Marzenia11, no cóż. Ja już przywykłam, że tych kotów nikt nie chce

Ostatnio miałam też telefon, całkiem fajny, z Poznania. Cisza.
ssb, już dawno poszedł na Was głos w krakvecie
Karena, w końcu coś wesołego, bo ostatnio nie za ciekawie u nas
Mycha po operacji. Więcej info na wątku. Jest kiepsko z kasą, a właściwie to zaraz będzie po niej

Operacja i leczenie Mychy jest dość kosztowne... a jutro jeszcze sterylka kotki, 100zł poszło na bilet do Szczecina bo Pigi w domku

Większą część mięli oddać nowi opiekunowie, ale dziewczyna, która wiozła Pigi, nie dostała kasy a taka była umowa

Mam nadzieję, że może jednak tylko zapomnieli
Dotychczasowe leczenie Mychy wyniosło mnie 107,50zł + 150zł + 15zł. Jutro odbieram karmę- Hillsa. Muszę też dokupić Bezo-Pet, chyba że ktoś ma i leży nieużywany ? Już poszło prawie 3 stówy.... a jeszcze karma, leki, dalsze leczenie

Będę bardzo wdzięczna za bazarki, drobne wpłaty..

Na koniec leczenia Mychy będzie faktura za wszystko- wrzucę skan

Jutro postaram wrzucić to wszystko w pierwszy post.
Aaaa ! I kupiłam podbierak za.... 20zł

Już jest u jednej z karmicielek, kciuki
