U mnie działkowcy jedzą Sanabelle, mam jednak większe zaufanie do tej firmy. Miałam tego lata Arion, bez entuzjazmu podeszły.
Rozmawiałam z przedstawicielem dystrybutora na jakiejś wystawie - wg nich to jest karma ze średniej półki. Z wyglądu może faktycznie być porównana do np Sanabelki, nie jest kolorowa (co mnie od razu odrzuca od karmy

)
Cenowo jak liczyłam, Sanabelle jednak wyjdzie ciut taniej.
Podsumowując - karmię dzikusy Sanabelle od dwóch lat, smakuje, kociska mają lśniące futra, zdrowe (i niestety się trochę spasły

)
Ariona jak dostanę, to oczywiście dam kotom, ale kupić sama nie kupię.
Poprzednio kupowałam też Animondę Rafine - mniejszy szał, ale też mniej więcej ten przedział cenowy i jakościowy.
Dostałam tez tego lata karmę Gheda - podobno tez średnia klasa - ta karma to porażka. Kolorowa, wygląda właściwie jak Kitekat ... Koty nie chcą jeść, nawet jeże nie kradną. Ptakom za to smakuje
Odradzam.
Jeśli będziesz kupować tylko dla jednego kota, nie wielkie wory od razu, to w podobnej cenie kupisz np BritCare (granatowy). To lepsza karma, a pamiętaj, że im lepsza karma tym mniej kot jej je i tym mniej wydala - ostatecznie zaoszczędzisz na żwirku i na samej karmie, której mniej zejdzie. I tak naprawdę te karmy, które wymieniła Koszmaria wcale nie okażą sie bardzo drogie, a są zdecydowanie lepsze i zdrowsze dla kotucha.