Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 01, 2011 20:52 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Ale mam zaległości!!! GRATULACJE Krakowe !!! :kotek: :kotek: :kotek:
..................................
Dzięki dziewczyny za Trabki!!! Sara, zdjęcia suni fajne. Małgosiu kochana jesteś, żeś te małe kołtuniki wzięła. Wysłała mi córka weta inf., że bardzo dziękują za pomoc i zainteresowanie. Szybkie! To podziekowania dla Was (chociaz od nich zawsze gorzko smakują).
Dla malamuta domu szukam. W razie czego po powrocie tam pojade zabrac go do schronu. To ok. 1 roczny cały biały pies (nie wiem czy malamuty takie są? nie mam pojęcia). Zadeklarowła sie jakaś dziewczynka, że może go weźmie, ale zobaczymy.
...................
Monika dzięki za kota ksiedza. Niezłe trio czarnuchów. Nie strasz, że adopcje stanęły!!! Chociaż tak to trochę wyglada. Też mam takie wrażenie.
...................
No, i wypadł mi nowy nieoczekiwany przypadek po drodze. Zabieram jeszcze do leczenia 12-letnią kotkę - rak sutków. Właścicielka wyjeżdza na 2 miesiące. Kotka ma ranę. Nie wiem jak ona to zniesie. Dwa miesiące będzie u mnie napewno, a pewnie i dłużej. Zawsze jakiś nieoczekiwany przypadek.

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Wto lis 01, 2011 20:54 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

anula790820 pisze:Obrazek
Oto zdjecie blakajacej sie po osiedlu Sobieskiego w Wejherowie szylkretki.
Kicia wyrzucona, badz ucielka z domu.
100% domowego miziaka.
Szukam domu starego... stalego :?:

PS. Charakterystyczna cecha - lewa lapka - rudawa skarpetka


Może najpierw rozkleić ogłoszenia w tej okolicy i kawałek dalej, w której kotka bytuje. Może jest jednak z tego miejsca. Ktoś wypuścił. ????
Śliczna jest.

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Wto lis 01, 2011 21:01 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Marlena
pisałas coś do Sabiny, z tego co wiem Sabina nie wchodzi na ten wątek,
jesli masz coś do niej to pisz wiadomosć prywatną,
inaczej nie dowie sie co piszesz....

super ze wygrałyśmy!
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Wto lis 01, 2011 21:09 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

maria_kania pisze:Marlena
pisałas coś do Sabiny, z tego co wiem Sabina nie wchodzi na ten wątek,
jesli masz coś do niej to pisz wiadomosć prywatną,
inaczej nie dowie sie co piszesz....

super ze wygrałyśmy!

Marlena pisała do innej Sabiny - BinyDiny
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 01, 2011 21:36 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

3 kociaki z bałtyckiej idą do Jacka na leczenie. Zarezerwowałam boks, bo jak napisała mi Małgosia mają świerzb i grzyba. Koci katar wyleczony i spączusiowały bardziej (nie wyglądają jak szkieleciki). Małgosia je podkarmiła i podleczyła mocno. :)
...................
4 kociaki z hotelu będą narazie w hotelu.
...................
Zabieram spady z sobieszewa od siostry Marleny i kotkę z rakiem z Pomorza Zach..
...................
Czy ktoś wie w jakich okresach składa się podania o kocie domki w Gdańsku i kiedy w Gdyni?

