*anika* pisze:1. ale nie na nitki
2. otoski są bardzo wrażliwe, a te z odłowu (szczególnie o nieodpowiedniej porze roku) często nie przeżywają po kupieniu
3. i wiadomo, trzeba je dodatkowo karmić czymś dla ryb żerujących na dnie, bo inaczej z głodu padną
dokładnie, mnie po zakupie padło 6 otosków, uchowały się dwa, dopiero jak baniak był stabilny a następne kupilam latem to przetrwały
