Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Martwię się o czarne trzy kotki z parkingu. Dzisiaj nie było ani jednego. Jedzenie i mleko im zostawiłam ale jak wróciłam na parking po 3-ch godzinach nic nie było ruszone. Nie wiem co się stało. :roll:

A co dziś. Były kotki ?

Wczoraj rano i po południu był tylko jeden koteczek z parkingu. Nie wiem gdzie podziały się dwa pozostałe. :roll:

To jeszcze nie cała historia o bezdomnych kotkach. Trzy koteczki co prawda uskuteczniają wędrówki po mieście na domiar tego wszystkiego wróciła ich matka i się okociła znowu na parkingu. Ponadto od dwóch tygodni na naszym osiedlu chodzi kotka trikolor,śliczna, wszyscy ją dokarmiają ale nikt do domku jej nie bierze. W naszym bloku jeszcze jedna sąsiadka ma też tak jak ja 2 kotki, natomiast druga sąsiadka ma jedną koteczkę. Każdy dokarmia z nas ale nie bierze jej. Każdy ją głaszcze, chwali i nic więcej. Ponarzekają jak to ludzie mogą wyrzucać bezbronne storzenia i to wszystko. Ja dzisiaj wracam wieczorem a tu na mojej wycieraczce śpi ta koteczka. Wcześniej sama ją wprowadziłam na klatkę schodową. Wziąść jej nie mogę już bo gdybym miała tylko jednego koteczka napewno bym ją wzięła. :roll:

Coś trzeba koniecznie zrobić, bo na dworze nie może być

Ja zrobię nowy temat

Pani Janino - tu trzeba wszystko opisać

viewtopic.php?f=1&t=134953

OK - dzsiaj zobaczę ile ich jest - tych małych i opiszę coś więcej. :roll:

viewtopic.php?f=1&t=134953 Pomóżcie znależć domki na zimę koteczkom bezdomnym ze Stargardziej Starówki. Koteczka, która się okociła ma 4 kocięta w tym trzy całe czarne i jeden prążkowany taki dość ciemny. Są śliczne te kuleczki, już prążkowany zaczyna patrzeć na oczka.

Trzeba jeszcze zdjęcia tych maleństw

Dobrze, ale matka te maleństwa przeniosła głębiej, chyba do tego domku gdzie miały mieszkać jej starsze czarnuszki. Dzisiaj nie było klucza, żeby tam zajrzeć. W tym domeczku będzie im cieplej, tam śnieg ani deszcz na nich nie będzie kapał. W tak dużej, zbitej grupie napewno będzie im lepiej i cieplej. :kotek:

Tyle koteczków szuka domków. :kotek:

i jeszcze jedna trikolorka. :roll:

Dziś byłam z Citką u pani weterynarz i zrobiliśmy test białaczkowy. Jest to test na białaczkę i Fiv.
Citka białaczki nie ma

To świetnie, że Citka białaczki nie ma. Pozdrawiam. :ok:

Byłam rano przed wyjazdem do miasta u parkingowych koteczków. Czarnuszki trzy były w komplecie. Poszłam zobaczyć te małe kocięta. Okazuje się, że matka przeniosła je w inne niedostępne miejsce w części zadaszonej w głębi pod samą ścianą. Zajrzałam tam, to coś w rodzaju komina składa się z dwóch wąskich płyt i jeszcze siatka na zewnątrz tych płyt i liście w workach dookoła, ledwo je dostrzegłam na samy dole, chyba 1,8 - 2 m w dół. Nie mam pojęcia jak ona ich tak wniosła, czy może jest jakieś wejście z boku ?? Zrobienie im teraz zdjęcia chyba będzie nie możliwe. Cofając się szłam po takich grubych rurach i wieszakiem dostałam w głowę, że aż mi się gwiazdki pokazały. Tę budkę co jest na miejscu chyba zamieszkuje ta większa trójka. Poznałam po tym, że zaniosłam im czysty kożuszek a teraz jest przybrudzony i zdeptany. :kotek:

A naszych kotków chyba nikt nie lubi. :kotek:

Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kto przegląda forum