Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 01, 2011 17:11 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

najszczesliwsza pisze:
Lilianna J-wie pisze:Jak kot może być za młody na te testy! Nosz.. :evil: Co to w ogóle za gadanie?


Kociętom się nie robi, ale to chyba takim do 12 tyg. i pewnie coś pokręciłam.


do 3 miesiąca życia kociak może mieć przeciwciała od matki - stąd testy mogą nie być wiarygodne . I nawet jeśli się je robi to warto je powtórzyć.

Matki przekazują kociakom przeciwciała przeciwko białaczce z siarą (pierwsze mleko), przeciwciała te utrzymują się u kociąt przez pierwsze 2-3 miesiące ich życia.

Ostatnio edytowano Wto lis 01, 2011 17:15 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 01, 2011 17:13 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

FeLV mogła tylko odziedziczyć po matce , nie po ojcu - retrowirusy przenikaja przez łożysko i do mleka. Póżniej nie miała styczności z innymi kotami, więc problemu nie ma. Dokładnie takie same możliwości są przy FIV, to ta sama rodzina wirusów.
Dlaczego sa dzieci o obniżonej odporności ?
Misia tez ma obnizona odporność, ale biostymina pomogła, steryd chyba też .
Napisze po raz nie wiem który - nie mierz Bejbi własną miarą - mnie pomogło/nie pomogło, jej pomoże/ nie pomoże.Mnie po tym czy tamtym boli , ją też . Wprawdzie i koty i ludzie są ssakami, ale reakcje organizmu jednak różne.
Dlaczego nie chcesz jej skonsultować u innego weta ? Boisz się moze , ze nie jest tak żle , jak piszesz ?
Dlaczego choc sterylki, a raczej decyzji o niej nie chcesz u innego potwierdzić?
A moze zamiast sterylki zafundujesz jej jakiegos prawie persa i będziesz mieć własne mixy ? /są jeszcze weci , którzy uważają, że sterylkę trzeba przeprowadzać dopiero po pierwszym miocie 8O :evil: - może Twój tez do nich należy ?/
Wybacz, znowu będziesz mnie nie lubić, znowu będziesz uciekać - to nic nie da. Jest nas na forum sporo, takich, którzy mają doświadczenia własne ,większe od Twoich. Nam wszystkim zalezy na zdrowiu Bejbi, a nie na Twoim komforcie psychicznym / czyt. ubolewaniu i głaskaniu po główce /.
Więc posłuchaj tych bardziej doswiadczonych i idż do innego, mądrego weta na konsultację

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16691
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 01, 2011 17:13 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

yogusia pisze:dobry wybór, pewnie najlepszy w Bydgoszczy dla trudnych przypadków, jeśli Słodki nie pomoże to nie wiem kto, trzymam kciuki


do Judka, na co dzień, do Słodkiego w sytuacjach kryzysowych

:D :D :D :D :D :D :D :D :D Dziękuję że wreszcie może forum przestanie mnie i jego atakować :kotek: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:16 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Konsultacja nie zaszkodzi, ale dla osób spoza Bydgoszczy napiszę tylko, że akurat Bejbi chodzi do weta, który uważany jest za najlepszego w Bydgoszczy i to do niego inni weci wysyłają na konsultację :)

EDIT: mimo mojej opinii o tym weterynarzu, napiszę, że ja osobiście, nigdy nie ufam w 100% żadnemu lekarzowi i gdybym nie widziała efektów leczenia to bym o konsultacji pomyślała, tylko kurczaki nie wiem u kogo w Bydgoszczy, skoro Słodki nie potrafi pomóc
Ostatnio edytowano Wto lis 01, 2011 17:18 przez yogusia, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:16 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Bejbi była konsultowana przez wetów z lecznicy na Białobrzeskiej w Warszawie. I uważam, zę warrto, aby była tez przez tych wetów prowadzona. Jednak wymaga to zarowno pieniędzy (i na dojazd i na leczenie oraz diagnostykę) no i trzeba brać pod uwagę stan kotki.
Ostatnio edytowano Wto lis 01, 2011 17:18 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 01, 2011 17:17 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

I co powiecie na powyższy post :?: Nie ma lepszego jest the beściakiem i guru dla mnie :ok:
Może i powtórzyć warto,ale Bejbi po wizytach ze stresu choruje,chodzi o test na Felv.Wszyscy mówią że jak już Dr.Słodki nie pomoże to nikt :wink:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:20 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Marzenia11 pisze:Bejbi była konsultowana przez wetów z lecznicy na Białobrzeskiej w Warszawie.

