







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sisay pisze:
anulka111 pisze:Witajcie wszyscy ,dzis jestem terroryzowana od wczesnego poranka o glaski -mam glaskac koteczki-no glaskac ...bez konca .....kocury rywalizuja o glaski.
Smakusi wystarczylo pare glaskow po grzbieciku i juz.A kocury -jak Gucio wyje ojojoj o glaski i go glaszcze ,to po chwili podchodzi Rys i nadstawia sie do glaskow ,jak Gucio widzi ,ze go glaszcze ,to przychodzi spowrotem-wydajnosc pracy mam niziutka oj niziutka.......ale za to lapa boli mnie od wyglaskiwania kocurkow -a jaki koncert mruczakowy robia-jedno czego Gucio nie umie-to wlazic mi na kolana jak siedze na ekhm "tronie " wiec tylko zazdrosnie spogladal z wanny ,jak Rys sie kompaktowal i pokazywal ,co ma slabo wyglaskane.
Czy mozna miec zakwasy w rece od glaskow?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości