FUNDUSZ POKRZYWKOWY - POKRZYWKI PROSZONE O GŁOS !!!

[mamut]

Co do składek wrześniowych to myślę że pieniążki powinny iść "za zwierzakami". Nie wiem do końca jak by to można było załatwić, nie wiem czy jakieś koty potrzebują wsparcia w leczeniu, czy te u rodziny Etiopii są zdrowe czy leczone, czy może są jakieś długi u wetów. Ale myślę że na któryś z tych celów powinny być przekazane.

Co do głosowania na październik to tak jak poprzednio - pół na pół?

Gibutku, no przecież w swoim poście powyżej napisałam to czego dowiedziałam się na dzień 22-go. Na dzień dzisiejszy nic więcej nie wiem.
I masz rację, że pieniądze powinny iść "za zwierzakami", tylko że problem polega na tym, że ja nie mam komu wysłać tych pieniędzy , bo jak do tej pory nie mam umożliwionego żadnego kontaktu. Osoba odpowiadająca na moje PW u której zasięgałam "języka" nie odpowiedziała na moje pytanie z prośbą o umożliwienie kontaktu . Napisałam PW jeszcze do jednej osoby i czekam aż odbierze.
Sądzę, że dla rodziny Beaty jest jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek kontakty z obcymi osobami.

Co do głosowania, ta ja nie pytałam jak głosujemy, tylko że zgłaszamy kandydatów.
Jednym z nich jest "przegrana" we wrześniu Mila. Czy będzie zgłoszony jeszcze jeden kandydat, czy zostajemy przy jednym?

[Ja-Ba]

Ja też zwracałam się z pytaniem o informację czy na rzecz kotów potrzebna jest nasza pomoc finansowa - i też się niczego konkretnego nie dowiedziałam.
Jedynie z wątku czarownic wnioskować można - choć pewności brak - że koty są zdrowe, nie wymagają żadnego leczenia ani też rodzina Etiopii nie wymaga żadnej [pomocy dla nich.

[mamut]

Ja-Buś, to co napisałam wcześniej, to są wiadomości od osoby z AFN.
Padło nawet stwierdzenie, że Ginger ma uzbierane pieniądze przez inną fundację, więc możliwe, że te pieniądze byśmy mogły przekazać komuś bardziej potrzebującemu.
Nawet dzisiaj na PW inna osoba której się pytałam, czy ma jakiś kontakt z rodziną Beaty, też zasugerowała żebyśmy wybrały innego potrzebującego beneficjenta.

[Ja-Ba]

jeśli chodzi o Gi to na psiakości była informacja że są dla niej pieniądze i że zostaną on e przekazane nowym opiekunom bo Gi wymaga ciągle podawania leków.
Ja chciałam tylko potwierdzenia jakiegoś naocznego świadka że i kotom w tej chwili krzywda się nie dzieje - a jeśli tak, to faktycznie lepiej wspomóc kogoś innego.

[Ania i jej Nitro]

I ja jestem za tym, zeby tych pieniedzy nie wstrzymywac, bo przeciez nie wiemy kiedy i jak wszystko sie wyjasni, a w przypadku innych kotow czesto kazdy dzien decyduje o byc i niebyc. Na pewno pomoga.

Moze zagmatwalam, ale padnieta jestem

[Ja-Ba]

Ja swoją wypowiedzią nie chciałam wstrzymywać pomocy dla innych kotów. Po prostu martwię się o tamte bo każda informacja na ich temat zaczyna się od słów "podobno"
Na forum psiakości wprawdzie były głosy martwiące się też o koty, generalnie jednak uznano że skoro Ginger jest juz bezpieczna - to po temacie.

[Ania i jej Nitro]

Ja swoją wypowiedzią nie chciałam wstrzymywać pomocy dla innych kotów. Po prostu martwię się o tamte bo każda informacja na ich temat zaczyna się od słów "podobno"
Na forum psiakości wprawdzie były głosy martwiące się też o koty, generalnie jednak uznano że skoro Ginger jest juz bezpieczna - to po temacie.

