Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

Dobre rano :wink:

Cześć, właśnie babcia stwierdziła że jest ciężko chora i mama ma nigdzie nie jechać bo ona na złość weźmie i umrze. Co roku to samo. Cholerna aktorka,
od samego rana mamie nerwy napsuła :twisted:

Dobry den!

kalair pisze:Dobry den!

to chyba juz na jutro, zaraz wstajemy, albo i się nie kładziemy, cholera wie :roll:

Lepiej sie nie kłasć ! Czekamy na relacje !!!! Pozdrawiam wszystkich :1luvu:

najmysia pisze:Cześć, właśnie babcia stwierdziła że jest ciężko chora i mama ma nigdzie nie jechać bo ona na złość weźmie i umrze. Co roku to samo. Cholerna aktorka,
od samego rana mamie nerwy napsuła

Monika, współczuję.
Mam to samo, mieszkamy z mamą mojej mamy i te same cyrki są, jak chcemy ją samą zostawić, nawet na kilka godzin :/

Miałam to samo , kiedy żyła moja mama !! Ale teraz mi tego gderania brakuje !!!!!
Najmysiu z kim pojechałyście ?? z którym kotem ? :piwa:

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki , obecne na wystawie :ok:

Tez pozdrawiam wszystkie wystawowe forumowiczki i zycze milego dzionka!

Wrócilyśmy

Polska kolej to porażka

Relecja i zdjęcia jutro bo ledwie żyjemy :mrgreen:

Natan przepiekny :1luvu:

Czuję się jakbym wczoraj rozładowywała wagony z węglem... :twisted:

Monika, pojechalyśmy do Poznania Jak "damy" :ryk:

bez kotow. Światówka byla w Polsce pierwszy raz i musialyśmy to zobaczyć. Chciałyśmy tez spotkac sie ze znajomymi ,pokibicować Polskim kotom, wyściskać Nataniela, (co mi sie udalo,Satyrki, dziekuję :1luvu:

) a Monika dodatkowo rozdać hodowcom NEM dyplomy za udział ich kotow w Światówce.
Bylo super :ok:

Milo było poznać w realu Panie z Miau

Pozazdroscic!

Witanko!

Cześć Bożenko

Przeczytalam teraz o pucharku, smutne. :evil:

Smutne,bo wartośc pucharka dla Satyrków bezcenna, a dla złodzieja :evil:

nie ma żadnej.

Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

Kto przegląda forum