KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

[vip]

Jaki super pies

No tak jakoś...od niemowlaka wychowywała sie z kotami, czasem ma typowo kocie zachowania, wysoko skacze, jak mnie nie ma, to sypia na kocim beciku na parapecie, albo pakuje się na kolana...
Ale to dobrze...gdyby była agresywna w stosunku do kotów, to pewnie nie mogłabym mieć ich tyle.

[Bazyliszkowa]

Może w poprzednim wcieleniu była kotem.

[kotx2]

Może w poprzednim wcieleniu była kotem.

[puszatek]

moja Pusia była już dorosła jak dostała pierwszego...kota
jak nachodziła ich głupawka uciekała ... na łóżko

[kocurzyca41]

Cześć Gosiu z ogonkami.Jak zdrówko?

[najszczesliwsza]

[puszatek]

ogromniaste za...całokształt

[najszczesliwsza]

W Częstochowie takie widoki



A u mnie w domu takie:

[puszatek]

no co...śpi choć jak pan...na kanapie
podobnie jak Twoje w domu...może go....zaadoptować

[kamari]

Gosiu, co tam u was Jak wasze stadko, no i jak ty się czujesz oczywiście

[najszczesliwsza]

http://www.youtube.com/watch?v=kXYiU_JCYtU

[Krzysiekbolo]

Najszczesliwsza się pogodziła z Fundacją Elips, chyba. Według mnie, stąd te niezrozumiałe jej posunięcia w te i we w tę , jeśli chodzi o klatkę dla Alusia.

PS.
Najszczesliwsza zaczęła troszkę dokarmiać koty, bo dostała odrobinę whiskasa.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=134977&p=8139070#p8139070

[vip]

Agasia, akurat u mnie number one jest inny kawałek Linkin Park...ale " Numb " też może być

Witam cioteczki wieczornie...nie wiem, czy jest stryjaszek, ale też witam .
Wiktor słabiutko .
Troszkę je, raczej wylizuje jedzenie, ale w mikroskopijnych ilościach.
Kupa bardzo brzydka, rzadzizna...dużo śpi.
Jeśli będą jutro jakieś pieniążki, to zrobię mu bio, ale muszę się do 11 wyrobić, to wyniki będą jeszcze tego samego dnia.
Aluś- druga próba wypuszczenia.
Jest coraz lepiej, facecik sie aklimatyzuje, chodzi sobie, zwiedza...tylko do Wiktora szumi .
Nie wiem, może wyczuwa, że Niuniuś jest słabszy, osłabiony przez chorobę.
Bardzo, bardzo się martwię.

Dodzytałam, że stryjaszek jest. Witam !

[Krzysiekbolo]

Co do Wiktora. Jak oceniasz prawdopodobieństwo, że dostał pazurem od jakiegoś innego kota? Twojego, czy nie Twojego?

[vip]

Co do Wiktora. Jak oceniasz prawdopodobieństwo, że dostał pazurem od jakiegoś innego kota? Twojego, czy nie Twojego?

Po mojemu nie ma takiej opcji.
Wiktor to samotnik, trzyma się z daleka od moich kotów, a i one przyzwyczaiły sie do tego...konfliktów zero.
On jako jedyny nie wychodzi dalej niż na mały ogródek tuż przed domem, gdzie mam go na oku...po błyskawicznym załatwieniu potrzeby fizjologicznej natychmiast wraca do domu.
Więc inny kot też odpada.
Nie wiem, co to może być ...nie mam wytłumaczenia. Jedyna nadzieja w wetkach.
Plamka wydarły śmierci z łap, z Wiktorem tez się uda.