Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

[MariaD]

Uprzejmie przypomina, iż jedziemy samochodem OSOBOWYM, nie busem, nie ciężarówką, nie autobusem. O-so-bo-wym. No.

[ewkaa]

Uprzejmie przypomina, iż jedziemy samochodem OSOBOWYM, nie busem, nie ciężarówką, nie autobusem. O-so-bo-wym. No.

My podobno też

[anulka111]

Uprzejmie przypomina, iż jedziemy samochodem OSOBOWYM, nie busem, nie ciężarówką, nie autobusem. O-so-bo-wym. No.

My podobno też

Co jak co ,ale jak rozumiem Kicorek pakuje dwa kotki do jednej torby,to wiele miejsca nie zajmie

[Kicorek]

Kotek dużo miejsca nie zajmuje, za to jego rzeczy...

Hestia spakowana od wczoraj, ja dopiero dziś zadbałam o siebie

Na światówce będzie 1,5 tys. kotów - nie mogę się doczekać, aż to zobaczę

[kotka doroty]

Półtora tysiaca kotów i 24 rogaliki Sierotki biedne

[czarna.wdowa]

Trzymam kciuki za sukcesy wystawowe

[Kicorek]

No i już po ocenach. Niestety byłam zupełnie gdzie indziej niż grupa znajomych, więc dużą część dnia spędziłam sama na pilnowaniu naszych kotów.
Wyniki całkiem całkiem. Obaj chłopcy, Bonito i Chico, zdobyli certyfikaty, a Hestia HP. Trochę dziwnie jest już nie mieć co zdobywać, bo wszystko się ma. Jakoś brak tej adrenaliny

Mało spałam, więc jestem wykończona. I lekko rozczarowana, bo sektory ustawili państwami, a nie rasami. Po co mi w sąsiedztwie polski hodowca persów czy brytyjczyków? Wolałabym mieć naokoło samych cudzoziemców, za to z moją rasą.

Ale jutro będzie już dzień na luzie, więc wreszcie pozwiedzam i mam nadzieję znaleźć wszystkie devony

[anulka111]

Devonki byly przesliczne. A hala ogromna.

[Kicorek]

Nabiegałam się wczoraj strasznie, a i tak nie wszystkie devony znalazłam
Bardzo porozrzucane i trudno było je zlokalizować w tej masie kotów. Ale kilka złapałam

Wróciliśmy wczoraj wieczorem, nawet udało się trochę odespać zaległości

Koty w domu w dobrej formie, dzięki LimLim za wpadanie do nich


W powrotnej drodze Hestia w transporterku po jakimś czasie strasznie zaczęła marudzić. Myślałam, że chce do kuwety, bo na wystawie nie skorzystała. Ale po otwarciu drzwiczek okazało się, że kotek po prostu się nudził i chciał pozwiedzać
Siedziała sobie na dachu transporterka (który stał na moich kolanach z powodu ciasnoty ), obsyczała Akane w transporterku obok, i patrzyła nad głową MAGDZIOL albo przez boczne okno na mijany ciemny krajobraz. I marudzenia już nie było



Przed samym wyjazdem pstryknęłam fotki na cześć Halloween - demonki z dyniami

[anulka111]

Piekne fotki ,szczegolnie ta pierwsza

[Gourmet]

Widziałam kotki na wystawie. I do tego załapałam się kiedy pani wyjęła je z klatki . Po prostu brak mi słów. Są prześliczne

[Kicorek]

Dziękuję

Trzeba było się ujawnić! Siedziałam większość czasu sama jak sierota, a tak to miałabym z kim pogadać.

[ewkaa]

Zobacz co znalazłam



tu http://www.domowe-tygrysy.info/galeria, ... ,33,1.html

[moś]

Dziękuję

Trzeba było się ujawnić! Siedziałam większość czasu sama jak sierota, a tak to miałabym z kim pogadać.

A ja kicora nie widzialam, buuu

[Avian]

Oooo, tył(ek) Kicora

Ja niestety Kicorkowych kotów nie znalazłam
Zresztą większości nie znalazłam