Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2011 18:44 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

jako stały czytelnik wtrącę się offtopowo, mam nadzieję że wybaczycie. Tzn. proszę o głosowanie na pkdt w comiesięcznym "konkursie" krakvetu. Pkdt wygrało wewnętrzne głosowanie i jest wspólnym kandydatem forum miau i dogmanii. Wątek: viewtopic.php?f=1&t=133887 TIA, mam na głowie ok 50 bezdomniaków jeśli pkdt wygra to może "moim" kotom coś kapnie (formalnie rzecz biorąc jest to akcja pkdt więc liczę że coś dadzą). :kotek:

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Wto paź 25, 2011 19:39 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Boo, nie znam nikogo z Piaseczna i prawde mówiąc to daleko ode mnie w ... a na dodatek tam się nie jedzie, tylko stoi w korku. Najbliżej przejeżdża moja szefowa, ale skręcania na Piaseczno odmówiła z krzykiem. :|

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 21:50 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

To na wszelki wypadek, by ciocie nie zapomniały jaki słodki jest mój kartofelek.
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 22:24 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Cudny Kartofelek, miód na moje serce. Czy ja sobie mogę pozwolić?... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto paź 25, 2011 22:44 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

ssb pisze:jako stały czytelnik wtrącę się offtopowo, mam nadzieję że wybaczycie. Tzn. proszę o głosowanie na pkdt w comiesięcznym "konkursie" krakvetu. Pkdt wygrało wewnętrzne głosowanie i jest wspólnym kandydatem forum miau i dogmanii. Wątek: viewtopic.php?f=1&t=133887 TIA, mam na głowie ok 50 bezdomniaków jeśli pkdt wygra to może "moim" kotom coś kapnie (formalnie rzecz biorąc jest to akcja pkdt więc liczę że coś dadzą). :kotek:

O, to ważna prośba jest :ok:

A Kartofelek to słodziak :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 23:11 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Kartofelek jest cudny, ale ja wielbię Fila -najcudowniejszego psa pod słońcem! :1luvu:

No i stało się! :twisted: Użyłam w końcu tego debilnego emotikonu z maślanym wzrokiem i sercami... Ale Fila kocham najbardziej i nie ukrywam, że jest moim faworytem! :1luvu:

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 26, 2011 22:02 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Z CYKLU:
ROZMOWY NA DWIE GŁOWY

Występują:
pani w rejestracji RTG w jednym z warszawskich szpitali
Meg

Meg (promiennie, podając pani w okienku skierowanie) - dzień dobry, ja na prześwietlenie kręgosłupa.
Pani (rzuca okiem na skierowanie) - ale pani tu ma napisane lędźwiowy!
Meg (nic jeszcze nie przeczuwając) - tak? Nie znam się na tych skrótach, wie pani.
Pani (machając skierowaniem) - ale to trzeba się przygotować i być na czczo!
Meg (lekko poirytowana) - proszę pani. Ja tu wczoraj dzwoniłam, właśnie po to by nie mieć żadnych niespodzianek i usłyszałam, że kręgosłup prześwietla się z marszu...
Pani (uniesiona świętym oburzeniem) - ale nie lędźwiowy!
Meg (zrezygnowana) - no to może trzeba było powiedzieć?
Pani - ale pani nie pytała!
Meg - o co?
Pani - no, o... no o to czy lędźwiowy...
Meg - to pani nie pytała, czy lędźwiowy! Mnie to ganc pomada, jaki, lecę po całości.
Pani (stukając w skierowanie) - to teraz pani musi dwa dni wcześniej mieć dietę, a trzeciego dnia przyjść na czczo.
Meg (słucha z nieodgadnioną miną)
Pani (smakowicie) - nie może pani mieć żadnych treści kałowych w jelicie, ani w żołądku ani gazów też nie.
Meg (upewnia się) - znaczy - żadnego powietrza?
Pani ( z mocą) - niczego!
Meg ( nieufnie) - znaczy, mam sobie wyhodować tam próżnię?
Pani - co...?
Meg (logicznie) - skoro żadnych treści i żadnego powietrza to co? Próżnia, nie?
Pani - ...
Meg (z namysłem) - ale wie pani co...?
Pani -...co...?
Meg - ale to może to zdjęcie zrobić od tyłu?
Pani (lekko oszołomiona) - co...?
Meg (uprzejmie rozwija myśl) - bo wie pani, ja osobiście żołądek mam z przodu. Jeśli on przeszkadza tym tam promieniom, to może je puścić od pleców? Ja na plecach przy kręgosłupie mam tylko skórę...
Pani (wyrywa się spod serca) - O boże, jaka pani jest dziwna!
Meg (podstępnie) - bo mam żołądek z przodu?
Pani (zamyka oczy, oddycha głęboko, otwiera oczy) - zapisuję panią na 3 listopada, na 8.30.
Meg - oczywiście.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 26, 2011 22:15 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