Ja-Ba, ja absolutnie nie mialam tego na mysli.
Pieniadze sa przeznaczone dla kotkow Etopii, tak zdecydowalysmy. Tylko, ze nie nic na ta chwile nie wiadomo. Jak piszesz, wszystko "podobno". Ze wzgled na dobro zwierzat kazdy cieszylby sie na jakas konkretna informacje. Mam nadzieje, ze to, ze jej Tata zajal sie kotami to prawda i maja sie dobrze. Natomiast, jak ktos wyzej napisal, na pewno jej rodzina i otoczenie mysla w tej chwili o pomocy Etiopii, nie sa gotowi na udzielanie informacji, bo pewnie sami sa w szoku, tak wszystko szybko poszlo.
Tak gdybam.

[Gibutkowa]

Mamutku mi chodziło o to że pół na pół z Witusiem i Madzią, bo chyba tak było poprzednio też. Nie jestem na bieżąco to nie wiem.

[Sabinka]

Melduję się, że jestem. Nadrabiam zaległości w czytaniu.
Póki co dzielę internet z córką więc się będziemy przepychac , ale mam nadzieję że jakoś to się ułoży.

[Gibutkowa]

Zapraszam na bazarek co łaska - kupujący ustala cenę viewtopic.php?f=27&t=134906

[jasdor]

Może u Was jest ktoś z okolic Szczecina
Znikąd pomocy, a kotki marnieją, 1 już nie ma
Dwa umierają pomału Mamusia przepadła...
viewtopic.php?f=1&t=133478
Przepraszam za OT

edit - poprawiłam link

[mamut]

Pokrzywki - jutro powinnam mieć informacje jaki będzie dalszy los funduszowych pieniążków przeznaczonych dla Etiopii.

Mamutku mi chodziło o to że pół na pół z Witusiem i Madzią, bo chyba tak było poprzednio też. Nie jestem na bieżąco to nie wiem.

Gibutku na razie się nic pod tym względem nie zmieniło i cały czas jest pół na pół. Zgłaszam problem w przypadku za skąpej "kołderki" kasowej i wtedy poprzez głosowanie - 100% idzie do Witusia i Madzi.

Melduję się, że jestem. Nadrabiam zaległości w czytaniu.
Póki co dzielę internet z córką więc się będziemy przepychac , ale mam nadzieję że jakoś to się ułoży.

Sabinko, miło mi że się pokazałaś i powiedz córce, że Ty masz pierwszeństwo w dostępie do netu, bo nie ma nic ważniejszego od miau,pl a zwłaszcza wątku pokrzywkowego.

Może u Was jest ktoś z okolic Szczecina
Znikąd pomocy, a kotki marnieją, 1 już nie ma
Dwa umierają pomału Mamusia przepadła...
viewtopic.php?f=1&t=133478
Przepraszam za OT

edit - poprawiłam link

Może czyta ktoś kto jest z okolic Szczecina i będzie umiał pomóc?!

[mamut]

Dostałam już odpowiedź - otrzymałam zgodę od wislackikot na zacytowanie, że:

Witam
po rozmowie z mamą Beaty dowiedziałem sie ze nie potrzeba żadnych środków na leczenie kotów , nie ma też żadnych płatności zaległych za leczenie kotów Beaty wiec srodki prosze przekazać na inne zwierzaki pozdrawiam .
Robert Szwed

Wydaje mi że takie wyjaśnienie można uznać za wystarczające, abyśmy mogły podjąć decyzję o przekazaniu pieniążków innej potrzebującej biedzie.

Teraz zastanawiam się czy nie byłoby wskazane przekazanie tych pieniążków wrześniowej przegranej - jednookiej kotce Mili, która dalej jest w Jokocie. Wtedy trzeba wycofać jej kandydaturę z października i na jej miejsce zgłosić kogoś innego. Do końca miesiąca zostało już mało czasu, a warto by było jeszcze poczytać wątek przyszłego beneficjenta.

Dziewczyny, bardzo Was proszę - podsuwajcie swoje pomysły, mówcie coś. To jest nasz wspólny wątek i ja nie chcę sama decydować o czymkolwiek, ani niczego narzucać. I nie chcę też gadać sama z sobą

[czarno-czarni]

ja bym przekazała kotce Mili.
A co do następnego kandydata... poszukam i podam.

[Gibutkowa]

Jestem za Milą - Mamutku może głosowanie tak na szybko? Albo razem z nowym kandydatem - żeby oddawać dwa głosy - pierwszy czy ktoś jest za Milą żeby przekazać kasę z poprzedniej składaki i drugie głosowanie na nowego kandydata.