KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

Zmieńmy temat.

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=134900][img]http://miau5.republika.pl/krzys.gif[/img][/url]

Coś tam było o etapach przeżywania żałoby na 1 roku........ Ale to było właśnie jakiś czas temu. A na poważnie, to pewnie się doszukuję na siłę nieprawidłowości w tym procesie u mnie, w przebiegu...

Idę spać... Tak strasznie dziś chce mi się spać...
Dziadek już śpi i nic go nie boli...

W środę pogrzeb, może po pogrzebie mnie ruszy?

Krzysiekbolo pisze:Zmieńmy temat.

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=134900][img]http://miau5.republika.pl/krzys.gif[/img][/url]

Mój synek ma 4 latka...

Aleś mi dowalił na dobranoc.

najszczesliwsza pisze:Coś tam było o etapach przeżywania żałoby na 1 roku........ Ale to było właśnie jakiś czas temu. A na poważnie, to pewnie się doszukuję na siłę nieprawidłowości w tym procesie u mnie, w przebiegu...

Idę spać... Tak strasznie dziś chce mi się spać...
Dziadek już śpi i nic go nie boli...

W środę pogrzeb, może po pogrzebie mnie ruszy?

A musi koniecznie ruszyć?
Ważne jest to, co masz w srodku, a nie to, co na zewnątrz.
Idź, pośpij sobie, ja też się juz zbieram, choć pewnie nie zasnę...

Krzysiekbolo pisze:Zmieńmy temat.

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=134900][img]http://miau5.republika.pl/krzys.gif[/img][/url]

Czytałam wątek Krzysia już wcześniej...dziewczyny rozesłały.

vip0 pisze:
Krzysiekbolo pisze:Zmieńmy temat.

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=134900][img]http://miau5.republika.pl/krzys.gif[/img][/url]

Czytałam wątek Krzysia już wcześniej...dziewczyny rozesłały.

To bardzo ważna sprawa, teraz dopiero wiem ile jest takich dzieci

I jakie my mamy szczęście :oops:

Takich dzieci rzeczywiście jest dużo...wystarczy poogladać reklamy w tv.
Mamy szczęście faktycznie...

A propos dzieci: zupełnie nie łapią zmiany czasu :twisted:

Dzień dobry, jak minęła noc?
Mi się śniło, że wzięłam koty Bożeny do siebie.......

Gorzej, że koty też nie przestawiły zegarka :roll:

Moje powzięły decyzję, by samodzielnie przestawić zegarek w kinie domowym i drugi dzień z rzędu otwierają i zamykają szufladkę na płyty. Laser tak, czy siak nie działa, więc wyjątkowo TŻ się nie stresuje, a Fudziak i Aśtek mają frajdę

Puś tylko wczoraj nie przestawił zegara, obudził mnie o 3.35 nowego czasu.
Nocka kiepska, Wiktor nienajlepiej, cały czas jestem zalogowana na bankowej stronie, jak tylko coś- to od razu jadę.