Jestem ... i mam wrażenie, że nie było mnie bardzo długo. Choróbsko nadal trzyma, ale się nie daję tak łatwo.
Zrobiłam Plamusi i Perełce kontrolną biochemię - Plamcia OK, u Perły CREA wyszła 2,9

Wczoraj miała USG i powtórzone badanie na innym sprzęcie - 1,19

Za 2 tygodnie zrobię jeszcze raz.
Objechałam też wczoraj cmentarze i zmokłam koszmarnie, bo zaczęła padać mżawka, ale taka spora i wróciłam do domu zziębnięta.
Dziś sobie odpuszczam, pojadę jutro, w Zaduszki. Dziś powspominam wszystkich bliskich, których już nie ma.
Tatę, Dziadków, rodzinę - bliższą i dalszą, znajomych, koleżankę, która 12 lat temu zginęła w wypadku przez chłopaka - narwańca
Kolegę z pracy, który poszedł w góry i nie wrócił, znajomego - rówieśnika, która 2 lata temu odszedł kilka dni przed narodzinami córeczki

No i nasze ukochane zwierzaki - moje i te znajome
