PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

Doberek.

za wyniki i jak najszybszy przyjazd Żyrafki do Was.

Cześć Piraciński :lol:

http://alekartki.pl/ekartka-spisz-juz,50,0,18762.html

a więc moje drogie
Żyrafka już zdrowa,ma do nas przyjechać w piątek! :ryk:

ale jestem ciekawa jak to będzie???? :ryk:

lara1974-34 pisze:mała ma jakaś bakterię która wyszła w kupalu i musi przejść leczenie,rezydentka Kasi asekuracyjnie tez,bo mała teraz sieje.doszłam do wniosku że jeśli rezydentka DT Żyrafki musi się leczyć i tak nie poważne byłoby teraz sprowadzanie jej do nas i leczenie asekuracyjne i Piracińskiego.więc Żyrafka zostanie tam do wyleczenia i po kontroli zdrowa przybędzie do nas.DT troszkę jakby zły,ale po co leczyć 3 koty jak można 2 ????? tak wiec trochę sie opóźni jej przyjazd,nic to takie życie.mój pies też jakieś zawirowania ma białko w moczu ,krew pobrana,mocz do głębszej analizy poszedł,czekamy na wyniki.Piraciński znowu się rozbawił i przymila sie strasznie jakby czuł że za chwilę nie będzie jedyny?????Futrzaki sa śmieszne

AAAAAA dlaczego dopiero tu wpadłam

heheh Kasiu nie DT zły DT załamany!!!!!!! bo kocham całym sercem to twoje Żyrafiątko, a każdy dzień więcej z nią mnie w tym utwierdza!!!!
Jest wyjątkowa, przecudnym cieniutkim głosikiem gada mówi słodko "hmi" jak sie ją woła, jest długa i syjamowata...tuli się przecudaśnie choć zanim sie utuli naście razy zmienia pozycję, ale nad ranem mimo, że nie śpi to czeka aż się Duzi obudzą i tuląc się mruczy, ale nie śpi...jest przkochanym i pzecudnym kotowatym!!!!! charakter ma łagodny, wszelkie zabiegi przy niej to pestka - w porównaniu z moją Milką....
Kasiu będziecie mieli wiele radości z oglądania dwóch futer w zabawie - ja zawsze posiadając jednego kota nie wiedziałam jakie to cudaśne widoki :1luvu:

z resztą moja Milka tylko przy Żyrafci tak wyluzowała, ciekawe, czy kolejne tymczasy tak zaakceptuje?

Będziemy straszliwe tęsknić i będę stałym bywalcem twojego wątku - ale nie martw się mnie nie zaadoptujesz wraz z kotem jak to było w przypadku pewnej historii :ryk:

ufam Ci i wiem, że Żyrafka będzi miała wspaniały dom a wy zyskacie wspaniałego futrzaka (swoją drogą przyznam, że zaczeliśmy mieć wątpliwości czy ją oddamy :oops:

ale jak by została u nas to już nie mogłabym tymczasować a chcę pomagać bo u nas w schronie tak mało DT - rozsądek i rozmowy z forumowiczami pomogły podjąć decyzję...ale już widzę jak w pt będę wyć!!!)

edit: i Kasiu na śmierć zapomniałam cholerka o tym transporterze

huraaaaaaaaaaaa, no to mozecie odliczac dni

teraz to już raczej odliczamy godziny,moje szefostwo(moi przyjaciele od 25 lat)to kociarze,sami mają 3 futra i dali mi wolne na dzień przyjazdu,bo nowe futro musi mieć z kim siedzieć przez pierwsze dni.mam ich 2,5 na początkowe dni ży(Rafki) u nas.wszyscy jesteśmy ciekawi co i jak się ułoży.Piraciński jakby coś przeczuwał i od 2 tygodni jest tak namolnym pieszczolskim futrem :lol:

że go nie poznajemy.on zawsze był kontaktowy i lubi się miziać,ale teraz sam siebie przechodzi i tak do nas lgnie że szok

.popisuje się,naciąga na pół pokoju leżąc,gada,zagaduje,masakra :ryk:

.takie cwaniaki te zwierzaki,czasem myślę że jakby potrafiły mówić to byliby najwspanialszymi (tak na całej linii)towarzyszami.nigdy nie myślałam ze kot to takie towarzyskie i "rozgadane"zwierzę!!!!!!!nie chciałam milczka,który siedzi za kanapą i się nie odzywa,ale trafił mi się strasznie rozgadany kot,hahahaahahahhaha.czasem aż go gonię jak muszę coś zrobić i się skupić bo tak "nawija"że nie da rady pomyśleć spokojnie.ale on dzielny jak każdy Pirat nie zraża się moim wyganianiem wraca jak bumerang,gadając głośniej i namolniej,aż dostaje co chce,czyli miziaki,baranki i tulenie na rękach,gdzie wisi głową w dół przelewając się leniwie przez moje ręce jak go obcałowuje po brzuszku i klacie.tak terkocze ze dostaje chrypki :ryk:

,świr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen:

będzie wesoło.pytałam wczoraj co on na to ze bedzie miał koleżankę,a on popatrzył coś pomarudził pod swoim ceglannym nosem i z ogonem jak antena przemaszerował przez pokój :ryk:

Kasiu Żyrafa zaszczepiona - nie trzeba powtarzać reszte ci napisze i wrzucę w książeczkę...dzis dryndnę gdzie masz kić odebrać...pan od transportu ma dać mi znać wieczorkiem

ok,już czekamy i godziny liczymy,co mam jej kupić do jedzenia,co lubi?????

Kasiu ona jest wszytkożerna :ryk:

a najlepiej wszelkie wędlinki i jedzenie ludzkie - i choć jestem stanowczą przeciwniczką podawania tego typu jedzenia psiakom czy kotom, to jej niestety nie raz uczknełam na smaka :roll:

uwielbia jogurt naturalny, śmietane (wszelki nabiał), puszeczki tak sobie ale zje dla urozmaicenia, suchym się bawi :roll:

ale po wywaleniu chrupka z miski gania go po podlodze i za jakis czas zjada (RC kitten 36 kupilismy), uwielbia gotowane mięsko - ja gotuje udko, na surowo wołowinkę lub pierś z kury uwielbia

poza tym jest na prawde wszystko żerna nawet chrupka dla kastrata Milce potrafi ukraść, lub nam z talerza,np ser żólty z kanapki heheheh więc nie musisz się głowic nad tym.
Pan od transportu miał dzwonić i cisza zaraz do niego dryndnę :roll:

To już za raz, już za momencik.
Ale jestem ciekawa jak Piraciński zareaguje. :ok:

czy ja dobrze zrozumialam ten nawiaz w imieniu kici? Przechrzcicie ja na Rafka?

Tez fajnie :ok:

świetnie zrozumiałaś,pomyślałam że taka piękna dama zasługuje na imię które odzwierciedli jej niepowtarzalność i piękno.(bez urazy Kasiu Żyrafkowa,każdy ma inne skojarzenia związane z danym osobnikiem,Ty mając ja od malutkiej i widząc jej "długość"skojarzyłaś z Żyrafka,ja z Rafą).tak czy inaczej to dalej będzie ta piękna koteczka,a że "klimaty"mamy w domu morskie imię bedzie pasowało i nie zaburzy jej już zapamiętanego bo brzmi podobnie. :1luvu:

oj, kotusia najwyzej potraktuje to jako urocze zdrobnienie jej imienia

Morskie klimaty powiadasz? Ale w takim razie musisz zmienic imie swojej psiej psiapsiulce, bo Lara to nie morskie klimaty chyba juz, co nie?

PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

Kto przegląda forum