Bilbuś - kot z dyskopatią

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 25, 2011 9:09 Re: Mój kochany kot ma raka...

dzien dobry..

wlasnie przeczytalam caly wateczek... smutek :( , łzy :placz: , śmiech... :lol: nadzieja... :!: Dawka emocji na cały dzisiejszy dzien... :o

Wawe pisze:Laylla, trzymam kciuki za Ciebie i twojego Bilbusia. Obyście jak najdłużej byli razem. :ok: Radośnie i bez cierpienia. :ok: :ok: :ok:



Ja rowniez trzymam kciuki... :kotek: :kotek: :kotek: i jestem z wami :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Śro paź 26, 2011 19:05 Re: Mój kochany kot ma raka...

Czujemy się dobrze.
Wszystkim kochanym Kobietka dziekujemy za trzymanie kciuków-jak widzicie to pomaga :).

Bilbo nadal w świetnej formie.
Forrest,nasz drugi kot,juz też wychodzi z przeziębienia.
Jutro rano jedziemy na kontrole z dwoma kociastymi.
Trzeci zostanie sam w domu po raz pierwszy.Pewnie się troszke zdziwi;).

Co do doktora Popławskiego ,to zamierzamy go odwiedzić z dokumentacja całej choroby Bilbastego.

Wczoraj dowiedziałam się smutnej rzeczy...
Znajomej hodowczyni kocurek ,odszedł na raka ,po 10ciu miesiącach walki.
Wiecie ,jednak dla mnie jest to pocieszajace ,że aż 10siec miesięcy może wlaczyc taki kot.
bo u nas było juz tak żle w pewnym momencie ,że żegnaliśmy się z naszym Bilbuniem.
Myślałam o takich makabrycznych sprawach ,jak to ,gdzie go pochowamy itp :(
Jakbyśmy dostali jeszcze z pół roku ,to byłoby tak wiele dla nas...

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Śro paź 26, 2011 19:10 Re: Mój kochany kot ma raka...

A ostatnio,tak jeszcze w sprawach kocich ale pozytywnych zostając ,znalazłam domek dla jednej z małych koteczek ,urodzonych z ucieczki domowej kotki.
Ucieczka zakończyła się tym ,że kotka wróciła brzuchata i szcześliwa a właścicelka rwała włosy z glowy ,bo urodzilo się sześć kociąt a to biedna rodzinka i nie stac ich na utrzymanie tylu maluchów długi czas.
Tak wiec urocza trikolorka ,pojechała aż do Bydgoszczy ,do mojej koleżanki:).
I ponoć szczeście u nich w rodzinie niesłychane .Kot wyjatkowego charakteru i urody :)
Lubie takie zakończenia.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Śro paź 26, 2011 19:11 Re: Mój kochany kot ma raka...

Kibicuję wam nieustannie :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 7:57 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bazyliszkowa pisze:Kibicuję wam nieustannie :ok: :ok: :ok:


Ja też, upominając się przy tym (nie)śmiało o zdjęcia futer. :wink:

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 27, 2011 10:14 Re: Mój kochany kot ma raka...

Wawe pisze:
Bazyliszkowa pisze:Kibicuję wam nieustannie :ok: :ok: :ok:


Ja też, upominając się przy tym (nie)śmiało o zdjęcia futer. :wink:

Więcej zdjątek napewno by się przydało :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Czw paź 27, 2011 10:18 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bilbusiu, pokaż pysiaaaaaaa
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 12:01 Re: Mój kochany kot ma raka...

Laylla strasznie się cieszę!!! I kibicuję wam nieustannie :)
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 17:10 Re: Mój kochany kot ma raka...

Ja też :ok: i cieszę się, że czytam dobre wieści :D
Mnóstwo głasków przesyłam dla koteczków :kotek:
Dobra robota ze znalezieniem domku dla koteczki :D

Misiowa

 
Posty: 168
Od: Wto maja 25, 2010 17:27

Post » Czw paź 27, 2011 18:48 Re: Mój kochany kot ma raka...

Misiowa pisze:Ja też :ok: i cieszę się, że czytam dobre wieści :D
Mnóstwo głasków przesyłam dla koteczków :kotek:
Dobra robota ze znalezieniem domku dla koteczki :D

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt paź 28, 2011 4:51 Re: Mój kochany kot ma raka...

Pozdrawiamy ciepło bardzo
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 30, 2011 11:56 Re: Mój kochany kot ma raka...

Witajcie Kochane.

Niestety po miesiącu steryd powoli przestaje działac ,wiec jedziemy dziś szybko na zastrzyk.
Na szczeście nasz pan doktor ma dziś dyżur w klinice całodobowej.
Bilbo jeszcze nie w bardzo złym stanie ale juz zaczyna się spadek .
Pech chciał ,że jeszcze na dodatek wyjechał mój facet i jestem z kociastymi sama .
Na szczeście rodzinka dowiezie nas do lecznicy.
Mam nadzieję ,że kociasty szybko się "podniesie"z tego dołka.
Taki steryd działa do sześciu tygodni.U każdego zwierzaka jest to indywidualna sprawa ,kiedy działane sie kończy .
Teraz już wiemy ,że nasz kot czuje się dobrze ok.miesiąca.
Zapewne ten steryd jeszcze troszke daje radę ale już trzeba brac następny ,żeby była zachowana ciągłośc leczenia.

A zdjęcia obiecuję ,że będą.
Wczoraj koty miały porobione fotki ,przez moja koleżankę ,która chciała pocwiczyć na żywych obiektach ,bo takie miała zadanie z kursu fotografii.
Będzie wiec parę ładnych kocich mordek ale to dopiero w przyszłym tygodniu.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Nie paź 30, 2011 11:58 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bardzo trzymam kciuki za Was.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 30, 2011 15:46 Re: Mój kochany kot ma raka...

miauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 31, 2011 15:37 Re: Mój kochany kot ma raka...

MalgWroclaw pisze:Bardzo trzymam kciuki za Was.

również :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 10 gości