Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 31, 2011 11:39 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Czesc Kochanie, jak sie czujesz? :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 31, 2011 12:50 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Źle nie jest. Czasem tylko tak piśnie, ale to rzadko i generalnie czuje się dobrze :D . Dzisiaj pójdę zobaczyć czy otwarta klinika, to zapytam. Miałam 3 dzieci przez jakiś czas, to szalał z nimi :mrgreen: . Teraz śpi :D

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon paź 31, 2011 12:51 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

juana pisze:Źle nie jest. Czasem tylko tak piśnie, ale to rzadko i generalnie czuje się dobrze :D . Dzisiaj pójdę zobaczyć czy otwarta klinika, to zapytam. Miałam 3 dzieci przez jakiś czas, to szalał z nimi :mrgreen: . Teraz śpi :D

Witaj Rysiaczku-zdrowiej :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon paź 31, 2011 15:05 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Rysiulku, jak się czujesz?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 31, 2011 18:12 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Rysiu, wszystko dobrze?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon paź 31, 2011 19:10 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Kotek chyba ok. Ale miejsce po kastracji nadal czerwone i nie daje się tam dotknąć. Nie,żebym miała dziwne zapędy...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon paź 31, 2011 19:12 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

juana pisze:Kotek chyba ok. Ale miejsce po kastracji nadal czerwone i nie daje się tam dotknąć. Nie,żebym miała dziwne zapędy...

oby jakiejś infekcji nie było :oops:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon paź 31, 2011 19:15 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

ula-misia pisze:
juana pisze:Kotek chyba ok. Ale miejsce po kastracji nadal czerwone i nie daje się tam dotknąć. Nie,żebym miała dziwne zapędy...

oby jakiejś infekcji nie było :oops:

Mam taką nadzieję :evil:
Jakby co dzwonię jutro na komórkę vetki.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon paź 31, 2011 19:29 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Kurcze no... nie powinno tak być :(
Rysiu, co jest kolego :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 31, 2011 19:30 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

kamari pisze:Kurcze no... nie powinno tak być :(
Rysiu, co jest kolego :roll:

Najgorsze, że jutro święto...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon paź 31, 2011 19:32 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Przydałby się chyba jakiś antybiotyk :roll: Coś jest nie tak :( Nie żeby zaraz jakaś wielka infekcja, ale... może dzisiaj by się znalazł jeszcze jakiś czynny wet :?: Tak na wszelki wypadek.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon paź 31, 2011 19:41 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

kamari pisze:Przydałby się chyba jakiś antybiotyk :roll: Coś jest nie tak :( Nie żeby zaraz jakaś wielka infekcja, ale... może dzisiaj by się znalazł jeszcze jakiś czynny wet :?: Tak na wszelki wypadek.

Przed chwilą dzwoniłam do kliniki. Pan powiedział, że jeśli to faktycznie jest bardzo mocno czerwone to mam go przynieść. Pytał się też, czy Rysiek przestał jeść albo czy zaczął się inaczej zachowywać. No czerwone jest, gorzej spuchnięte nie jest. To jest cały czas na tym samym poziomie i czerwone i obrzęknięte. Nie jest gorzej ale nie jest też lepiej. Ustaliliśmy, że jakby miało być gorzej to mam jutro dzwonić. A jeśli będzie tak samo to przyjść w środę. Może po prostu dłużej się goi.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pon paź 31, 2011 20:00 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon paź 31, 2011 20:09 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Ciągle podglądam Ryszarda Pięknego na innych wątkach, to w końcu zaznaczę na właściwym...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 31, 2011 20:10 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - czas na nowe życie :)

Megana pisze:Ciągle podglądam Ryszarda Pięknego na innych wątkach, to w końcu zaznaczę na właściwym...

Witamy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości