-Buffy- pisze:Bardzo bałyśmy się przeniesienia Kici i Kotka do boksu na Kociarnię, ale pierwsze co zobaczyłyśmy, to nawołującą przy kracie Kicię. Głośno upomina się o uwagę i głasianie.
Kotka, oczywiście, musiałyśmy odkopać z legowiska, ale na pierwszy dotyk, zaraz wyszedł i domagał się mizianek.
Kicia
i
Kotek (Kotik)
Kotek jest cudownym dużym przepięknie ubarwionym kotem dymna sierść gruba fajna kitka. Wchodząc do boksu kotka nie ma podchodząc do budki można zauważyć kocyk kotka dalej nie ma siadasz obok kocyk się rusza za chwilę wynurza się śliczna główka zaczynamy się głasiać wychodzi więcej kota i widać jaki piękny to kot po czym za chwilę znowu znika w swojej budce hmm czyżby był nieśmiały?
i znowu wychyla główkę i całe ciałko się ociera i nastawia do miziania i tak w kółko. Kot jest pieknym kotikiem i bardzo kochanym czeka na swój dom.
Część zakupów już poczyniłam, część jest jeszcze przed nami. Na pewno znowu będziemy kupować leki, żwirek oraz testy - nasze ogromne marzenie. Bardzo chcielibyśmy zakupić testy FIV/FeLV oraz kilka testów na kociego parwowirusa. Także zbieramy dalej 
Zapraszamy!