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Wto lis 01, 2011 21:57 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Domki w Gdyni zgłasza się w Urzędzie Miasta do końca lipca a do odbioru są koniec września, początek października. Właśnie w tym roku załatwiałam jeden przez administrację spółdzielni. Wygląda tak
Obrazek

I gratulacje z powodu wygranej. :piwa:
Nie chodzi o to, by człowiek miał kota,
tylko,by kot miał człowieka


Obrazek

anka13

 
Posty: 353
Od: Sob paź 31, 2009 23:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 01, 2011 21:58 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

anka13 pisze:Domki w Gdyni zgłasza się w Urzędzie Miasta do końca lipca a do odbioru są koniec września, początek października. Właśnie w tym roku załatwiałam jeden przez administrację spółdzielni. Wygląda tak
Obrazek

I gratulacje z powodu wygranej. :piwa:

Dzięki za inf. :)

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Wto lis 01, 2011 22:01 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Nie wiem jak sytuacja w Gda, ale w Gdyni podobno już dużo za późno jest, już domki rozdzielone (podobno już w lipcu trzebabyło sie zapisywać). Ale nie wiem, najwyżej podzwoń.

anka13 - razem pisałyśmy :wink:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 01, 2011 22:18 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Marlon pisze:Sabina, dlaczego nie prosiłaś o sterylkę tej kotki kilka miesięcy temu?

Przeczytaj wstecz to co tu napisane.

Kociaki trzeba wyleczyć chociaż antybiotykiem w tabletkach, możesz podawać im codziennie tabletki? (Dotykaj je w rekawiczkach aby grzyba nie dostały)
Trzeba je zabrać do weta, powie Ci jaki antybiotyk, pewnie zapisze albo sprzeda (opłace ze swoich prywatnych pieniędzy), wyznaczy dawkę, przez tydzien niech chociaż to mają. Porób im zdjęcia, napisz jaka jest ich historia, poogłaszaj gdzie się da, facebook, trójmiasto, gumtree, alegratka, tablica, allegro, wyadoptuj je "z podwórek", przezciez sa na swiecie jeszcze ludzie co zaopiekuja sie kotem, tylko trzeba do nich dotrzeć. Zrobisz to?


Rzecz w tym że tu nie chodzi o kasę, ja nie mam możliwości zabrania kotów do domu, piwnicy ani gdziekolwiek indziej! A leczenie w tych budach nie ma sensu bo niebawem kociaki znowu będą chore!

Marlon pisze:Jednego jestem pewna, tu na forum są tacy sami jak Ty, chcą pomóc ale nie mogą...


Niestety ja nie jestem taka jak inni. Nie mam rodzeństwa, przyjaciół, chłopaka, nikogo bliskiego z kim mogłabym pogadać, dzielić pasje, wypłakać się w rękaw. Jedyną bliską mi osobą jest moja mama z której zdaniem muszę się liczyć póki nie będę na swoim, a do tego jeszcze sporo czasu upłynie. Przez cały czas borykam się z depresją, nie mogę zabrać się do pisania pracy inżynierskiej a za każdym razem gdy chcę pomóc kotom dostaję po dupie od wszystkich w rodzinie. Przykro mi ale spróbujcie postawić się w takiej sytuacji jak moja, gdybyście od małego były odrzucane przez grono znajomych i nigdy nie miały chłopaka bo "bycie z Wami to obciach". :cry:
Obrazek

BinaDina85

 
Posty: 217
Od: Śro kwi 14, 2010 21:38
Lokalizacja: Gdynia - Obłuże

Post » Wto lis 01, 2011 22:29 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

BinaDina85 pisze:
Marlon pisze:Sabina, dlaczego nie prosiłaś o sterylkę tej kotki kilka miesięcy temu?

Przeczytaj wstecz to co tu napisane.

Kociaki trzeba wyleczyć chociaż antybiotykiem w tabletkach, możesz podawać im codziennie tabletki? (Dotykaj je w rekawiczkach aby grzyba nie dostały)
Trzeba je zabrać do weta, powie Ci jaki antybiotyk, pewnie zapisze albo sprzeda (opłace ze swoich prywatnych pieniędzy), wyznaczy dawkę, przez tydzien niech chociaż to mają. Porób im zdjęcia, napisz jaka jest ich historia, poogłaszaj gdzie się da, facebook, trójmiasto, gumtree, alegratka, tablica, allegro, wyadoptuj je "z podwórek", przezciez sa na swiecie jeszcze ludzie co zaopiekuja sie kotem, tylko trzeba do nich dotrzeć. Zrobisz to?


