Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Podejrzewam, że Problem uznał, że właśnie znalazł sobie DS.
halinka1403 pisze:MaryLux pisze:Podejrzewam, że Problem uznał, że właśnie znalazł sobie DS.
Ja tez tak myslałam, ale nie chcialam dobijać Duzej
Alyaa pisze:Szczegóły jak znajdę chwilę czasu w domu (na razie trzeba zarobić na chrupki)
kussad pisze:Wydarzenia na FB:
Presto;
http://www.facebook.com/Warszawskie.Koc ... 7889148485
Pigo:
http://www.facebook.com/Warszawskie.Koc ... 3312461520
kussad pisze:Nie martw się - wmiędzyczasie uzupełnię zaległości i dokładniej Was poznam![]()
Alyaa pisze:kussad pisze:Nie martw się - wmiędzyczasie uzupełnię zaległości i dokładniej Was poznam![]()
Chyba powinnam się bać...
Jak zwykle ślicznyMaryLux pisze:Napisałam nowy wierszyk
Inka
Zapraszam osobiściekussad pisze:Alyaa pisze:kussad pisze:Nie martw się - wmiędzyczasie uzupełnię zaległości i dokładniej Was poznam![]()
Chyba powinnam się bać...
Nie będę aż taka groźna - ograniczę się do koteczków !
Wróciłam (i padłam)... a dla odmiany jutro jadę do stolycy, we wtorek jestem w domu, żeby się wyjechać na środę i czwartek... Przez te dwa tygodnie najeżdżę się służbowo więcej niż przez cały rokkussad pisze:Życzę powodzenia podczas delegacji![]()
Alyaa pisze:Ilość kotów się zmniejszyła do pięciu.... Psotka od poprzedniej soboty rozrabia w DS i, wygląda na to, że dobrze Jej tam![]()
![]()
Dogadała się z dziećmi, gada ze świnką morską...
Nie chciałam pisać wcześniej, żeby nie zapeszać
![]()
Problem zmienił imię na nieco bardziej, hmmm, adekwatne. Wołam na Nią Pchlista.
Zaczęło się u weterynarza... Wetka Ją (no tak, przecież nie możemy znaleźć tymczasa płci męskiej, bo to byłoby zbyt proste!) obejrzała, stwierdziła, że pcheł nie widzi, ale mimo wszystko natarła ją. Dzięki Bogu za toNa stole w gabinecie zostały 4 truchła
Jedna walczyła zaciekle, jak wychodziliśmy to nadal machała odnóżami! A ja wstydziłam się za TŻ, bo jak to zobaczył to dostał głupawki i nie mógł się uspokoić ze śmiechu
Oprócz koleżanek-pchełek Problemik przyprowadziła też robale
Oszczędziła nam tylko świerzbowca w uszach
![]()
Musieliśmy już wypuścić Ją z łazienki, bo darła się jak opętana. Teraz gania koty, ociera się o nas, mruczy i gada (ćwierka, szczeka, itp.)... Co ciekawe dogaduje się z rezydentką... Pestka chyba po prostu nie znosi kocurów
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 52 gości