K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 30, 2011 13:50 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ - 3 - (Mrusia, Uma, Delta).

W materiale do ogłoszeń Figo, Figa i Funky, który przyszedł na mail, nie widzę kontaktu (mail, telefon), nie wiem też, który kot ze zdjęcia jaką ma płeć i imię.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Nie paź 30, 2011 15:44 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Przypomnę o galeriowaniu:
Sobota, żeby nie złapać przez przypadek kota:
11:00 - 13:30
? + ? + ?
13:30 - 16:00
? + ? + ?
16:00 - 18:30
_namida_ + ? + ?

Niedziela, żeby nas ludzie widziela:

11:00 - 13:30
? + ? + ?
13:30 - 16:00
lutra + ? + któreś z kolorowych maluchów
16:00 - 18:30
lutra + noemik+ któreś drugie z kolorowych maluchów
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie paź 30, 2011 16:13 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:_namida_ - 3 - (Mrusia, Uma, Delta).

W materiale do ogłoszeń Figo, Figa i Funky, który przyszedł na mail, nie widzę kontaktu (mail, telefon), nie wiem też, który kot ze zdjęcia jaką ma płeć i imię.


kontakt do mnie i w pierwszym poście chyba jest to czytelne kto jest co :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 30, 2011 17:10 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

dziewczyny prosze o pomoc,macie duzo kotow jak leczyc stres?ale po kolei
koty od pol roku sie drapia po skroniach uszach szyi
zeskrobiny nic nie wykazuja, mialy ciagle orydermyl,stronghold i advocate na swierzb
byly kapane w nizoralu
.......

zapakowałam wczoraj 6 kotow do auta śąsiada 8) i pojechalismy do weta
pobrali wymazy z uszu i zeskrobiny pod mikroskop nic nie wykazaly
2 koty na brodzie mialy pryszcze weci ,,powiedzieli,,ze to malasiesia i kazali przemywac takim szamponem hexiderm
dali kotom deksametazon i jak sie im poprawi tzn nie beda sie drapac to znaczy ze to nie grzybica,swierz,nuzeniec 8O
PROSZĘ-czy steryd działa na grzybice,swierzb,nuzeniec?koty po sterydzie sie nie drapia
weci powiedzieli ze to pewnie alergia i koty maja byc za tydzien na :| :| :| :| :| :| ENCORTON przeciez to steryd szkodliwy i jeszcze oni chca im podawac to moze do konca zycia :evil:
CO ROBIC?
weci mowia ze to stresowe,ze mam 6 kotow na malej powierzchni(???znam ludzi ktorzy maja 10-20 kotow na pokoju z kuchnia i nic koty sobie nie wydrapuja)ze to pewnie stresowe,lub alergenowe,lub atopowe
kazali kupic hipoalergenica i dawac encorton
ale........kilka tygodni temu 2 moje kotki sikaly krwia,dostaly furagin i karme urinary i im przeszlo, dzisiaj kicia inna tez nie moze sie wysikac i sika kropelkami krwi podalam no spe i furagin
weci mowia ze to stresowe, ze koty tak reaguja

no . dobra ale.......jesli to stresowe to co robic? jak je wyciszyc?
dodam tylko , ze a)oddanie kotow nie wchodzi w grę
b)wywalenie ich na pole aby sobie pochodzily i doznaly nowych bodzcow a nie nudzily sie nie wchodzi w grę
c) uspienie kotow odpada
myslalam o felliway ale musialabym kupic az 6 sztuk do kontaktow bo koty chodza po 6 pomieszczeniach(drogo jak cholera wyjdzie)
co radzicie?
weci kazali kupic:urinary potem kazali hipoalergenic(zamowilam)
a teraz mysla o calmRC
mozecie cos doradzic?
błagam..............
gerardbutler
 

Post » Nie paź 30, 2011 21:03 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Czy ktoś mógłby się ze mną podzielić betaglucanem? Plis :kotek:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 30, 2011 22:43 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Annazoo pisze:Czy ktoś mógłby się ze mną podzielić betaglucanem? Plis :kotek:


ja w sumie mogę, ile potrzebujesz?