Tak była konsultacja choć bez kota.Także nie tylko że tu.Wykryto lamblie i ponieważ miała zapalenie jelit i mega colon to tak leki porobiły niestety :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:22 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

To jest naprawdę dobry wet. Świetny diagnosta i ma dobry sprzęt w klinice. Polecany przy trudnych przypadkach. Tak czy inaczej wyraźnie widać, że leczenie nie idzie tak jak powinno, nie ma efektów. Niestety nie wiem co poradzić. Pytałam o weta, bo chciałam Ci poradzić właśnie konsultację o Słodkiego, ale skoro już do niego chodzisz to naprawdę nie wiem co dalej.
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:23 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Ucieszyłam się i Bejbi poszła papu :D
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:27 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:
Marzenia11 pisze:Bejbi była konsultowana przez wetów z lecznicy na Białobrzeskiej w Warszawie.

Tak była konsultacja choć bez kota.Także nie tylko że tu.Wykryto lamblie i ponieważ miała zapalenie jelit i mega colon to tak leki porobiły niestety :(


no niedokłądnie - tak vailet nie pisz, bo zniekształcasz informacje. Nikt na Białobrzeskiej , na konsultacji bez kota i bez badania kału, nie wykryłby lamblii - nie pisz tak bo bzdury wychodzą. Dostałaś dużo ważnych zaleceń co do diagnostyki, diety, wetka zadała Ci kilka pytań troszkę podważających sensowność postępowania Twojego weta.
Nie wiem do ilu się zastosowałaś - wiem, ze podejrzenie lamblii to było jedno z nich, ale wcale nie najwazniejsze. najważniejsze było ponowne rtg jelita, aby określić tendencję i to jak się jelito zachowuje. Szczerze mowiąc nie pamiętam już dokładnie tego co mowiła o tym jelicie, ale pamiętam wrażenie, ze odpowiednia diagnostyka oraz dieta szybko by rozwiązały problem. Plus to, ze ona mowiła, ze takie jelito też się czasami zdarza w rozwoju kotow i nie nalezy z tym nic robić.
Nie piszę więcej bo całą kartkę z info od wetki ode mnie dostałaś a nie zachowałam sobie kopii, bo mi to nie jest potrzebne.
Natomiast Ty o Białobrzeskiej piszesz tylko i wyłącznie w kontekście lamblii a to nie jest prawda, i tego będę pilnować.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 01, 2011 17:27 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:Kasia ja ledwo chodzę,jestem cieniem człowieka.Nie chcę narzekać bo to nic nie da.Ziabuś ma inne zapalenie jelit,a Bejbi nigdy w życiu pawia nie puściła.Ona mała testy za wcześnie na Felv i Fiv.Dlaczego ma taką małą odporność?Sterydy obniżają odporność.On przytył po sterydach to normalne.Ja nie mam z czego konsultować Bejbi z kimś w innym mieście.Nie dam rady.Jak wyjdę tylko do miasta to po powrocie padam i zasypiam.Nie jestem pewna czy nie ma Felv.
Dziąsła ok.,ale ta odporność?Tego nie toleruje,po czym innym krwawi.Masakra jakaś.Teraz wywaliłam pieniądze w błoto i nie mam.Chodzi o ten wymaz z noska.Jak będę miała wynik to wkleję z rachunkiem.Nikt kredytów nie chce mi dać w banku.Ziabuś to ewenement i zagadka weterynaryjna.On na wszystko sobie pozwala.Wszystko znosi.Bejbi zwiała u weta tak się bała że po ludziach skakała.Nigdy z wagi nie uciekała.