Rzecz w tym że tu nie chodzi o kasę, ja nie mam możliwości zabrania kotów do domu, piwnicy ani gdziekolwiek indziej! A leczenie w tych budach nie ma sensu bo niebawem kociaki znowu będą chore!

Marlon pisze:Jednego jestem pewna, tu na forum są tacy sami jak Ty, chcą pomóc ale nie mogą...


Niestety ja nie jestem taka jak inni. Nie mam rodzeństwa, przyjaciół, chłopaka, nikogo bliskiego z kim mogłabym pogadać, dzielić pasje, wypłakać się w rękaw. Jedyną bliską mi osobą jest moja mama z której zdaniem muszę się liczyć póki nie będę na swoim, a do tego jeszcze sporo czasu upłynie. Przez cały czas borykam się z depresją, nie mogę zabrać się do pisania pracy inżynierskiej a za każdym razem gdy chcę pomóc kotom dostaję po dupie od wszystkich w rodzinie. Przykro mi ale spróbujcie postawić się w takiej sytuacji jak moja, gdybyście od małego były odrzucane przez grono znajomych i nigdy nie miały chłopaka bo "bycie z Wami to obciach". :cry:


Niestety, nawet Cie rozumiem... Ja tez dostalam po dupie, ze przygarnelam ta szylkretowa kicie. Zostalam zwyzywana od Willas itp. Reszty nawet nie zacytuje.
Zawalona jestem robota po kokarde, pracuje po kilkanascie godz. ostatnio. Za dwa tyg. jade w delegacje na 3 dni i nie mam z kim zostawic moich kotow :( O Szylkretce nie wspomne...
Nie wspomne tez o terapii, ktora to mam niby zaczac w najblizszym czasie, a nie wiem czy znajde na to czas w ogole..
:cry:
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro lis 02, 2011 0:22 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Zebranie jutro aktualne?
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 02, 2011 1:46 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

My Cie Sabina (BinaDiana) nie odrzucamy, możemy pomóc tym kotom wspólnie - Twoją pracą i naszymi finansami, jak na koncie nie starczy kasy to wpłacę. To jest jedno wyjście z domu na góra godzinkę i podanie kotom leku przez jakieś góra 10 dni! Doskonale wiem jak się czujesz, ja jestem w "towarzystwie" brana za kociare dziwaczke, niby wszyscy tak "podziwiają" to co robie a nie kiwną palcem żeby samemu pomóc komukolwiek, nawet o krakveta musiałam cisnąć każdego osobno, bo sie nawet tego nie chce nikomu zrobić.

Monika koty u Moniki mogą zostać do znalezienia domu stałego. Łaciaty idzie do adopcji w sobote.Koty są chore, mają znów KK.

Moje tymczasy Brewek i Szprotka bardzo chore, Szprotka malutka miesięczna kotka wychodzi na prostą, Brewek duży półroczny byk niknie w oczach, badania krwi ma złe, nerki, wątroba, trzustka. Nie moge przyjąć wiecej kotow, nie ograniam kuwet i sprzatania przy ogromie obowiązków, oddaje te co mam i zajmuje się wyłącznie koordynowaniem i łapankami na sterylki w wyznaczone dni.

Jutro spotkanie na 19 w caffe anioł aktualne!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro lis 02, 2011 6:08 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

A ja wam powiem, że mam w d...e co ktoś o mnie myśli i jest mi z tym całkiem dobrze :ryk: Dziewczyny głowy do góry!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lis 02, 2011 7:54 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Gratulacje bardzo :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

soso

 
Posty: 851
Od: Śro lis 26, 2008 7:38
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 02, 2011 8:22 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Gratuluję :!: Cieszę się bardzo :)
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości