Szczęśliwa jedenastka tymczasy GŁUCHY CHIHUAHUA SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 31, 2011 12:19 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Monia :1luvu:
toż mówiłam że kociak cudo ,pal lich uroda bo to rzecz względna i w dodatku przemijająca :wink: ,ale charakter :1luvu:

Malwina jest niby trzy odnogi piekła
Xena Milusia zależy od chwili :wink:
Lusia ,no cóż woli zwierzęta jak ludzi .

wczoraj miałam gości ,już zapomniałam jak to fajnie bywało kiedy się spotykaliśmy ...tyle gwaru ,radości ,odprężenia no i mogłam znów po ludzku gadać :mrgreen:

dziękuję wam że byliście :1luvu:

sherina ,wyglądasz zajefajnie ,tylko ci chodzić w ciąży :D

a ja po pracy myk na giełdę kwiaty kupiłam cięte i w donicy ,na cmentarzu jak zwykle łzy ...
tak strasznie mi ich brakuje, :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 31, 2011 12:43 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

gosiaa pisze:Marcelibu, to Bursztynek jest u Ciebie :roll: Na stałe cze na DT :)

Na razie zabrałam go do siebie, żeby zmniejszyć stan tymczasów u Doroty. To, czy mój dom będzie dla Bursztynka DS zależy od wielu czynników, niezależnych (niestety ode mnie). Siedzi na razie w mnie w DT, gdy tylko sytuacja się wyklaruje w którąś stronę - dam oczywiście znać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 31, 2011 15:51 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

aaa zapomniałam napisać ze chwalono moje gołąbki i szarlotkę też :kotek:

zaraz do drugiej pracy ,rozleniwiłam się ,jak zwykle :twisted: najchętniej zakopała bym się w pościeli ,cieplutko ,miło ,przyjemnie....
boje się jutrzejszego dnia ,bardzo się boje :oops: już planuję wyjść o świcie żeby nikogo znajomego nie spotkać :oops: byle nikt o nic nie pytał..te mądre pytania jak sobie radzisz?itp.

gorzej jak inni myślą tak samo i wszyscy spotkamy się o świcie. :|

ina strasznie dziękuję ,karma dla Kropci dokładnie spadła mi z nieba :1luvu:
i jak zwykle komuś jest przykro a ktoś się cieszy :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 31, 2011 18:58 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

cieszę sie, że mogłam pomóc, a czy legowiska się przydadzą?
i na biegu wsadziałm tam "hot doga" pewno piszczy jak diabli......ale może da się piszczałkę wydłubać..... :wink:
Obrazek Obrazek

ina11

 
Posty: 858
Od: Pon sty 29, 2007 2:29
Lokalizacja: ok.Warszawy

Post » Wto lis 01, 2011 7:22 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Dzisiejszy dzień zapowiada się na ciepły, ja już w weekend objechałam groby bliskich (wszystkie mam poza Warszawą w 5 miastach) więc dzisiaj odpoczywam.
Dorciu nie smuć się dzisiaj - co prawda dzisiaj najbardziej odczuwamy brak naszych bliskich, ale życie musi toczyć się dalej.
A Ty radzisz sobie super, czego kiedyś pewnie byś nie podejrzewała i jeszcze wspaniale pomagach tym wszystkim biedakom, które wyrastają na cudowne Zwierzaki :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 13:24 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

witam kochani.
Niedawno wróciłam z cmentarza ,poryczałam się ,łzy płynęły bezwiednie :oops: wstyd mi było ,ale nie umiałam zapanować nad nimi ,
Dobrze że Gadzina był ze mną.
Tłoki i rewia to chyba myśl przewodnia dzisiejszego dnia i jeszcze co by podjechać jak najbliżej...po nogach ,a co tam .

Teraz nie wiem co mam z sobą zrobić.

powstawiam troszke fotek..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
z surykatką będę musiała do weta ocznego ,łzy płyną jej strumieniami ,teraz dostaje krople i jest ciut lepiej ale nie wiele w dodatku oczka ją swędzą :cry:

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 13:45 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Obrazek
No po prostu re-we-la-cja! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 17:44 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Dorciu zawsze jak oglądam foty Twoich futerek to się nie mogę powstrzymać od usmiechu :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35306
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lis 01, 2011 18:58 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

ja sama jak patrze na te śpiące ,tulące się do siebie paskudy rozczulam się :wink:
mnie najbardziej ujęło zdjęcie Xeny tulące się do ogona Kuliczka

Obrazek

tu znów Lusiak...ten kot nie istnieje bez przytulań,ona nadal każdą po kolei doi :roll:

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 19:04 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Dorciu cudne Zwierzaki :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 19:08 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Meldunek z placu boju: Młody zaczyna mruczeć w momencie usłyszenia ludzkiego głosu (nie trzeba nawet kota dotknąć) 8) . Byliśmy dzisiaj u weta na oczyszczeniu gruczołów odbytowych, bo po każdej kupce smród był niemiłosierny i pozostawał niezniszczalny, a kuweta bez umycia i wymiany żwirku to był dramat (dobrze, że miałam jego zapas). Gruczoły zostały "usprawnione" i mam nadzieję, że już będzie OK. Lizak strasznie się boi Bursztynka, Hugo (o dziwo) o wiele spokojniejszy.
Kiedy mam zapodać następną dawkę Aniprazolu?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 01, 2011 19:15 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

za 4 dni ,myślę że 3x,ale zważ ancymona i dostosuj tab.lub daj mu jedną tab . M..coś tam :oops: tego wystarczy tylko raz podać ,zapomniałam nazwę :oops:

Słońce ty moje nie lataj z nim po wetach bo coś załapie .
Gruczoły można samemu w domu :wink:
a na pewno jest kijowo odrobaczony bo podałam mu tylko raz Aniprazol,bałam się więcej ,one miały brzuchy jak na pompowane :| bałam się że przy truje ich za mocno.

Melon Kuba ?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 20:31 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

Acha! :P - gruczoły samemu?! Próbowałam z Młodą, żeby mi Lizaka przytrzymała w domu przy mierzeniu temperatury. Gdy zaczął popłakiwać nieszczęśliwy, że ma termometr w dupiszczu - popłakała się i puściła kota, że mu krzywdę robię. W życiu bym nie dała rady sama oczyścić gruczołów - Kubuś nawet łapkami nie dotknął stołu. Wszystko się odbyło w 3 minuty.

Kubuś - bo Młoda powiedziała, że się okaże, że mamy prawie wszystkie koty z imionami od jedzenia :mrgreen: . Choć ja wolę Melon - bo tak podobnie do Meo.

To może już jutro podam p/robakom?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 02, 2011 7:56 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

witam z rana ,lenistwo 8) idę tylko na popołudnie :dance: no dobra ,troszkę się wstydzę że kocham leniuchować ,ale tylko troszkę :oops:
wstałam o świcie ,gdzie by te zasrańce dały pospać :evil:
koty miały schowane jedzenie ,w nocy się śpi ,kociaki małe również no to dały mi dobrze popalić :evil:

Surykatka na pewno ma alergię :cry: godzinami wylizuje czerwone łapki :cry: jak pójdę do wetki ,zacznie grzebać cudować ,badania itp i po mnie :roll:
na razie odstawię przysmaki i biały ser który tak lubi ,potem kuraka i zostanie suche .
Suche jedzą dla alergików z jagnięciną Nutro Choice ,ma to polepszyć stan jej sierści itp.ona skórę ma czarną ,maltańczyk :roll:

Wczorajszy dzień mnie rozbił ,chodziłam z Bartkiem po cmentarzu i miałam wrażenie że jestem nie obecna duchem i ciałem ...
w domu dobiłam się filmem Znachor ..ostatni raz jak Grześ go oglądał płakał...ja prze wyłam cały dzień.
Kochał polskie filmy ,uwielbiał stare ,z nowych nie wiele oglądał,ale wiernie wracał do tych z zamierzchłych czasów lub PRL.
Znał imię i nazwisko każdego aktora ,o każdym mógł powiedzieć w czym grał itp.
nie lubił Czerwonych Gitar ,Krawczyka ,Rynkowskiego..bo ja ich lubiłam :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2011 8:51 Re: Minęły Dwa lata A Jak by KOCIAK PO AMPUTACJI OGONKA DS

dostałam pw z prośbą o pomoc dla naszej forumowej koleżanki.
Jest chora . :cry:
na razie nie mogę napisać o kogo chodzi bo nie mam na to zgody.
jedynie mogłam porozsyłać wiadomość na pw.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], grubysnake, puszatek i 99 gości