Źle mnie zrozumiałaś, nie chodziło mi o to, że Bejbi ma dostawać sterydy ... Chodzi tylko o to, żeby wreszcie ktoś postawił właściwą diagnozę i wdrożył właściwe leczenie ...I wcale nie twierdzę, że ona ma też eozynofilowe zapalenie jelit jak Ziabuś ... u niego taką diagnozę postawił dopiero profesor, a wcześniej przez ponad rok wersji i sposobów leczenia było multum... Bo wg mnie teraz wywalasz kasę, której nie masz ... a nadal nie wiadomo jak małej pomóc ... Konsultacja nie zawsze wymaga osobistego jeżdżenia i wożenia kota ... Ja byłam u Lechowskiego tylko z wynikami... A konsultacja u prof. Galantego polegała wyłącznie na moim mailowym opisie i podaniem niektórych wyników, które Marcelibu dostarczyła profesorowi, ja go na oczy nie widziałam... Po to m.in. jest to forum, żeby sobie pomagać także w ten sposób...A może spróbuj z lekarzem w Toruniu, u którego leczy koty swoje koty Agn z Hospicjum... Ona ma przecież same ciężkie przypadki, więc lekarz naprawdę musi być dobry ... a Toruń od Bydgoszczy chyba nie tak daleko ...
Ja też jestem poważnie chora, i może to głupie, ale bardziej dbam o koty, niż o swoje zdrowie ... :oops: do "ludzkiego" lekarza nie mam czasu i kasy żeby iść, ale do weta czas zawsze muszę znaleźć
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5638
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 01, 2011 17:29 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Poza tym ja zawsze wychodzę z założenia, że jeśli jestem u najlepszego weta ale leczenie nie daje efektow to znaczy, ze on, mimo że guru i super, to w tym przypadku nie wie co robić i to co zaleca jest niedobre. Dlatego ja szukam dalej, innych wetów, którzy skutecznie się rozprawią z chorobskiem.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 01, 2011 17:30 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

nawet najlepszy wet może wpaść w rutynę / vide posiew na grzyba po podaniu leku /, albo byc zmęczony upierdliwością właścicielki. Czasem potrzeba świeżego oka.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16691
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 01, 2011 17:31 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

yogusia pisze:To jest naprawdę dobry wet. Świetny diagnosta i ma dobry sprzęt w klinice. Polecany przy trudnych przypadkach. Tak czy inaczej wyraźnie widać, że leczenie nie idzie tak jak powinno, nie ma efektów. Niestety nie wiem co poradzić. Pytałam o weta, bo chciałam Ci poradzić właśnie konsultację o Słodkiego, ale skoro już do niego chodzisz to naprawdę nie wiem co dalej.

yogusia ja chodzę od 21 stycznia do niego,a z netu go wybrałam.On też załamany i czasem mówi "no co to za kot" sam się dziwi tym wszystkim.Pierwszy dzień po kupnie Bejbi bo chrobotało jej w oskrzelach.Nie był pewien czy ona będzie żyła.Teraz to tak jak pisałam że ta choroba jelit będzie wracać i nie ma siły na to.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 01, 2011 17:36 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Marzenia11 pisze:
vailet pisze:
Marzenia11 pisze:Bejbi była konsultowana przez wetów z lecznicy na Białobrzeskiej w Warszawie.

Tak była konsultacja choć bez kota.Także nie tylko że tu.Wykryto lamblie i ponieważ miała zapalenie jelit i mega colon to tak leki porobiły niestety :(


no niedokłądnie - tak vailet nie pisz, bo zniekształcasz informacje. Nikt na Białobrzeskiej , na konsultacji bez kota i bez badania kału, nie wykryłby lamblii - nie pisz tak bo bzdury wychodzą. Dostałaś dużo ważnych zaleceń co do diagnostyki, diety, wetka zadała Ci kilka pytań troszkę podważających sensowność postępowania Twojego weta.
Nie wiem do ilu się zastosowałaś - wiem, ze podejrzenie lamblii to było jedno z nich, ale wcale nie najwazniejsze. najważniejsze było ponowne rtg jelita, aby określić tendencję i to jak się jelito zachowuje. Szczerze mowiąc nie pamiętam już dokładnie tego co mowiła o tym jelicie, ale pamiętam wrażenie, ze odpowiednia diagnostyka oraz dieta szybko by rozwiązały problem. Plus to, ze ona mowiła, ze takie jelito też się czasami zdarza w rozwoju kotow i nie nalezy z tym nic robić.
Nie piszę więcej bo całą kartkę z info od wetki ode mnie dostałaś a nie zachowałam sobie kopii, bo mi to nie jest potrzebne.
Natomiast Ty o Białobrzeskiej piszesz tylko i wyłącznie w kontekście lamblii a to nie jest prawda, i tego będę pilnować.

Marzenia11 źle sformułowałam :oops: były zalecenia RTG czy nie przelatuje obok biegunka przy zatkanym jelicie,a reszta to mam ten papier gdzieś schowany.RTG było już za dużo i USG od tej pory.Jelito przez krótki czas po leczeniu lamblii ładne kupy formowało.Potem zrobiło się odcinkowo grubsze z Bejbi zbitymi włosami w zielonkawym kolorze.Mnie poprostu nie stać na tak chorego kota.Nie zrobię wszystkich badań bo mi też lekarze mniej robią niż kotu ja.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 51 gości