
No Rysiuniu, postaraj sie zawojowac serce mamy. Potrafisz!



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Rysiek, weź powiedz Dużej Dużej, że Ty fajny jesteś kot.
Fasolka
juana pisze:
MaybeXX pisze:juana pisze:kamari pisze:A czy król już zawojował mamę?
Raczej nie... Ona czasem znowu zaczyna- "zabieraj tego kota stąd!", on jej nie wchodzi w drogę i jakoś tak żyjemy.
Zmięknie. Więcej czasu potrzebuje.
kamari pisze:Rysiu, chłopie, słyszałam że niedługo czeka cię....nie wiem, jak to delikatnie ująć...ale nadal będziesz wspaniałym facetem
![]()
![]()
Duszek686 pisze:MaybeXX pisze:juana pisze:kamari pisze:A czy król już zawojował mamę?
Raczej nie... Ona czasem znowu zaczyna- "zabieraj tego kota stąd!", on jej nie wchodzi w drogę i jakoś tak żyjemy.
Zmięknie. Więcej czasu potrzebuje.
Zmięknie na bank, Rysiek, mówię Ci![]()
Przy takich kotach , jak my - wszyscy miękną![]()
Karmel pełen optymizmu
juana pisze:kamari pisze:Rysiu, chłopie, słyszałam że niedługo czeka cię....nie wiem, jak to delikatnie ująć...ale nadal będziesz wspaniałym facetem
![]()
![]()
A któremu szwagrowi nie powiem to :"biedny kotek..., już nie będziesz facetem..."Tłumaczę wszystkie plusy ale nie dociera
zwierzak08 pisze:Duszek686 pisze:MaybeXX pisze:juana pisze:kamari pisze:A czy król już zawojował mamę?
Raczej nie... Ona czasem znowu zaczyna- "zabieraj tego kota stąd!", on jej nie wchodzi w drogę i jakoś tak żyjemy.
Zmięknie. Więcej czasu potrzebuje.
Zmięknie na bank, Rysiek, mówię Ci![]()
Przy takich kotach , jak my - wszyscy miękną![]()
Karmel pełen optymizmu
Piękne łapcie![]()
![]()
juana pisze:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 37 gości