S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2011 10:34 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Mała1 pisze:Dziewczyny-kto ma fotki Karolinki?
wklejcie tu plissss


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

(to miniaturki - klick ;) )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt paź 28, 2011 12:12 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Lidka pisze:To ja jeszcze andfr dopisze tak. Jeśli już poznasz Małą i pobędziesz z nia troche i posłuchasz telefonów, to będziesz wiedziała o co chodzi:)
A tymczaska będziesz miała napewno.
Tylko jak by męża udobruchać, jakby potrzebna była pomoc to pomozemy:)

Przy okazji znacie może rosyjski? Trzebaby porzadnie przetłumaczyc ulotke cykloferonu.


Lidka Podeślij tę ulotkę mój brat zna nieźle rosyjski więc postaram sie Go jakoś namówić :) Oczywiście nie mogę obiecać ze będzie na 100 % w stanie bo co innego język użytkowy a co innego fachowe słownictwo , ale może spróbować.

WIDZE ZE JUŻ PRZETŁUMACZONA :)
Obrazek

Obrazek

Gioia_

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 23, 2011 17:07

Post » Pt paź 28, 2011 21:47 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

paanwi pisze:
Lidka pisze:Przy okazji znacie może rosyjski? Trzebaby porzadnie przetłumaczyc ulotke cykloferonu.


Jak trzeba, to trzeba :>

Pod zdjęciami: po lewej "z ludzkiej apteki" po prawej "z wet. apteki"

Skład: roztwór 12,5% (250mg substancji aktywnej) w ampułkach po 2ml.

Działanie: Cykloferon rozpuszczalny w wodzie syntetyczny analog naturalnego alkaloidu z kultury Citrus grandis - stanowi niskomolekularny induktor a-interferonu w organizmie. Przejawia szerokie spektrum działania antywirusowego, ma lekkie działanie immunostymulujące. Wpływa regenerująco na uszkodzone tkanki i powłoki śluzowe. Normalizuje procesy wymiany w komórkach. Łączy wysoką biologiczną aktywność z niską toksycznością. Z organizmu wydalany jest przez nerki w ciągu 24 godzin w stanie niezmienionym.

Wskazania: Dżuma mięsożernych, wirusowe zapalenia (nieżyty) jelit,
papillomatosis (brodawczak?), adenowirusowe zapalenia gardła/krtani, wirusowe zapalenie wątroby, grypa i inne ostre choroby układu oddechowego u psów.
Panleukopenia, infekcje kaliciwirusowe, zapalenie tchawicy (rhinowirusowe), chlamydioza u kotów
W chirurgii jako środek przeciwzapalny i przyśpieszający gojenie
Podczas leczenia wtórnych immunodeficytów pooperacyjnych, demodeciodozy, grzybic i nowotworów.

Kompatybilność:
Jest kompatybilny i dobrze współdziała z wszystkimi preparatami objawowymi
Przy łączeniu z peparatami immunologicznymi, interferonem i antybiotykami obserwuje się wzmoncnienie i przedłużenie efektu leczącego.

Przeciwwskazania:
Wyczerpanie organizmu (I TO JEST IMHO WAŻNE! - dopisek paanwi)

Działania uboczne:
Przy silnym zawirusowaniu możliwe podwyższenie temperatury ciała po 4-8 godzinach od podania i fioletowa fluorescencja moczu.

Użycie:
- Domięśniowo, podskórnie lub dożylnie w 1, 2, 4, 6, 8 dniu.
- W ostrych stanach wprowadzać dożylnie w kombinacji z preparatami immuno (surowica, globuliny) i/lub interferonem.

Dozowanie:

Masa zwierzęcia (kg) dawka (ml/kg)
do 1 0,8
1-2 0,4
2-5 0,2
6-12 0,15
13-25 0,12
26-40 0,10
powyżej 40 0,08

Okres przydatności:
3 lata. Przechowywać w ciemnym miejscu w temp. od -5 do +30oC



Wielkie dzięki za tłumaczenie:)
Skopiowałam na "wsijakij pażarnyj słuczaj" ale chyba dobrze tez by było wydrukować.

