
Piotrusia coraz lepiej wygląda - jak dalej będzie tyle jadła to wkrótce przechodzi na dietę. Futerko i wyraz pyszczka zdecydowanie lepsze. Lubi się miziać ale tylko jak sama ma ochotę, jak ją przytrzymam wbrew woli to burczy
Miciek nie może się przyzwyczaić do baby która przed nim nie ucieka...
