Tinek-znalazł ukochany domek ! Dziękujemy za pomoc :)

to mogę jedynie trzymać :ok:

Jest dt w Kielach dla Tinka na świąteczny tydzień. W piątek będę znała szczegóły :1luvu:

Tymczas u Pani, która zaadoptowała od nas dwie koteczki Tojkę i Lotniczkę :ok:

Delfinko w razie czego oczywiście opcja rezerwowa niech zostanie aktualna do piątku :1luvu:

Oczywiście, Fionka. Dobrze, że mały nie będzie musiał podróżować :lol:

Co słychać u ślicznego pingwinka?

Zapraszam na bazarek dla Tinka i reszty kieleckich kotów :ok:

viewtopic.php?f=20&t=135012

Tinuś od poniedziałku będzie się tymczasował przez tydzień w domku Toyki i Lotniczki.
Bardzo dziękuje P. Eli za pomoc dla Tinusia i przekazanie fantów na bazarek, do którego link podałam wyżej :1luvu:

Delfinko, również bardzo dziękuje za zaoferowanie pomocy dla Tinusia, to bardzo ważne w trudnych chwilach wiedzieć, że można liczyć na czyjąś pomoc :1luvu:

Nowe fotki tinusia już po zdjęciu szwów :1luvu:

Tinek podczas sesji fotograficznej nie był raczej skory do współpracy. Był wręcz zaspany i nawet nie chciało mu się tyłka podnieść na moment. Udało się go postawić w pozycji przyczajenia i siad tylko za pomocą kociej wędki ale tylko na chwilkę po czym kontynuował wylegiwanie się i poszedł spać :1luvu:

fiona.22 pisze:Zapraszam na bazarek dla Tinka i reszty kieleckich kotów
viewtopic.php?f=20&t=135012

Tinuś od poniedziałku będzie się tymczasował przez tydzień w domku Toyki i Lotniczki.
Bardzo dziękuje P. Eli za pomoc dla Tinusia i przekazanie fantów na bazarek, do którego link podałam wyżej

Delfinko, również bardzo dziękuje za zaoferowanie pomocy dla Tinusia, to bardzo ważne w trudnych chwilach wiedzieć, że można liczyć na czyjąś pomoc

link nie działa...

Nioo, coś nie tak z linkiem.
A kotuś przecudny jest i przesłodki :1luvu:

Bazarek jest tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=135012

Piękny kotek :1luvu:

Kawaler wczoraj przeprowadził się tymczasowo do dwóch koleżanek. W autobusie odstawił panikę i krzyczał straszliwie.
Natomiast zaraz po wejściu do nowego domku poczuł się jak u siebie. Zrobił obchód po mieszkaniu, miskach i kuwecie. Nie odpuścił też okazji i pobiegł się dopominać o głaskanko.
Koteczki rezydentki były poruszone i trochę podenerwowane jego obecnością ale ponieważ Tinek nie jest nachalny siedziały sobie w pewnym dystansie i przyglądały się sobie.
Mam tylko nadzieje, że nie dojdzie do wojny i najbliższy tydzień będzie spokojny.

za pięknego młodzieńca:)

Za Tinka

Powodzenia i wszystkiego najlepszego koteńku :1luvu:

O Boziu, jaki jestem cudny :1luvu:

Tinek-znalazł ukochany domek ! Dziękujemy za pomoc :)

Kto przegląda forum