I jeszcze - mam namalowaną na desce przez Małą Ruską. Chcę podłożyc z tyłu opis kota i zdjęcia Ruskiej. Ktoś zrobił piękne, tylko nie mogę znaleźć. Mogę liczyć na wysłanie na mojego maila?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 29, 2011 6:24 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Lidka pisze:I jeszcze - mam namalowaną na desce przez Małą Ruską. Chcę podłożyc z tyłu opis kota i zdjęcia Ruskiej. Ktoś zrobił piękne, tylko nie mogę znaleźć. Mogę liczyć na wysłanie na mojego maila?

malowane z tego co wiem było ze zdjęcia Tani - zapewne ma oryginał.... ;)
a innych zdjęć Ruskiej jest sporo, więc nie wiem, o które chodzi.... :oops:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob paź 29, 2011 8:46 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Jaaga pisze:Dzis zadzwonił do mnie mężczyzna chyba ze schroniskowej strony, bo tylko tam są podane na mnie 2 koty. Chce kotka, ale koniecznie bez umowy adopcyjnej! Szuka kociaka, którego mu da prywatna osoba "z reki do ręki" i tyle. Jesli ktoś ma uciwe zamiary, to co mu szkodzi podac swoje dane? Na dogo są "czarne kwiatki", tu nie wiem, jak jest, więc podaję na wszelki wypadek tel.: 667xxx277.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 29, 2011 12:50 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Alienor pisze:
Jaaga pisze:Dzis zadzwonił do mnie mężczyzna chyba ze schroniskowej strony, bo tylko tam są podane na mnie 2 koty. Chce kotka, ale koniecznie bez umowy adopcyjnej! Szuka kociaka, którego mu da prywatna osoba "z reki do ręki" i tyle. Jesli ktoś ma uciwe zamiary, to co mu szkodzi podac swoje dane? Na dogo są "czarne kwiatki", tu nie wiem, jak jest, więc podaję na wszelki wypadek tel.: 667xxx277.


A ja dostałam takie ostrzeżenie z prośbą o podanie dalej!

"UWAGA UWAGA! Ważna informacja ! Kot Misiek (lat osiem) przebywający w naszym domu tymczasowym od roku, najspokojniejszy kot z wszystkich, po 5ciu godzinach przebywania w 'nowym domu' wrócił do domu tymczasowego POBITY! Pan, powiedział, że kot nagle i znienacka się na niego rzucił i go podrapał. OSTRZEGAMY przed "złym właścicielem", który nadal będzie szukał czarnego kota. Nijaki Pan Adam K. mieszka w Świętochłowicach, Powstańców Śląskich"
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice


Post » Sob paź 29, 2011 15:54 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

no :)
nadaję od siebie , choc na razie kompa mam w wersji mega prostej :wink:
ale jest :ok:

...a w schronisku...

wczoraj jeszcze do schroniskowej klatki trafiła Nusia, koteczka podobno 11letnia, całkiem dzika i niedotykalska,łapana na klatkę łapkę
W zyciu nie była na dworze :|
Nie chciano jej przyjąc w zadnym schronie i miała wyladować na dworze chyba
Nie mam dzis fotki, nie mam tez na nią pomysłu-komu mega dzikusa?

był dziś też ten pan od Oliwiera i chłopak zarezerwowany
w środe jedzie do domku :ok:
teraz wyjeżdżają na Wszystkich Świętych dlatego dopiero środa

Do domków pojechały też dwa podrostki
- Arturek-rodzina z dwójką dzieci-fajna
-i Hitlerek-zamieszkał z młodą dziewczyną, długo z nia rozmawiałam, myśle ,że decyzja przemyślana

domki znalazły tez dwa biblioteczniaki
-dziewczynka-zamieszkała na Paderewie
i chłopak- na którego pewni ludzie czekali już kilka dni

Ostatnia dziewczynka z ich paki czeka
to ta , co chyba znajdzie dom w domu po pp i szukam dla niej ok miesięcznego tymczasu

Karolinka lepiej-takie mam wrażenie
natomiast Bambaryła wylądowała w klatce, bo mam wrażenie ,że nie je

Mała Sówka się zasmarkała też mocno, nadal dziczy
musi znależc mądry domek

a teraz złe wieści
Mały jogurcikowaty niestety bryka juz za TM :cry:
Był za mały na schronisko
[i]

jutro wieczorkiem zrobię porządki na 1 stronie, choc jest w miare aktualna

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 29, 2011 17:03 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Biedny kurczaczek:(
MAła, moze trzebaby wyświecić ten korytarz. Może to by cos dało. Tylko, że wtedy koty trzeba by na czas świecenia przenieść.
Może świecic po kawałku z jakimiś ekranami.
Sama juz nie wiem:(

