Miszka ma już wspaniały DT :):):) powoli szukamy DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 13, 2011 17:56 Miszka ma już wspaniały DT :):):) powoli szukamy DS :)

No więc zdania są podzielone, jedni mówia, że kot tu tydzień, inni, że 4 dni, prawdopodobnie został wyrzucony z samochodu, sąsiad otworzył mu bramę i od paru dni siedzi na podwórku, na połączonych dwóch podwórkach sąsiednich kamienic. Mieszkam ma ul. Mostowej i w mojej bramie ten kotek przebywa i każdy kto zna Mostową wie, że samochody tak tu zapierdzielają, że głowa małą. Kotkiem zajmuje się grupa 4 dziewczynek, głaskają go i dokarmiają, ja z racji nieszczepionego kotka (dopiero przebyty kk) nie chce mieć z nim kontaktu. Szczepienia mojego za 10 dni około. chciałam dac dziewczynkom kasę na karmę, ale mówią, że jeszcze mają 4 puszki i nie chciały pieniędzy wziąść, zaoferowałąm jedzonko jak to już się skończy.

No więc kto mógłby przygarnąć tą piękność? sąsiad mówił, że to prawdopodobnie około roczny domowy kocurek, aczkolwiek pod ogon nikt mu nie zaglądał. Poniżej zdjęcia (przepraszam za jakość)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Od ulicy dzielim go zamknięta brama, a widomo, że nie wszycy lubią koty i dla niektórych to jak włos w zupie :(

Help domku....
Ostatnio edytowano Wto lis 08, 2011 22:42 przez Amanli, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 19, 2011 11:27 Re: Wyrzucony na ulicę !!! DT, DS dla Królewicza!!!!!! POZNAŃ

Przypadkiem trafiłam na ten temat sprzed miesiąca, co w tym czasie się wydarzyło u kociaka? Ma już domek? Jest strasznie zimno? Jeśli nadal jest na ulicy ma chociaż jakiś domek, albo budkę?

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Śro paź 19, 2011 19:47 Re: Wyrzucony na ulicę !!! DT, DS dla Królewicza!!!!!! POZNAŃ

Później go nie widziałam, nie mam pojęcia co się z nim stało, bo dzieciaki go doglądały i głaskały i jedzenie mu kupowały, a ode mnie na żarełko kasy nie chciały, ani puszek, mówiły, że ma 4 kupione.
Ale wczoraj widziałam takiego samego umaszczonego i cholernie miauczącego również w bramie - miziała się do mnie i nie wiem, czy rujki nie miała, nie znam się , ale o tyle co mi się udało zajrzec pod ogon to jajek nie widziałam i rujka mi sie skojarzyła, chodź nie wiem jak sie kot przy rui zachowuje. Biłam się z myslami czy dac mu jeść, ale wyglądał dobrze, zdrowo i mąż mi powiedział, żebym odpuściła na razie bo nie wiadomo czy to nie czyjś kot i się z domu nie wydostał, bo jeśli to nie ten sam kot co wczesniej to jest tu pierwszy raz. A nie mam pojęcia czy to ten sam co miesiąc temu bo tamten wydawał się wiekszy i raczej na kocura wyglądał, chociaż zastanawia mnie czy może sierść zmienił na zimową, naprawdę nie wiem, umaszczenie to samo.
Dziś kotki nie widziałam, chodź nie do końca wiem co zrobię jak zobaczę.
Do domu jej nie wezmę, nie mam warunków, chodź chęci wielkie. Jeśli jest bezpańska i ma rujkę to musiała by przejść sterylkę, znależć DT aby, a takie zapchanie na forum, że nie wiem co mogę zrobić. Serce mi sie krajało jak miauczała, ale widac, że to kociak domowy.
Będę obserwować czy się pojawi i jesli tak to ożywię wątek. Opcja wysterylizowania i wypuszczenia do bramy tez nie bardzo bo to właściwie 2 złączone podwórza.
Nic to na razie zobaczymy czy dalej tu bedzie przebywać i wtedy się będę martwić...
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 19, 2011 20:05 Re: Wyrzucony na ulicę !!! DT, DS dla Królewicza!!!!!! POZNAŃ

No i jest, byłam przed chwilka, pociumkałam i przyleciała, postawiłam wodę, nie zainteresowała się, postawiłam suche zaczęła wcinać. Nalałam do suchych troche wody, żeby były wilgotne, postawiłam wodę obok, żeby dopiła jeszcze.
I co mam zrobić? Help!

Dzwoniłam przed chwilka do znajomej czy ma jakis pomysł na tą kotkę, ale opiekuje sie 8 tygodniowym kociakiem z kk i wziąść nie może, popyta znajomych ale marne szanse, może cos jeszcze w Poznańskich fundacjach. Muszę podzwonić.

