Miss pisze:MariaD pisze:Porady co do kąpieli dać, czy sztuka opanowana?

ja poproszę

Wedle życzenia.

Szykujemy:
kilka dużych, chłonnych ręczników. Teraz można je nagrzać na kaloryferach. Jak ktoś ma mikrofalówke, może tam nagrzać.
Rozcieńczamy szampon w ciepłej wodzie - tak jak na butelce jest zalecane.
Kotu myjemy uszy i mordkę namoczonymi w ciepłej wodzie płatkami kosmetycznymi/frotkową ściereczką. Zwracamy uwagę na nos (zwłaszcza na kąciki nosa), oczy i małżowiny uszne. W uszach nie dłubiemy, przecieramy z zewnątrz, często tam gromadzi się kurz i osad z woskowiny.
Sprawdzamy i czyścimy brodę i kąciki warg z resztek jedzenia. Na brodzie czasami robią się zaskórniki - szorujemy mydłem "Szary Jeleń" miekka szczoteczką do zębów, spłukujemy.
Jeżeli kot ma dłuższą sierść dwa dni przed kąpielą pudrujemy całego kota "na grubo" wmasowując puder w skórę. Sprawdzamy czy na ogonie u nasady nie zebrał się tłuszcz. Jeśli włosy tam sa sztywne i przetłuszczone, sypiemy puder, wmasowujemy.
Tłuścić się może ogon nawet kastratowi i kastratce, warto sprawdzić.
Przy okazji wyczesujemy starannie, usuwamy każdy kołtunek.
Obcinamy pazurki - dla własnego bezpieczeństwa.
Jeżeli kot nie jest przyzwyczajony do kapieli to warto poprosic o pomoc druga osobę (jedna namydla i płucze, druga trzyma kota).
Dno wanny wykladamy jakims czymś antypoślizgowym. Kot wpada w panikę jak mu się łapy zaczynają ślizgać.
Sprawdzamy czy kot nie boi się prysznica, puszczajac wodę obok kota. Jeżeli nie panikuje, ustawiamy temperaturę na ok. 39-40 o C (mocno ciepła dla nas) i strannie namaczamy kota ze wszystkich stron.
Jezeli kot panikuje przy prysznicu - nalewamy mocno ciepłej wody do wiadra, wielkiej miski, gara i szykujemy dzbanek/kubas do polewania. Namaczamy kota metodą polewania.
Uważamy by nie zalać kotu uszu i oczu.
Polewamy kota szamponem i masujemy. Jak bardzo brudny - spłukujemy szampon i znowu namydlamy.
Dla namydlenia brzucha kota można postawić opierajac mu łapy o brzeg wanny, przodem do ściany.
Staramy się by namydlić każdy zakamarek kota, tyłek też.

Przy przetłuszczonym ogonie starannie wmasowujemy szampon w tłuste miejsca.
Jeżeli tłuszczu jest dużo - można najpierw wymyć ogon w dobrym płynie do mycia naczyń/mydle "Szary Jeleń"/specjalnej paście GOOP.
Powtarzać namydlanie az ogon będzie czysty. Płukać długo.
Spłukujemy megastarannie. Woda nie może się pienić, sierść musi pod reka "skrzypieć". Nie żałujemy czasu ani wody.
Kota w wannie odciskamy z nadmiaru wody, owijamy w nagrzany ręcznik, bierzemy na kolana i odciskamy z wody wymieniając ręczniki na suche i nagrzane. Nie trzemy sierści - jedynie odciskamy.
Można też dosuszać kota papierowymi ręcznikami, też odciskujac z wilgoci.
Podsuszonego kota puszczamy w ciepłym pokoju. Czekamy az ciutek podeschnie. Jeżeli kot nie ma nic przeciwko - suszymy ciepłym powietrzem z suszarki. Można włączyć termowentylator.
Koty z przedłużoną sierścią przeczesujemy delikatnie grzebieniem o szerokim rozstawie zębów, nie tykając ogona.
Suchego kota wyczesujemy starannie, gęstym grzebieniem. Ogon - tylko rzadkim. Kot musi być absolutnie suchy, czyli na następny dzień.
Koty krótkowłose - wyczesujemy szczotką, grzebieniem - czym tam kto lubi byle starannie. Z włosem i pod włos.
Kąpiel usuwa martwe włosy i można z kota wyczesać tonę.
To tak w skrócie.