A już miałam iść się kłaść.
Megana, dobrze, że smarujesz te teksty na dobranoc, a nie w czasie, kiedy się zarobkowo pracuje, bo odwieźliby mnie jak nic, tylko że do innej placówki ze związanymi rękawkami. No bo jak wytłumaczyć współpracownikom, że łzy się leją ze śmiechu na widok monitora :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

I żadnego winka !!! :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro paź 26, 2011 22:26 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

jasdor pisze:(...)
Megana, dobrze, że smarujesz te teksty na dobranoc, a nie w czasie, kiedy się zarobkowo pracuje, bo odwieźliby mnie jak nic, tylko że do innej placówki ze związanymi rękawkami. (...)


Mam dokładnie takie samo zdanie :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw paź 27, 2011 7:52 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Meg, jestem na świeżo po sesji fotograficznej kręgosłupa (odc.lędźwiowo-krzyżowy) i ta pani w rejestracji trochę przesadziła z dwudniową dietą.
Faktyczne zalecenia: dzień przed- nie jeść pokarmu bogatego w błonnik. I najlepiej pożreć Espumisan, a przed robieniem zdjęcia -b.wcześnie rano- pobrać do pyska jednorazowo 6-8szt Espumisanu (to się nie wchłania z jelit, więc spoko!).
Powiedz w aptece, że potrzebujesz jeden blister Espumisanu (nie kupuj całego opakowania), do przygotowania do rtg.

Tylko co Ty będziesz mogła jeść, skoro zabronione są korzonki i listki? :roll:
Wiadro twarożku homogenizowanego, kisielek...?

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 8:05 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Kabaret w najlepszym wydaniu :ryk: :ryk: :ryk:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw paź 27, 2011 8:30 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Meg - ale to może to zdjęcie zrobić od tyłu?
Pani (lekko oszołomiona) - co...?
Meg (uprzejmie rozwija myśl) - bo wie pani, ja osobiście żołądek mam z przodu. Jeśli on przeszkadza tym tam promieniom, to może je puścić od pleców? Ja na plecach przy kręgosłupie mam tylko skórę...

Meg, dopytam -tak na wszelki wypadek: testowałaś poczucie humoru pani w rejestracji czy liczyłaś na to, że przy opcji "zdjęcie od tyłu" rozprują Cię i wsuną kasetę z kliszą POD kręgosłup/a NAD żołądek :strach: żeby mieć niezakłócone -treścią żołądkową- naświetlenie kliszy, co?

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 18:54 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

NIESPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA.
To mówiłem ja, Leon

Obrazek

A teraz mówię ja, Gabunia.
Pańcia już wybrała, a pańcio zamówił wielkie, piękne legowisko dla Leoncia. I stojak na miski z wodą, bo Kartofel ciągle w miskę z wodą wpada. I pańcia codziennie pytała, czy to już przyjechało, bo z powodów technicznych miało przyjechać do pańciowego biura. No i dziś własnie wyszło na jaw, że pańcio owszem, zamówił, ale nie zapłacił! Bo podobno do 30go nie ma nic na karcie!
Pańcia mówi, że to żadna wymówka i łączy się z Leonem w świętym oburzeniu!

PS. Ania, czy ja się znam na kliszach...? 8O

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości