KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Ja niestety nie dam rady - zapalenie zatok

Ale obiecuję wieczorem sesję Madhuri i Fuksa - co prawda w łazience, ale tam i tylko tam jest teraz szansa zrobić jej zdjęcie

Jak ją zachęcam do wyjścia, to rejteruje do transporterka jak tylko zobaczy innego kota niż Fuks lub Frania.

Mara S pisze:No i ja też dotarłam na nowy wątek ;p
...
Ja wezmę poniedziałek wieczór

Zacytowałam się z soboty!

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 24.10.-30.10.2011 r.
24.10. pon. rano Bogusia i Asia wie. MaraS.
25.10. wt. rano Beatka wie. Ewa
26.10. śr. rano Marta wie Agata
27.10. czw.rano Beatka wie. Teresa
28.10. piat rano Marta wie. Ewa
29.10. sob. rano Agata wie. brak
30.10. niedz. rano Dorotka wie. Agata
Dzięki wszystkim tak że zostaje do obsadzenia tylko sobota wieczór, i grafik przeklejam na 1 strone.

Miłość Chrupki i Lecha

Belmiś i Czaruś

Belmiś,Czaruś i Diksi

Miodek

Warka

Kapselek "neuronek"

i "kapsel" :wink:

przypinka

Ale Dixi urosła

Mam prośbę na czwartek umówiłam Dropsika na operację przepukliny do Almavetu - ja neistety w czwartek rano nie dam go rady podrzucić - czy ktoś może zawieźć Dropsika :?:

W środę wieczorny dyzur - trezba Drospika dać do boksu, bez jedzonka musi być na czczo do operacji.

Kurcze Wiesia dzwoniła że jest awaria zamka w kwarantannie.
Już kliku chopów usiłowała jej pomóc i nic.
Narazie zadzwoniłam po pomoc do administracji, bo Kropeczka i tata Agaty są pozazasięgiem :cry:

No nie udałłoo się wejść.
Wiesia zostawiła interferon u p. Andrzeja (kurczakowego) i dzwoniła Jadzia że podjadą z Wiesiem po południu i postarają się coś zrobić, żeby tylko nie wiercić zamka

i od razu podadzą zastrzyki białaczkowym :ok:

No więc

żeby się udało :ok:

A dyżur poranny się odbył normalnie?

Dorota a jak wyniki głosowania?

Mara S pisze:A dyżur poranny się odbył normalnie?

Dorota a jak wyniki głosowania?

Tak rano wszystko było ok.
Tylko jak Wiesia przyjechała z lekiem to juz nie coś ten teges

Co do głosowania to jeszcze nie wszyscy się zgłosili - muszę pogonić na pw - narazie większosc jest za wolierą.
we wtorek i tak podjadę żeby wymierzyć i zrobić jakąs przymiarkę cenową

Witajcie,
Jeśli macie whiskasa z zielonymi oczyma dajcie znać - szuka takiego domek ze Śląska. Wątek na Kociarni.

Zaznaczę sobie, przespałam nowy wątek

No rano było całkiem w porządku. I to Agata może potwierdzić bo wchodził przed nami podać zastrzyk Longerowi. Nie wiem co się mogło popaprać bo mnie ładnie, bez żadnych problemów zamknęło. Mój Paweł mówi, że czasem się tam jakieś ząbki mogą przestawić i się zamek zablokuje... Mam nadzieję, że się jednak wredny zamek naprawi sam

Jestem na wątku i obserwuję:)
Ale czas poświęcony w schronie nie pozwala mi czynnie uczestniczyć w kociochatkowym życiu.

Doczytałem gdzies na wątku, że w czwartek transport do Almavetu jest potrzebny - mogę podjechać tylko prosze o info czy temat nadal jest aktualny.

Pozdrowienia dla wszystkich kociochatkowców:)

Dorota Wojciechowska pisze:Kurcze Wiesia dzwoniła że jest awaria zamka w kwarantannie.
Już kliku chopów usiłowała jej pomóc i nic.
Narazie zadzwoniłam po pomoc do administracji, bo Kropeczka i tata Agaty są pozazasięgiem

Co to za chłopy że nie dały rady!!!!!!!! :ryk:

Rano zamek działał bez problemu. I co z zamkiem?
Pamiętam żeby Dropsika zamknąć w boksie w środę bez jedzenia.

KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Kto przegląda forum