Czarnuszek i Zelda już w nowym domku !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 17, 2011 12:52 Re: uratowane kocięta szukają DT lub DS

inuś76 pisze:Ten szaraczek jest śliczny :1luvu: , uwielbiam takie buraski. Czekamy na wieści po wizycie u okulisty....
Fajnie,że klatka się przydała :D


czekamy, zaciskamy kciuki, aby wszystko byo jak najlepiej :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 18, 2011 8:22 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Martuś zmieniłaś tytuł, czyli ten czarnuszek nie widzi? Napisz co powiedział wet okulista?

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Wto paź 18, 2011 11:52 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

inuś76 pisze:Martuś zmieniłaś tytuł, czyli ten czarnuszek nie widzi? Napisz co powiedział wet okulista?


Niestety narazie ma 100 % utratę wzroku. Dr. Kiełbowicz badał mu wzrok, musiałam przytrzymać go za łapki, strasznie się darł. Zrobił mu zdjęcia oka i stwierdził, że nie ciekawie to wygląda. Powiedział, że jest w strasznym stanie i że ta infekcja oka wywołana jest przez ostrą infekcję górnych dróg oddechowych. Przepisał mu recepte na jakieś leki . Zważył go, waży ponad pół kilo. Wstrzyktął mu antybiotyk .Dostałam dokładną instrukcję jak przemywać oko. Mam jeszcze przyjść za tydzień i doktor porobi nowe zdjęcia. Zobaczymy czy antybiotyk pomoże. Na razie nie ma co być pomyślnie nastawionym . Jestem smutna :(
Mama jest bardzo wkurzona , kotki dewastują kwiatki .
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu recepty, za wizytę zapłaciłam 50 zł . Nie wiem ile wyniesie mnie za leki :(


Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

marta20

 
Posty: 257
Od: Nie paź 10, 2010 20:32
Lokalizacja: Strzegom/Wrocław/Wałbrzych

Post » Śro paź 19, 2011 9:49 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Biedny maluszek. Czytałam tu na forum ,że i niewidome maluszki znajdują domki. Mam nadzieje ,że to tylko chwilowa utrata wzroku.
Finansowo nie pomogę, straciłam pracę, ale chociaż podrzucę.

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Śro paź 19, 2011 11:46 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

marta20, na razie nie zwieszajmy głowy, leczenie oczek jest czasochłonne,trwa kilka tygodni, nie ma tu postępu bardzo szybkiego, ważne , aby udało się uratować te biedne oczka, jesteśmy z Tobą i maluszkiem, wsparcie będzie także, tylko bądź dobrej myśli :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 20, 2011 9:43 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Co u maluchów?

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Czw paź 20, 2011 21:22 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Kocięta mają się świetnie :ok:
Kurcze ,żeby tylko znalazły domeczki !
Znalazły sobie mamę- mojego kocura Feniksa.
Fenix ma 2 lata i jest niewykastrowanym kocurem. To dziwne..ale on liże kociaki... matkuje im. A to przecież młody samiec 8O .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

marta20

 
Posty: 257
Od: Nie paź 10, 2010 20:32
Lokalizacja: Strzegom/Wrocław/Wałbrzych

Post » Czw paź 20, 2011 23:18 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Czarnuszek "mój"kochany...wpadł na Ciebie Martusia i nie umarł na ulicy...Ma szczescie,a oczy...cóż,można "widzieć"inaczej...albo nie widzieć mając wzrok(wiesz o czym mówie) :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 21, 2011 9:15 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Ale Fenix ma piękne umaszczenia :1luvu:

Może już czas ogłaszać maluchy?

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pon paź 24, 2011 9:50 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

Hop do góry :)
Co słychać u maluchów, jak oczka czarnuszka? Jest jakaś poprawa?

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pon paź 24, 2011 10:49 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

też zagladam :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto paź 25, 2011 14:11 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

hop....domki odezwijcie sie :!:
pomoc finansowa Marcie pilna....trzeba recepte wykupić



Marta, zagladaj tutaj:
viewtopic.php?f=8&t=68025
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro paź 26, 2011 13:53 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

marta 20,gdzie jesteś?Podaj numer konta dla AgaPap(skarbnik ślepaczkowy) :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 27, 2011 1:42 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

BOZENAZWISNIEWA pisze:marta 20,gdzie jesteś?Podaj numer konta dla AgaPap(skarbnik ślepaczkowy) :roll:


byłam w szkole :(
ObrazekObrazekObrazek

marta20

 
Posty: 257
Od: Nie paź 10, 2010 20:32
Lokalizacja: Strzegom/Wrocław/Wałbrzych

Post » Czw paź 27, 2011 1:44 Re: uratowane kocięta- jeden niewidomy :(

inuś76 pisze:Hop do góry :)
Co słychać u maluchów, jak oczka czarnuszka? Jest jakaś poprawa?


na razie nie ma poprawy... maluchy harcują. Burej kotce czasami nie udaje się wtrafić do kuwety :x Czarnuszek ten ślepy, o dziwo, zawsze wtrafia.

Napiszę coś jutro więcej :)
ObrazekObrazekObrazek

marta20

 
Posty: 257
Od: Nie paź 10, 2010 20:32
Lokalizacja: Strzegom/Wrocław/Wałbrzych

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 5 gości