Klakier, Bajka i... zima za oknem

Każde na swoim foteliku

Bazyliszkowa pisze:
ninakiler pisze: Ja wczoraj spac nie moglam bo 1.30 a moj najmniekszy urwis tor wyscigowy na poscieli sobie zrobił... a za metę służyła moja twarz

Hamował pazurami?

jakże by inaczej... dzis przy skroniach zostala mi pamiatka... :ryk:

dobrze ze przynajmniej makijaz zakrywa haha

Bazyliszkowa pisze:Wieczorna sjesta:

Pieknie sobie śpią... na swoich fotelikach :1luvu:

juz pewnie niedlugo beda spaly na jednym

Troszkę osobności nie zaszkodzi, ale tylko troszkę :wink:

Miaudoberek

Miaudobry wszystkim.

Przekonałam się dziś, że Bajka nie lubi obcinania pazurków.
Trzeba będzie nad tym popracować.
Polubi. :mrgreen:

Inka też nie lubi.

Połowa pazurków obcięta. :mrgreen:

Resztę zostawię na jutro.

Bazyliszkowa pisze:Połowa pazurków obcięta. Resztę zostawię na jutro.

Podrapię Cię za to, co Bajci zrobiłaś!
Inka

Jedyne, czego nie daje sobie zrobić Florka, to manikiur.
Fasolka też nie.
Pralcia i Frania przyzwyczajone od kociństwa.

Bywam ostatnio często w szpitalu i na początku troszkę dziwnie się na mnie patrzyli. Narkomanka pierwsza klasa :mrgreen:

wszędzie ślady po wkłóciach :roll:

Co ja się natłumaczyłam, że koty po mnie włażą i te ślady na plecach to Jasiek, a nie igły :mrgreen:

Na mnie internista też niedawno dziwnie patrzył - miałam akurat sznyty na lewej ręce i na dekolcie :lol:

Bazyliszkowa pisze:Na mnie internista też niedawno dziwnie patrzył - miałam akurat sznyty na lewej ręce i na dekolcie

To strasznie głupio się tlumaczyć, że ma się koty ... :mrgreen:

Tylko wet ostatnio reagował na odwrót - "co się dzieje pani Mario, takie ładne ma pani ręce?" :ryk:

kamari pisze:Tylko wet ostatnio reagował na odwrót - "co się dzieje pani Mario, takie ładne ma pani ręce?"

Bo tylko wet rozumie.

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:Tylko wet ostatnio reagował na odwrót - "co się dzieje pani Mario, takie ładne ma pani ręce?"

Bo tylko wet rozumie.

Wet nie widział moich pleców :mrgreen:

Teraz jest i tak nieźle, chodzi się w swetrach, ale latem czasem się wstydzę łazić w krótkich spodenkach :mrgreen:

Przecież nie będę każdemu tłumaczyć, że mam koty i to nie mąż mnie maltretuje :mrgreen:

Klakier, Bajka i... zima za oknem

Kto przegląda forum