***

zyta faktycznie daje się pogłaskać, oczko jej się brzydko paprze, żółtawa wydzielina i mruży, przemyłam i zakropiłam z polecenia miszelę.
kufel odmówił współpracy przy probiotyku, poda mu go robert jutro rano.
rita i donata to dwa wcielone diabły tasmańskie, demolują klatkę, rozrzucają jedzenie, wywracają kuwetę i są esencją demonicznego kociaka ze stereotypów. kot simona by się nie powstydził.

i tym dyżurem zakańczam na chwilę obecną swoją bieżącą działalność w fundacji na czas nieokreślony - miszelina poinformowana, część dyżurów przejęła britta, część mam nadzieje ktoś przyopiekuje - z przyczyn zdrowotnych, mam nadzieję że na niezbyt długo.
pozostaję do dyspozycji na ewentualny doskok, być może kocivent itp. ale na zasadzie doraźnej, nie regularnej.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon paź 31, 2011 8:19 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kocuria pisze:***

zyta faktycznie daje się pogłaskać, oczko jej się brzydko paprze, żółtawa wydzielina i mruży, przemyłam i zakropiłam z polecenia miszelę.
kufel odmówił współpracy przy probiotyku, poda mu go robert jutro rano.
rita i donata to dwa wcielone diabły tasmańskie, demolują klatkę, rozrzucają jedzenie, wywracają kuwetę i są esencją demonicznego kociaka ze stereotypów. kot simona by się nie powstydził.

i tym dyżurem zakańczam na chwilę obecną swoją bieżącą działalność w fundacji na czas nieokreślony - miszelina poinformowana, część dyżurów przejęła britta, część mam nadzieje ktoś przyopiekuje - z przyczyn zdrowotnych, mam nadzieję że na niezbyt długo.
pozostaję do dyspozycji na ewentualny doskok, być może kocivent itp. ale na zasadzie doraźnej, nie regularnej.

Dzieki za dotychczasowa działalność, zycze powrotu do zdrowia, jak najszybszego oczywiście!

Został Ci jednak jeszcze jeden dyzur, :wink: bo obiecałaś, ze 2.11. wieczorem przyjdziesz (britta moze dopiero od przyszłego tygodnia). Jeśli nie dasz rady, daj znać.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon paź 31, 2011 8:43 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Annazoo pisze:Czy ktoś mógłby się ze mną podzielić betaglucanem? Plis :kotek:


ja tez moge, ale dopiero w srode :roll:
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Pon paź 31, 2011 8:48 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

katebush pisze:
Annazoo pisze:Czy ktoś mógłby się ze mną podzielić betaglucanem? Plis :kotek:


ja tez moge, ale dopiero w srode :roll:

To nic pilnego, ale ostatnie kapsułki wydaję wraz z Elvisem, a pewnie będę chciała dać małym kolorowym, jak do mnie trafią za kilka dni. A kupno czegokolwiek w tym momencie odpada, dlatego otwarcie i bezczelnie proszę o darowiznę, tak z 10 kapsułek :mrgreen:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 8:55 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Wy wszystko wiecie więc pytam
czy jest taka karma która
nie ma pszenicy ani innych zbóz jak Orijen
Ma włókna pomagające się wypróznic jak RC fibre response
i jest niskokaloryczna jak karmy light?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 8:59 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

BarbAnn pisze:Wy wszystko wiecie więc pytam
czy jest taka karma która
nie ma pszenicy ani innych zbóz jak Orijen
Ma włókna pomagające się wypróznic jak RC fibre response

i jest niskokaloryczna jak karmy light?

Tak sobie myślę na mój chłopski rozum, że włókna są i chyba muszą być pochodzenia roślinnego, chodzi o błonnik.
Pewnie, że jest różnica między ziarnem a otrębami, tylko czy takie szczegóły są dostępne na opakowaniu?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 9:16 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

wiem że którys Hills ma podobnie działającą karme jak rc fibre
ale nie wiem ktora
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 12:25 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

miszelina pisze:Dzieki za dotychczasowa działalność, zycze powrotu do zdrowia, jak najszybszego oczywiście!

Został Ci jednak jeszcze jeden dyzur, :wink: bo obiecałaś, ze 2.11. wieczorem przyjdziesz (britta moze dopiero od przyszłego tygodnia). Jeśli nie dasz rady, daj znać.


skąd mi się wkręciło, że wczoraj była środa 2.11? 8O :lol:
oczywiście masz rację, dzięki za poprawkę 8)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon paź 31, 2011 14:46 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Przypomnę o galeriowaniu:

Sobota, żeby nie złapać przez przypadek kota:
11:00 - 13:30
? + ? + ?
13:30 - 16:00
? + ? + ?
16:00 - 18:30
_namida_ + ? + ?

Niedziela, żeby nas ludzie widziela:

11:00 - 13:30
? + ? + ?
13:30 - 16:00
lutra + Annazoo + któreś z kolorowych maluchów
16:00 - 18:30
lutra + noemik+ któreś drugie z kolorowych maluchów

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 31, 2011 15:46 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Czy ktos się wybuera dziś do Cabinet secret? Ja to bym nawet się wybrała, alem jak pójdę sama, bo będzie wyglądało, że starsza samotna pani przyszła na podryw :twisted: , a takiego wrażenia akurat wolałabym uniknać :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, puszatek i 137 gości