odrabiam straty.

Mały się bawi, rozrabia. Dziś się odrobaczyliśmy. Ważymy 400g. Pacuś jest piękny i pięknieje z dnia na dzień.

Odnośnie zabawek wszystko przerobiliśmy, nic nie przebije worka z ziemniakami. To jest najlepsza zabawka.

Musimy też bardzo mocno podziękować Alacie, za jedzonko dla Pacusia, mały zajada się teraz Animondą dlą maluchów, która bardzo mu smakuje.

Nasze dorosły kotki pokochały jedzonko dla dorosłych kotków, oblizywania się końca nie było widać

Dziękujemy :1luvu:

Co slychac u slicznego Pacusia :1luvu:

Cichutko tutaj

Pacuniu jak sie masz :?:

Zaczął się rok akademicki i Ola ma pewnie dużo zajęć, ale mam nadzieję, że znajdzie chwilę i napisze co u Pacusia :ok:

Olu, zamawiam kotom jedzenie. Co brać dla Pacusia? Lepiej samą Animondę Baby Pate czy 6 razy Baby Pate i 6 razy Kitten? Wezmę też parę puszek Animondy Carny Kitten, sprawdzisz, czy młodzieży będzie smakować

Jeśli tak, to się dokupi. Carny ma najlepszy skład, paszteciki mają dużo mniej mięsa.

Póki co się pochorowałami męczy mnie zapalenie oskrzeli.
Pacuś biega już coraz więcej po mieszkaniu, zaczepia i bije starsze koty. Nauczył się korzystać z drapaka, a że mam dość duży drapak, to potrafi wchodzić już na pierwszą kondygnację. Póki co wolę żeby korzystał z mniejszego drapaka, który i tak dla Packa jest duży, ale on woli ten większy. Kupki ładne, apetyt dopisuje, co dzień je więcej. Powoli zaczyna jeść też suche, ale wody jak nie chciał pić, tak dalej nie chce...

Alata dzięki wielki, Pacusiowi ostatnio jedzonko bardzo smakowało

Worek suchego dla Was też już idzie :wink:

Ooo no to super

cieszymy się baaardzo

Muszę Wam powiedzieć, że Pacuś to na ogonku ma długą sierść... Ogon nie wygląda co prawda jak u persa, ale i tak wygląda uroczo, tak jakby Pacuś miał cały czas go najeżony, a on wcale nie jest najeżony tylko te dłuższe włoski tak sterczą.