Jakie przeciwbólowe mozna dawac kotom?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 29, 2011 17:06 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

charm pisze:
Lidka pisze:I jeszcze - mam namalowaną na desce przez Małą Ruską. Chcę podłożyc z tyłu opis kota i zdjęcia Ruskiej. Ktoś zrobił piękne, tylko nie mogę znaleźć. Mogę liczyć na wysłanie na mojego maila?

malowane z tego co wiem było ze zdjęcia Tani - zapewne ma oryginał.... ;)
a innych zdjęć Ruskiej jest sporo, więc nie wiem, o które chodzi.... :oops:


Jeśli masz jakieś zdjęcia i nie będzie to wielki kłopot to bardzo prosze na maila zdjęcia Ruskiej.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 29, 2011 17:29 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

..wieści schroniskowe z dnia dzisiejszego..

jak napisała Mała:
do domu trafił dziś podrostek Artur - otwarty biało-bury kocurek, który wyciągał łapki z klatki by zwrócić na siebie uwagę, o ten:
Obrazek


oraz szansę dostało nasze żywe srebro - Hitlerek:
Obrazek
jego bardziej bojaźliwy braciszek został sam w klatce..
było ich około czworo
pozostał jeden na dziś więc kciuki by szybko znalazł domek :ok:




mało dziś naszych Wolontariuszy, ludzi, pustawo :(
pod koniec dołączyło kilka osób z psiarni, wygłaskali też kotki ale
zrobiłam mały ochrzan za otwarte drzwi..między kociarniami
trzeba je dokładnie zamykać, pilnować nowych :roll:
Mała zabiegana a ja tez chodziła w te i we wte


przy okazji Emanuel nauczył się je otwierać :ryk:
więc to poważna sprawa gdyż psotnik obecnie rządzi na kociarni i pierze kogo popadnie :roll:


Olivier może przeczuwa, że niedługo pojedzie do domku, ładnie dziś lizał Lottę - przypominam razem z nią i Rositą wylądowali w schronisku
wyglądało jakby się żegnali i dodawał jej sił by wytrwała na kociarni i się ''nie dała''



kilka kotków troszkę psika, mam nadzieję, że to przejściowe :ok:



Hogatka na końcu kociarni patrząca w dal i miaucząca, smutnawa
dotrzymałam jej towarzystwa, na rączkach siedziała długo, potem na kolankach na końcu kociarni z dala od kotów, ludzi
mruczała i dała się ponosić na kociarni tu i tam mrucząc i miaucząc mi cichutko do ucha swe sekrety :P


troszkę żarełka podopieczni dostali
jak się okazuje największymi żarłokami z niesamowitym refleksem są Brina, Karolinka, Olivier, Czarna, Emanuel i Walter
z kolei ciapy nieumiejące bić się o przekąski to Kares, Kijafa, Lotta, Rosita, a także Balladyna, Zafira



Brina jest naprawdę spryciarą...kiedy karmiłam w boksie koty (zamykając okienko by nakarmić część)
ona chcąc dostać jedzonko zbliżyła się do mnie i z hardym wzrokiem barankowała aż mi się zakręciło w głowie, dała się pogłaskać co było :mrgreen: 8O
myślałam na początku, że to Walter lub Donata
machała ogonem zniecierpliwiona, a gdy się najadła tyle ją było widać :D



Kulas na przywianie syki potem stopniał przy jedzonku
ona tak ma zawsze zasyczy ze dwa razy, potem daje się głaskać i odchodzi - ten scenariusz na pamięć dla mnie
jak syknie jeden raz mniej to zastanawiam się co źle/dobrze zrobiłam :twisted:



nowy na kociarni Dynamo radzi sobie nieźle i jest sympatycznym kocurkiem, na pierwszy rzut oka z Walterem można go pomylić
Tarika jak była zasmarkana tak i bez zmian, przylepka..jak guma do żucia na bucie nie chce się odkleić
nawet nie zdążysz usiąść na krześle ona już myk na Tobie - gdziekolwiek byleby blisko :P
Karolinka no lepiej, apetyt ma, dziś bardzo wachała się by wskoczyć na nogi, odchodziła, przystawała, patrzała, wracała, spoglądała..ciężko jej i widać, że chce ale nie potrafi tego przełamać. Poza tym na kolankach była Zafira - także nieśmiałka, która postanowiła troszkę zmienić swoje zasady co do bliskości człowieka :wink:
Zynga i Rilla zgodnie za muchami i innymi żyjątkami biegały czujne na każde najmniejsze brzęczenie :P
Fabian nachmurzony chodził tu i tam, przywitał się, dał wyrywkowo pogłaskać i nic więcej
Pati bardzo ładnie wdrapała się na drzwi wybiegu i dzielnie siedziała tam jak papużka, a ja aparatu nie miałam :oops: :(
będę to teraz przezywać..bo były ciekawe pozy :oops:



Krótka historia plecaka


Pojawił się jakiś fotograf, zdjęcia na konkurs - stwierdził zapytany
Postawił swój czarny plecak na wybiegu przy kratkach obok drzwi do kociarni
to był błąd bo za chwilę plecak zostanie zbadany :twisted:
ruszyły szturmem kotki ciekawe
czas najwyższy na prawdziwą zabawę!
najpierw Tarika z całym swym zasmarkanym urokiem i zaschniętymi kózkami na wąskach :P
potem Zynga się wytarzała
wystawiając swego brzuchala
obie z Tariką parły z zachwytem :mrgreen:
pan prędzej dałby sobie radę z kredytem
a pan miał otwarty plecak!!
no to Fabian je wygonił i się umościł na owym obiekcie
zakomunikowałam mu, że to nieładnie tak przyjmować gości szperając im w biwaku
spojrzał z miną: '' czego chcesz kobieto?'' ze złości w afekcie
więc próbowałam go odsunąć od cennych fotograficznych sprzętów w plecaku
na co Fabian zaburczał i wszedł do środka, gryząc zawartość z impetem żyworodka
i śliniąc paski, kopać plecak i atakować go zapalczywie
jakby co najmniej dwa razy dziennie spożywał activię :mrgreen: :mrgreen:
pan chciał zrobić zdjęcie - nie zdążył
no ja to na pewno bym cykła Fabianowi ''dowody zbrodni''
kolejny kot plecak okrążył ..
plecak ochrzczony, koty zadowolone, pan..nie przejęty
bo i zdjęcia wykonał - będą diamenty
:ryk: :ryk:



tak myślę, że skoro Zynga lubi muchy..to może mogłaby polować na nasze pająki??
tzn oczyścić teren z groźniejszych osobników
Mała co Ty na to? nasz prywatny inspektor ds pajęczaków :lol:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Sob paź 29, 2011 17:42 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

acha i jeszcze troszkę prywaty
załatwiłam sprawę z babką
odzyskałam wszystkie pieniądze, dostałam ''od razu'' świadectwo pracy, wypowiedzenie bez problemu
pojechałam do PIP, złożyłam skargę pod kątem bhp
i opowiedziałam babce na poradach prawnych jakie sytuacje miały tam miejsce
może nic tym nie zdziałam
ale starałam się nie być bierna i zawzięłam się gdy powiedziała mi, że to ja ją wykorzystałam i jestem nielojalna i osobą niegodną zaufania..
a jeżeli inni pracownicy siedzą cicho to albo mają tam dobrze albo ze strachu przed utratą pracy czy wygodnictwem bo blisko do domu..a mimo to narzekają... :roll: :x
zrobiłam co mogłam bo tylko 3 tygodnie tam pracowałam :!:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Sob paź 29, 2011 18:45 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Lidka- z tego co mi mówił przedwczoraj vet żadnych ludzkich leków przeciwbólowych nie można dać kotu,bo go to zabije :|
jedynie rozkurczowo Nospe,mały kot połówke duży kot cała tabletkę
Gosiara
 

Post » Sob paź 29, 2011 18:48 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

Dzięki, no właśnie o nospie myślałam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 30, 2011 18:49 Re: S.K.Niekochane-XVIII- ciągle nowe

dzisiejsze wieści :wink:

jakoś piszę, choc dzis znów mi nie działała klawiatura, ale naprawiła się, O!

do domku pojechała w końcu dymna koteczka podrostkowa
domek bardzo fajny, ale już z jednym kotem, wiec kciuki potrzebne za dogadanie sie kotów
bo rezydent dość silna osobowość, a dymniaczka też potrafi pokazać czego chce.

Bambaryłka nie ma apetytu-martwię się bardzo

no i jest nowa burasia-albo burasiu-przyznam nie sprawdziałm
Jutro może poznam jakieś szczegóły

dotarła też do mnie wiadomośc o 6 kotach, które przez chorobę właścicielki mają stracić dom, a nawet podobno padło hasło o ich uśpieniu :|
postaram się dowiedzieć czegoś więcej

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 688 gości