Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

AYO pisze:Czyli wszystko OKI

Po narkozie tak :-)

Napisałam nowy wierszyk
Inka

jozefina1970 pisze:
AYO pisze:Czyli wszystko OKI

Po narkozie tak

tylko u Józi nie OKI, bo Puszka wyjeżdża :roll:

ale możemy jej zadac narkozę i podrzucić jakiegoś futrzaka do domu

Tak se myślę, że narkoza będzie zbyteczna :mrgreen:

Już dziewczę dojrzało :mrgreen:

pozytywka pisze:ale możemy jej zadac narkozę i podrzucić jakiegoś futrzaka do domu

Chyba Mruśce raczej

AYO pisze:Już dziewczę dojrzało

Tak. Od jakichś dwudziestu lat :mrgreen:

Dzielna Pusza :ok:

Ja cały czas o Was myślę. Tak bym chciała, żebyś miała i możliwości przyjęcia kota i możliwości utrzymania dwukota.

ja tez mam nadzieje, ze dla Juniora sorawa sie pozytywnie rozwiaze

Trzymamy wszyscy kciuki :ok:

shalom pisze:Dzielna Pusza

I ja, i ja też dzielna byłam

sunshine pisze:Ja cały czas o Was myślę. Tak bym chciała, żebyś miała i możliwości przyjęcia kota i możliwości utrzymania dwukota.

Mrusielda wczoraj chyba pogoniła Puszeńkę z łóżka bo mała z nami nie spała :-(

Były syki pełną gębą... A sama spała wtulona w mój bok. A Puszeńki chyba nie czułam przez sen i rano jej nie było u mnie :-(

miaudoberek

Około połowy listopada Puszka wyjedzie od nas... Moja myszeńka...

jozefina1970 pisze::placz:
Około połowy listopada Puszka wyjedzie od nas... Moja myszeńka...

Niby do przewidzenia to było, ale jednak smutno

Ano

Pójdę w przyszłym tygodniu na imprezę... I upiję się, jak wszyscy diabli... Wypiję ze dwa piwa... Albo dwa drinki...