CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia MA DOM:))))

Przypominamy o sobie:)
Perelcia w nowym mieszkanku. Oczywiscie jest pania tego domu;)
1. <script src='http://img27.imageshack.us/shareable/?i=dsc05243mg.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>
2. Coreczka tatusia;)
<script src='http://img690.imageshack.us/shareable/?i=dsc05248s.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>
3. Perelcia jak zwykle zmeczona...
<script src='http://img838.imageshack.us/shareable/?i=dsc05266g.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>

Ania na razie bez internetu, ale jutro o świcie jej opowiem. Najbardziej podoba mi się córeczka tatusia. Ja pamiętam kocicę schowaną przed całym światem za szafą, a tu proszę, na rączkach u człowieka. Super trafiła :1luvu:

Przypominamy się

Perełka niedlugo będzie z nami 3 lata. Nasz kochany puchatek

Oczko w głowie mojego taty.
Tutaj pilnuje prezentów:

A tu w swoim ulubionym koszu:

Perełka bez wątpienia jest królową domu. Jak coś jej się nie podoba to krzyczy

Uwielbia być miziana i głaskana...ale sama nigdy nie podejdzie. Jak już się ją weźmie na kanapę to może na niej leżeć godzinami. Drapaki, domki i zabawki nie interesują jej. Najbardziej cieszy się z reklamówek. ZAWSZE wącha i próbuje wejść do zakupów...czasem nawet pozwalamy poleżeć jej w niej...widocznie lubi jak ja uwierają puszki, słoiki czy ziemniaki

Lubi też zabawy z piłeczkami pingpongowymi. Czasem ma ochotę pobiegać za nimi...wygląda wtedy jak mały kociak. Moje kochane słoneczko :1luvu:

Pozdrawiamy

Dzięki za takie super wieści :1luvu:

. Dziś królowa. A początki - przyjechało biedactwo z pseudo, kulące się ze strachu na widok człowieka. Jeszcze raz dziękuję że daliście jej taki cudny dom.

Nie do wiary, że to ten sam skołtuniony kłębek spod szafy... Jesteście wspaniali.

Perełka ma się świetnie. Pokazuje kto rządzi w domu. Nasz pies dostał nawet kilka razy łapą, bo zajął jej miejsce w kojcu (śpią razem: ona po lewej, on po prawej). Co do jedzenia jest wybredna: musi być surowe, gotowanego nie rusza. Mokrej karmy też nie je, ale w nocy podjada suchą. Jest grzeczna i baaaaaardzo wygadana. Zgubiła kilka ząbków, wąsy (te które zostały) są już bielutkie. Jest z nami ponad 4 lata, czyli powinna mieć 9 lat, ale wydaje mi się, że może mieć ciut więcej. Nie skacze już po meblach, bardzo dużo śpi...Ale punkt 16 zjawia się w kuchni i zaczyna się drzeć

Jedzenie musi dostać najpierw ona, później są domownicy

Dzięki, że napisałaś

. Bardzo się cieszę. Pamiętam ją jakbym widziała wczoraj, a to już tyle lat. Co do wieku, to osoba, odf której ją brałyśmy, a raczej zabierałyśmy, nie była do końca wiarygodna. Raczej odwrotnie. Więc możliwe, że jest starsza. Pomiziaj ją ode mnie bardzo, bardzo cieplutko. A Wam jeszcze raz dziękuję, że tak pięknie zaopiekowaliście się nią :1luvu:

I może jakieś zdjęcie? Pliiiz

Myślę, że już zapomniała wszystko złe, co jej się w życiu przytrafiło.

Ależ się cieszę z wieści.. :1luvu:

i również bardzo proszę o fotkę..

Wieczorem wkleję zdjęcia, obiecuję

W środę, o 10:00 Perełcia będzie miała operację. Okazało się, że pod pachą ma guza, którego trzeba wyciąć. Kicia nie daje się tulić i głaskać po brzuszku więc niestety nie wyczuliśmy wcześniej, że coś jest nie tak

Trzymajcie kciuki za naszą babuleńkę.

Trzymamy !

Puchata, kochana, śliczna

Perełka już po operacji i ma się bardzo dobrze. Wskoczyła nawet na swoją ulubioną pufkę! Z trudem, ale dała radę

CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia MA DOM:))))

Kto przegląda forum