W Wyborczej jest wywiad z właścicielką kota Marcela ( Cornish Rex)
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier
Natkowy puchar podprowadzili bezczelnie Stał na klatce. Ktoś ze zwiedzających zrobił kęsim A że był maly ( dla Satyrkow i Natka bardzo duży i ważny, bo wszystko co zdobywaja nasze koty jest ważne i mile sercu) łatwo można było go wynieść niepostrzeżenie! Wstyd i hańba!
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!
Nie, szklany został, jak się Krzys zorientował to schował resztę pucharków do klatki. Ten drugi mały. Już nie pamiętam za co Natek go dostał , Marta napisze !
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!