Ma ktos jakiś pomysł? Ma ktokolwiek wolne miejsce na dorosłą miziastą, zdrowo wyglądająca buraskę ?
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 20, 2011 10:40 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Rano nalałam jej wody, chciałam dać suchego ale jej nie było, pytałam sąsiada z bramy obok czy cos wie o tym kotku, powiedział, że dawno nie widział, ale jeśli sobie przypomina tego buraska to raczej bezpański, musze podpytać jeszcze innych czy aby na pewno nie ma właściciela.
Wieczorkiem pójde i będę wołać, a jak wyjdzie nasypię jedzonko, bo nie chcę zostawiac, żeby psy wyjadły, nie wszystkie na smyczy z właścicielami chodzą.
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 20, 2011 22:00 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Pojawiła się?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 20, 2011 22:26 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

podniosę
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 21, 2011 11:04 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Była wczoraj wieczorem, dałam jej świerzą wodę i suchego, wyszła z okienka piwnicznego w kamienicy położonej głębiej w bramie, okienko to ma taką jest otoczone wystającym murkiem a nim stoią cegły i przykryte blachą, pewnie żeby woda nie spływała z deszczu do piwnicy.
Muszę zajrzec czy ona wchodzi przez np. wybitą szybę głębiej do piwnicy czy tylko pod ta blachą siedzi.
Na pewno bezpańska, bo jaki "pański" kot mieszka w piwnicy...:(

Staram się nie kontaktowac za bardzo z tym kotkiem, stawiam żarełko i zwiewam, moja She za tydzień 2 gie szczepienie ma, juz wczoraj odrobaczyłam, czy przedwczoraj, bo dni jak zwariowane lecą i boję się żeby czegos na nia nie przenieść.

Kk ten kociak nie ma z tego co na oko widzę, pp raczej też nie, pozatym gdyby pp było w bramie to bym na butach przeniosła. Czy jest jakaś choroba inna niż te 2 którą mogę na rękach, ciuchach z jednego kota na 2go przesnieść? Aha grzyba nie widziałam, świerzba też nie, no chyba, że w uszach coś ma.
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 21, 2011 14:44 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Byłam przed chwilka, wyszła z okienka piwnicznego, świeciłam tam latarka, chyba jest połozone poniżej bo nic nie udało mi się ustalic, może jak będzie ciemno to zobaczę, wejście do piwnicy od klatki schodowej zamkniete, ogłoszenie o wystawieniu trutki na szczury.... :(
Rozmawiałam z Paniami, które tam mieszkają, twierdzą, że kotek niczyj, jedna mówi że to raczej nie ten co miesiąc temu, bo tamten był większy, a tu młody kociak może ma koło roku, chodź pewna nie jestem. Dalej nie wiem czt to kot czy kotka.. nie bardzo go dało się obrócic i zobaczyć, po za tym nie mam takiej wprawy, jajek nie widziałam w każdym razie ...

Oto zdjęcia:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Zaraz napiszę PW do CatAngel i poproszę o pakiet ogłoszeń, kociaczek to miziaczek, aczkolwiek na różne dźwięki w bramie reagowała nerwowo raz prawie uciekła do okienka, ale cofnęła sie, wystawiając rękę zaraz podchodzi, może mnie kojarzy z jedzonkiem i miziankiem.
W przyszłym tygodniu idę szczepić moją kicie, więc wydrukuje ogłoszenie i powiesze w lecznicy.

Szukamy domku prosze aby o kciuki :ok: lub jakiekolwiek pomysły.
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 22, 2011 9:12 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Trzymamy mooocno kciuki :)

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Sob paź 22, 2011 15:25 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Porównałam wzory na łebku - to są na pewno dwa odmienne kociaki.
Karmię ją rano i wieczorem, dziś miła niespodzianka, stała miseczka nowa z zoologicznego z suchym żarełkiem, obok w pudełku po pasztecie jakas zupka - znaczy, że nie tylko mnie kicia złapała za serducho :)

Komu kicię ? Kogo złapie za serduszko :1luvu:
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 23, 2011 10:25 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Wczoraj wieczorem jak siedziałam przy komputerze usłyszałam rozmowe o kotach, otworzyłam okno i na chodniku przy ulicy stała grupka młodzieży między innymi moja sąsiadka :evil: i jeden z kolesi podnosił tą właśnie kotkę, ona się wyrywała i powiedział:
słyszałem, że kot zawsze spada na cztery łapy 8O
Mówię mu że ma postawic tego kota, on sie pyta, że czy to mój, mówie nie mój ale tu mieszka i że ma go postawić i do bramy wsadzić z powrotem bo na ulice wyskoczy i może ją samochód potrącic, zaczeli się odzywać tam na dole, że krzywdy nie robią, a kot sam do nich wylazł, niby pół żartem sąsiadka powiedziała, że mamy teraz kota w bramie...

Boję się o nia, bo do wszystkich lezie, jak widac, zbyt ufna jest, kurcze domek jej potrzebny, kto się zlituje nad kicią :?: :?: :?:
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 23, 2011 14:44 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Jak będziesz mieć wydarzenie na facebooku i ogłoszenie gumtee to daj tu linka, żebym mogła gdzie się da umieścić :) szybciej się info rozprzestrzeni.

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Nie paź 23, 2011 16:43 Re: Wyrzucony na ulicę burasek!!! Poznań, szukamy DT,DS!

Na FB nie robiłam wydarzenia nigdy, nie korzystam z tego i nie bardzo mam komu powysyłać, po prostu w tym nie siedzę.
Zamówiłam pakiet ogłoszeń u CatAngel - 130 w sumie :)
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań


[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Luiza411 i 106 gości