Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tak sobie czytam.. i czytam.. i zaczynam się zastanawiać czy moje Rysie nie ma tego samego z jelitami co Twoja kicia..

Lilianna J-wie pisze:Tak sobie czytam.. i czytam.. i zaczynam się zastanawiać czy moje Rysie nie ma tego samego z jelitami co Twoja kicia..

Lilianna J-wie napisz coś na PW o tym.

Ja tez tutaj trafiłam przez podobna chorobę, tyle że naszej Tusi [*] niestety już nie ma

jasdor pisze:Ja tez tutaj trafiłam przez podobna chorobę, tyle że naszej Tusi [*] niestety już nie ma

No właśnie :cry:

to paskudna choroba,a leczenie lamblii kotkę wyniszczyło.Bałam się ją leczyć bo tego się obawiałam

Zdjęcie które robiłam przed chwilą i na zbliżeniu widać grzybek na nosie.Jak TŻ raczy,to krótkie dwa filmiki zrobiłam że ona ma zrywy do zabawy.Faceci

nie chce mu się.

Poczekamy

Dwa krótkie filmiki.Jeden to zabawa,a drugi w sumie bez sensu
http://www.youtube.com/watch?v=56g9ztDYwVU
http://www.youtube.com/watch?v=ztcXaO0IxpU

Ale ona ma ogon! :1luvu:

kalair pisze:Ale ona ma ogon!

Jak była mała to włosów na ogonku jak u szczurka

Czasem jest w bojowym nastroju to jest gruby jak jej cały tyłek :mrgreen:

napuszony.

Guten morgen Karolek(ona) :kotek:

Poszło 70zł. na wymaz z okolic noska z antybiogramem i na bakterie i grzyby+witaminy by ją wzmocnić w zastrzyku na 3 dni.Cena mnie powaliła

a co miałam zrobić?Nic nie wolno dopuki za ponad 10 dni wynik nie będzie gotów.Ta zawiesina to pytałam i :oops:

pamiętam na literę i to było.Skleroza :oops:

Wacik był brudny jak wet pobrał na posiew.

Dobry wieczór
Obrazek

Bejbi

Wieczór przespałam i teraz się obudziłam.Karolek(ona)pewnie Ty śpisz,więc dobranoc.

vailet, zakładaj nowy wątek i nie marudż
Bejbisia jest prześliczna, tego grzybka właściwie nie widać, a kształt pysia ma podobny do Misi, tez taki okrągły, ze skróconym stopem :1luvu:

, aczkolwiek Misia z persem chyba nie ma nic wspólnego :mrgreen:

Ty w ogóle nie gadaj o usypianiu, przecież to zdrowy kot jest , no moze trochę problemowy, tylko pańcia nadwrażliwa :mrgreen:

Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Kto przegląda forum