PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Dziewczyny, na moment obecny dla Niuniusia nie da się nic zrobić więcej.
Przynajmniej do piątku, do wyników badań.
Jeśli daj boże parametry choć trochę zeszły, to będzie można zacząć coś robić, może podać antybiotyk, o ile oczywiście nerki choć ciut pociągnęłyby go...
Na razie ma najlepsze jedzenie, jakie mogłam dostać w Częstochowie, wlewy są robione, zgodnie z sugestią Piotra zamówiłam dziś Alusal...jeśli jeszcze coś mogłabym zrobić, to bardzo proszę, piszcie, może jeszcze o czymś zapomniałam, może mogę zrobić coś więcej...wszystko zrobię.

vip0 pisze:Dziewczyny, na moment obecny dla Niuniusia nie da się nic zrobić więcej.
Przynajmniej do piątku, do wyników badań.
Jeśli daj boże parametry choć trochę zeszły, to będzie można zacząć coś robić, może podać antybiotyk, o ile oczywiście nerki choć ciut pociągnęłyby go...
Na razie ma najlepsze jedzenie, jakie mogłam dostać w Częstochowie, wlewy są robione, zgodnie z sugestią Piotra zamówiłam dziś Alusal...jeśli jeszcze coś mogłabym zrobić, to bardzo proszę, piszcie, może jeszcze o czymś zapomniałam, może mogę zrobić coś więcej...wszystko zrobię.

Po co antybiotyk?

Badanie moczu z posiewem, a pobranie wiesz jak.

Wtedy antybiotyk. W ciemno nie ma sensu.

Ranigast dajesz?

Pewno, że daję.
Póki co, nie rzygał więcej.
To podobno też dobrze.

vip0 pisze:Pewno, że daję.
Póki co, nie rzygał więcej.
To podobno też dobrze.

To bardzo dobrze :ok:

Nie obrazicie się, jak sie juz pożegnam?
Taka jestem zmęczona.
Nawet nie fizycznie, bardziej psychicznie.
Zajrzyjcie czasem do tego Misia viewtopic.php?f=13&t=135131 tak jakos mi w serce zapadł...smutny taki bardzo.

trzymcie się Małgosiu...jakoś :cry:

doczytałam do...Pusia i mam dość...
ale :ok:

są za Was cały czas

Agata, nie rób znowu dymu, nie jestes jedyna osobą, której lezy na sercu dobro Małgosi i JEJ kotów.Chwała Ci za to, ze pomagasz jej tam na miejscu, ale to nie daje Ci prawa do dyrygowania MAŁGOSI wątkiem.

Gosiu, to juz nudne, ale cały czas :ok:

a ja poproszę jutro między 10 a 11 synus ma operację

A ja wrócę do tematu pieca i węgla, bo coraz zimniej jest.
Ostatnio była taka sytuacja u Dorcia44, piec został naprawiony, koszt 300zł, i zostały zebrane pieniądze na 2 tony węgla.
Tylko to potrzebny wątek i jeszcze najlepiej FB.

Tutaj wątek Dorcia44, strona na której pisze że piec już działa:

viewtopic.php?f=1&t=132737&p=8027023&hilit=piec#p8027023

I wątek do zbiórki na węgiel:

viewtopic.php?f=8&t=133480&hilit=w%C4%99giel

Ja za mało znam sytuację Gosi, wątek, żeby coś organizować, niedawno tu trafiłam, ale są osoby bardziej zorientowane w temacie, trzeba z tym jak najszybciej ruszyć.

Wydarzenie na fb jest za chwile podniosę

To daj link potem.

Sobie zaznaczam

Ja tylko na sekundę dziś - Majencja będę potrzebować Twojej pomocy ;-)

Potrzymam od rana :ok:

Erin pisze:Potrzymam od rana

Też potrzymam od rana :ok:

Dziewczyny, dzięki za wszystko :1luvu:

!
Izusia, kciuki trzymam duże :ok:

.
Wiktor cały czas tak samo...ale nie gorzej i tego sie uczepiłam jak głupia.
Punio z dumą prezentuje wygoloną łapkę, jeszcze trochę spuchnięty pynio i stara sie wmówić wszystkim dookoła, że on jest najchorszy :ryk:

.
Ja tak na chwilę, idę gnębić panie z zasiłkowni, bo cus tam wynalazły i dzwoniły wczoraj- oby nie jakiś brakujący dokument, bo sobie w łeb strzelę :evil:

.
Choć po tylu latach powinnam juz mieć wszystko w małym palcu, to jednak co jakis czas coś wymyślają nowego, byle tylko pokosmacić :evil:

. A najlepiej to wogóle nie dać i zaoszczędzić dla skarbu państwa naszego kochanego.
Tylko, że dzisiaj to nastroju nie mam za bardzo bojowego na takie sprawy, więc o awanturę raczej trudno będzie.

Przytulamy Was bardzo mocno :1luvu:

PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Kto przegląda forum