Kocie Rewolucje - kolorowy Mix - Luna, Wedel, Gia

[ewkaa]

To jeszcze koci podrostek i ma czas na rozwój.

A Dzidzię to mi każe ciągle odchudzać

[MariaD]

To jeszcze koci podrostek i ma czas na rozwój.

A Dzidzię to mi każe ciągle odchudzać

Jakby Gia chciała brylować na wystawach to też odchudzenie byłoby wskazane.

[ewkaa]

To jeszcze koci podrostek i ma czas na rozwój.

A Dzidzię to mi każe ciągle odchudzać

Jakby Gia chciała brylować na wystawach to też odchudzenie byłoby wskazane.

A no to to już rozumiem

[anulka111]

To jakas obsesja z tym odchudzaniem-kotki cudne i w formie

[angel03]

Powróciłam, koty się oczywiście ucieszyły, bo miski napełniłam, choć narzekac nie powinny bo jeszcze rano byl u nich kolega. Obwąchaly wszystkie torby, wyściskałam juz i wyczesałam nawet(mam bzika na tym punkcie), następnie Wedel obmiauczał Gia i trzasnął ją w łeb, może dawno tego nie robił, albo co gorsze weszło mu już to w nawyk. Teraz leżą z nami w pokoju napawając się pewnie powrotem normalności.

Cieszy mnie stwierdzenie, że Gia nie jest za gruba:)martwiłam się. Zdjęcia może porobię, ale to w weekend, bo dawno nie byliśmy na wyjeździe kilkudniowym i jestem padnięta, ale jeszcze obskoczę wątki forumowe, bo ciekawa jestem co słychać u kociaków Marii.

[anulka111]

GIA nie jest gruba,ale wyglada jak kocur dorodny

[angel03]

GIA nie jest gruba,ale wyglada jak kocur dorodny

lubię dorodnie wyglądające koty:))dzisiaj po powrocie z pracy moje popołudnie było bardzo kocie. Najpierw zamknęłam Gia w drugim pokoju i wzięłam Wedla do łazienki aby wykąpać mu tyłek w szamponie, bo od ostatniej przygody;)przechodząc obok mnie zostawiał za sobą niezbyt przyjemny zapach, więc pupcia umyta, wypudrowana, potem wypudrowałam Gia troszkę aby miały ten sam zapaszek, Luśka na widok pudru ucieka więc, dałam jej spokój. Pomimo tego że Wedel nadal zaczepia, łazi i miauczy na Gię zauważyłam mały postęp, teraz jak już coś spadnie niespodziewanie, nie wywołuje to takiego strachu, koty uciekają, ale za chwilkę wracają, wąchają się nawzajem i tyle,jakby chciały powiedziec sobie NIC SIĘ NIE STAŁO,kiedyś czytałam gdzies że koty prawie zawsze prędzej czy później zaczną się tolerować, może nie kochać ale tolerować, mam nadzieję że tak się stanie i u mnie:)nastepnie było czesanie i mizianie:)wystawiłam tez na forum wątek z koteczką która znalazłam u teściów, może ktoś jej zechce pomóc. A teraz z trudnością pisze tutaj, bo zalega mi na kolanach domagający się pieszczot kot, zgadnijcie jaki?;)lubię takie kocie popołudnia, jak mam dla nich wolny czas to mogę się cieszyć w pełni ich posiadaniem:)

[anulka111]

Luna?


Podejrzewma ,ze terrorysta Wedel


A potem ewkaa sie dziwi czego sedzina szukala na brzuchu koteckzi Gamisi- u Gia ja tez bym szukala jajek-8kg malenstwo nonono

[ewkaa]

A potem ewkaa sie dziwi czego sedzina szukala na brzuchu koteckzi Gamisi- u Gia ja tez bym szukala jajek-8kg malenstwo nonono

U Gia tak , ale Gamina jest szlkretką

[anulka111]

A potem ewkaa sie dziwi czego sedzina szukala na brzuchu koteckzi Gamisi- u Gia ja tez bym szukala jajek-8kg malenstwo nonono

U Gia tak , ale Gamina jest szlkretką

Kiepsko widac ten szylkret

[anulka111]

A potem ewkaa sie dziwi czego sedzina szukala na brzuchu koteczki Gamisi- u Gia ja tez bym szukala jajek-8kg malenstwo nonono

U Gia tak , ale Gamina jest szlkretką

[ewkaa]

A potem ewkaa sie dziwi czego sedzina szukala na brzuchu koteckzi Gamisi- u Gia ja tez bym szukala jajek-8kg malenstwo nonono

U Gia tak , ale Gamina jest szlkretką

Kiepsko widac ten szylkret

Ma kremową łapkę i rudą plamkę na czółku do całowania

[anulka111]

Widocznie jednak uznala ,ze kocur i tyle-byla wyraznie zafrasowana a jakbys widziala minke swoja

[angel03]

Brawooo!!to była Luna:))/plamka do całowania Gamisi jest wspaniała:)sama słodycz!

[anulka111]

U mnie rude sie lansuje na kolanach co chwila--przed chwila takze zawislo na mnie -on chyb a wie,ze bark mi wysiada,bo lapkami mi delikatnie na nim sie uklada