KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

[terenia1]

Dziewczyny na adopcje kotów w sensie kto chce jakiego kota nie mamy większego wpływu niestety, nie wiemy czy ta Pani która chce dwa zdecyduje się w ogóle - czasami ludzie dzwonią, umawiają się itd a potem w ogóle nie przychodzą , nie dzwonią. Każdy ma swoje preferencje jednemu się podoba taki kot, innemu inny, jeden chce małego, jeden dorosłego. Pani która jest zdecydowana na Tri była w kociarni spdobała jej się Triśka, niestety rzadko się zdarza wyadoptowanie wyadoptowanie dwóch kociaków naraz.
Słuchajcie jeśli MAŃKA faktycznie tak źle znosi pobyt na zdrowej to przenieście ją jutro na kwarantannę. A Józka od czasu do czasu trzeba chyba lekko skarcić zrobił się strasznie zaborczy, jeśli jesteście na zdrowej i widzicie że zaczyna na którąś z kotek się czaić - przygotować wodę w spryskiwaczu i lekko psiknąć go po nosie.
Swoją drogą nie wyobrażam sobie pobrania mu krwi na test i zrobienia szczepionki coś nasze Panie wetki muszą wymyśleć.

[jadziaII]

Ten z bialymi skarpetkami jest najodwazniejszy jak mnie slyszy to z daleka leci biegiem i ten drugi czarny tez ale dzis go nie bylo mowisz gdzies sie ukryl ale on tam pewnie pozniej przyszedl.
Rudaska tez juz oswajam juz mu oczka myje i uszka czyszcze bo ma straszliwego swierzba.
Trzeba koniecznie mamuska zlapac i wysterylizowac bo znow beda mlode nie bedzie z tym problemu bo juz mi sie da glaskac, tylko ze na Kch nie ma miejsca, ale moze jak rudasy beda ok. to pojda na luz i bedzie wolny boks to tylko na kilka dni bo nie bedziemy jej dlugo trzymac bo dla niej wolno co cale zycie, a boks to wielki stres dla takiego kota.

[terenia1]

Jeśli chodzi o inne sprawy. No niestety ja pomimo tego że bardzo lubię koty i pomagam im (nie pwiedziałabym że je kocham ) mam jak mam niestety mój Marek średnio pała uczuciem do kotów, chłopaki moje też średnio, więc niestety z drugiej strony też nie mogę narzucać w domu wszystkiego co ja chcę w kwestii kotów choć czasami chciałabym więcej Koty mam trzy i uważam bez względu na wszystko, że to zupełnie mi wytarcza
Jeśli chodzi o testy i szczepienia, pomimo tych kosztów które w tej chwili są wysokie uważam że warto to zrobić, dlaczego już chyba pisałam, zresztą Wiesia tu też pisała że koty zostaną zabezpieczone, może do tej pory troszkę zamiatałyśmy ten problem po dywan - i gdyby nie Arletka i Biedronek może nie byłoby tematu. Wbrew pozorom nikóre koty u nas są długo - weterani to Gremliny chyba są jużw Kociej Chatce rok potem Józek, Nela, Smoła, Longer, Mańka też już jest kilka miesięcy.
Zresztą ja uważam że Arletka i Biedronek też domy wczesniej czy później znajdą - tylko trzeba podjąć wiecej działań w tym celu same ogłoszenia i nasze pobożne życzenia nie wystarczą.

[terenia1]

My płacim za Romka -

4. Józek test, szczepienie na białaczkę 77zł

zapłacę za Józia ,a także za jego odrobaczenie.

Dlatego syn i synowa zdecydowali się zapłacić za jednego kota .Moze to być Zyta.

Ja zapłacę za Smołę albo Longera. Najchętniej zapłaciłabym za oba.

Ja zapłacę za Nelkę.
Czyli 5 kociaków już mamy
Z resztą też damy radę

[MarKotek]

czy ktos mogłby dorobic mi klucz i zostawic go w chatce-podjade jak ktos bedzie na dyzuze
oczywiscie oddam pieniadze
bardzo proze bgo niedam rady czasowo

Będę w Chatce z nowym kluczykiem całe popołudnie do po 20-tej, ale dopiero teraz przeczytałam post...i nie zdążę już dorobić kluczyka, bo właśnie wychodzę na autobus. Jednak jak coś, możesz wpaść na mój dyżur i w między czasie jechać dorobić kluczyk.

no niestety w tym tygodniu odpada bo pracuje do 22
myslalam raczej ze jak ktos dla siebie by dorabiał to by zrobil razy dwa i pozniej zostawił dla mnie w chatce a ja oddam pieniadze i odbiore przy okazji

[Lidka]

Może takie są u was, kopiuje z wątku "wezme kota"


http://katowice.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z324285460

Witam, szukam towarzyszki dla mojego 5 tygodniowego kocurka, chciałbym bardzo aby kotka była w takim samym lób bardo podobnym wieku i żeby była rudo biała. Lokalizacja Katowice i okręg do 150 km odbiorę osobiście. Szukam jak najszybciej aby kocurek nie był sam. prosze o info na mail
mailto:mar-kam.trade@o2.pl lub gg 7366039 dziękuję.

http://katowice.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z324246149

Przygarnę do kochającego domu małą kotkę z Zawiercia i najbliższej okolicy.
Kontakt: katarzynanp@gmail.com

[Filomen]

za Zuźkę i Pędzla płacimy oczywiście

Jadzia mały komentarz do Twojej wypowiedzi - nie każdy jest w stanie nerwowo znieść tyle kotow w domu. Ja kocham zwierzeta i poświęcam im prawie cały swoj wolny czas, ale mnie wkurza taka ilość kotów w naszym domu. Uważam, ze maksymalnie powinnam mieć 2-3 nie więcej. Wyszło jak wyszło. Koty też nie są szczesliwe bo sie czasem tłuką i obsikują sciany. Tyle jest niechcianych kotow ale trzeba sobie powiedzieć ze nie jesteśmy w stanie im wszystkim pomóc. Kazdy pomaga ile moze i ile chce. Potrzebne sa rozwiązania globalne - kastracje, sterylizacje finansowane przez miasto bo inaczej 1000 Kocich Chatek nie pomoze.

dodam, ze rozmawiamy w tej sprawie cały czas z miastem

co do adopcji pani chce 2 wykastrowane kotki, zdrowe

[Mara S]

Rozwiązania globalne - bardzo fajnie to brzmi i niestety taka jest prawda

Mańka i Nela ;p

[aniaf]

Witam, ja już deklarowałam że zapłacę za szczepienia jednego kota, może to być ta trójkolorowa mamusia dwóch rudasków- jest strasznie podobna do kotki która już od nas odeszła.... Przeleję w weekend. A co do kosztów to myślę że zawsze można poprosić nowy domek o zwrot kosztów szczepień, ja osobiście przy każdej adopcji zwracałam za szczepienia i sterylizację.

[terenia1]

Witam, ja już deklarowałam że zapłacę za szczepienia jednego kota, może to być ta trójkolorowa mamusia dwóch rudasków- jest strasznie podobna do kotki która już od nas odeszła.... Przeleję w weekend. A co do kosztów to myślę że zawsze można poprosić nowy domek o zwrot kosztów szczepień, ja osobiście przy każdej adopcji zwracałam za szczepienia i sterylizację.

Aniu bardzo dziękuję Zytka już zajęta w sensie opłacenia jej szczepień i testu,
Pędzel i Zuzka też to może Smoła lub Mańka
A jak tam Cytryno-Lemonek, czy ostatecznie już na stałe ma jakieś inne imię

[aniaf]

no jasne, to może być Smółka . A Lemonko- Cytrynek ma na imię FiLemonek w skrócie Filet i niewątpliwie ma ADHD Został już zaszczepiony pierwszymi szczepionkami, głównie zabezpieczającymi przed KK itp., białaczka i FIP za dwa tygodnie a potem będziem ciąć

[terenia1]

no jasne, to może być Smółka . A Lemonko- Cytrynek ma na imię FiLemonek w skrócie Filet i niewątpliwie ma ADHD Został już zaszczepiony pierwszymi szczepionkami, głównie zabezpieczającymi przed KK itp., białaczka i FIP za dwa tygodnie a potem będziem ciąć

Ok to Smółka Filet fajnie oj to będzie Filet bez jajek

[The Szops]

Cześc Wszystkim
Po dyżurku
na zdrowej:
Ogólnie klimat jak u "Hitchcocka", za każdym rogiem czai się jakieś zagrożenie Atmosferka napięta Nelcia nie chciała ze mnie zejśc, Smoła przemyka jak cień, Pędzel chce dorównac Nelce w "miziastości", a jak on, to i Zuzia się klei Józio chodzi i warczy. Mania natomiast wróciła na stare śmieci,do pokoju obok, znalazła wolny kocyk i myślę, ze przez jakieś 2 dni jej nie dobudzimy, bo musi odespac cały ten "koszmar" ostatnich dni

na kwarantannie:
Longer coś nie może się wyleczyc
Inka i Milka poszalały na wolności z Dropsikiem
Romcia niestety cały czas przestraszona Zastanawiam się, czy jednak nie powinna wrócic do swojej piwnicy. Dzisiaj siedziała w oknie, ale jak musiałam zamknąc okno to zaczęła się panika i ostatecznie Romka jest za boksami. Może sobie wyjśc, bo z boku nie jest zaklejone Szkoda mi jej, ale nie chcę żeby się męczyła w zamknięciu jeśli to nie dla niej
Muszę jeszcze złapac mamę Romki i ją ciachnąc jak będzie wolny boks

[terenia1]

Jutro na dyżur wieczorny przchodzi Mara ja biorę sobotę wieczór.
I bardzo proszę jutro rano lub wczesnym przedpołudniem trzeba zawieźć Dropsika do Almavetu ja rano nie dam rady, Mara i prośba do Ciebie mogłabyś go po wszystkim odebrać i zawieźć do kociarni, ja chwilowo mam małe komplikacje samochodowe

[Mara S]

Odebrać Dropsika - nie ma problemu