

Zapraszam wszystkich na zapoznanie się z moją gromadką:
Stefan. Kocica imieniem Stefan. Dopuszczalne wszelkie możliwe odmiany tego imienia


Jak Stefan spędza swoje dni?
Otóż tak:
Stefan każdego poranka zaczyna od porannej toalety, w razie gdyby spotkała jakiegoś przystojnego szylkretowanego Mężczyznę:

Uwielbia polować!:

Lubi odpoczywać po ciężkiej pracy na materacu:

Jak i również plażować:

Stefan lubi pływać w basenie:

Stefan chodzi po wodzie!:
http://www.youtube.com/watch?v=otozepwNEVs&feature=youtu.be
Lubi pozować do zdjęć:

Ale bardzo nie lubi jak się mu błyska lampą po oczach, więc woli pozować z zamkniętymi oczami:

Jednak najbardziej to lubi spać:

nawet na stojąco:

Stefa ma przyjaciół.
Tadeusza:
urodzonego psiego modela:

Nie myślcie sobie! To, że w rodowodzie ma wpisane Chihuahua, a że trochę wyrósł, nie znaczy, że ma zrezygnować z wygód! Tedik ma swoją własną poduchę:

I wie jak przekonać, żeby wpuścić go do domu:

Andzie:
Mój własny pies, czy tam raczej suka. Po 4 operacjach, po nowotworze. Cudowna, kochana, wdzięczna! Moja powierniczka smutków i radości.

Chyba też mnie trochę kocha;) :

Z najpiękniejszym nosem na świecie:

Od niedzieli do Naszego domu dołączyła Melania Zofia. Niuniek ma 4 tygodnie i 3 dni.
Melcia ma swoją ulubioną czapkę Mikołaja, która służy jej jako łóżko:

Lubi jeść. Potrafi pokazać, że jej smakuje:

Dzisiaj rano znalazła sobie zabawkę:

I wcale się nie przyznała, że to ona ukradła moją gumkę:

Spodobał się jej aparat, tak bardzo, że uciekła z kadru:

Potem robiła fikołki do zdjęć, cały czas w towarzystwie gumeczki:

Popołudniu odwiedził ją tatuś i zorientowała się, że jest bardzo wygodny:

Z miłości postanowiła mu zrobić masaż:

Oraz próbę akupunktury.
A kiedy tatuś usnął, zrobiła błagalne oczy do mamusi, że jest głodna:

Melusiek potrafi bardzo ładnie zasygnalizować, że chce się przytulić:

Jak i również, że jest niebezpiecznym, małym diabłem:

Każde ze stworzeń ma jakąś swoją ciężką historię. I chyba za to je wszystkie tak kocham

Trochę przydługo, ale mam nadzieję, że Moje stworzonka się podobają komuś jeszcze poza mną

Uściski gorące dla wszystkich!
Pozdrawiam Ja oraz czworonożne towarzystwo x4

P.S. Zaznaczam, że żadne zwierze nie ucierpiało przy robieniu zdjęć, wręcz przeciwnie, było przeszczęśliwe ze względu na towarzyszącą przy tym zabawę. Wszystkie razem żyją w zgodzie. Z wyjątkiem kotów, ale mam nadzieje, że niebawem i one się pogodzą. Psy kochają koty, koty kochają psy. Jedno drugiego pilnuje, jedno drugiemu pomaga. Przykładowo, gdy Stefan złapie mysz, Andzia podbiega, łapie w zęby i bija, coby się Stefa nie męczyła. Grzecznie oddaje zwłoki myszy z wnętrznościami na wierzchu
