Co robić? Kotek dziwnie rusza oczami i ma problemy z równowa

[Ivka]

Pomocy! Wczoraj wieczorem nasz kot zaczął się dziwnie zachowywać. Ruszał głową w prawą stronę, oczy strasznie szybko mu się ruszały, wyglądał tak, jakby, przepraszam za określenie, się "naćpał". Do tego ma problemy z utrzymaniem równowagi i nie może chodzić. Co robić? Doradźcie!
Nie mam pojęcia co się stało. Wróciliśmy z imprezy do domu, po 10 minutach zaczął się horror.
Co to może być? Czy ktoś się z czymś takim już spotkał?
Przypuszczam, że Lucjan mógł spaść z półki ale nie jestem pewna, bo tego nie widziałam.
Pomocy!

[Lilianna J-wie]

Wygląda jak wstrząs mózgu. Nie ma na co czekać, pakuj kota do transportera i do weta. Ze sprawami neurologicznymi nie ma żartów

[justyna p]

Ja też bym pędziła do weta

[Ivka]

No bezwzględnie dzisiaj pójdziemy z Lucjanem do weta. Aż się boję diagnozy

[justyna p]

Najlepiej iść jak najszybciej!

[Alienor]

Sprawdźcie też, czy nie podgryzł jakiegoś kwiatka lub nie zjadł pastylki. Tak czy siak wet konieczny.

[Ivka]

Nie pogryzł na sto procent, bo kwiatki są pochowane, tabletki także.
Przypuszczam, że Lucjan właśnie jest u weterynarza ;/

[agatka84]

Kot koleżanki i mój zachowywały się tak przy zapaleniu aparatu przedsionkowego w uchu. Najpierw podejrzewano, że to kwestia móżdżku, ale okazało się, że to ucho.

[Ivka]

Tak, to wina ucha. A dokładniej pasożytów. Kotek ma świerzb. Zaplęgło się dziadostwo, ale już wiemy, że wszystko będzie w porządku. Weterynarz wyczyścił mu kanały i dał lek przeciwko świerzbowy.

[justyna p]

No to dobre wieści Tzn że nic poważniejszego

[Ivka]

No poza tym, że Lucjan musi przejść kilkudniowe leczenie
Ale będzie dobrze

[Lilianna J-wie]

Okropność ten świerzb, na dodatek lubi wracać

[felin]

Obawiam się, że będzie dluższe niż kilka dni. Raczej kilka tygodni, a może miesięcy. Sam świerzb, wytluczesz szybko, ale z towarzyszącą infekcją grzybiczą czy bakteryjną można walczyć i pól roku.
Przede wszystkim, nie wolno przerywać kuracji, kiedy się trochę poprawi, bo paskudztwo wróci.

[Lilianna J-wie]

Mojej kotce co prawda świerzb już nie wraca ale grzybica i owszem. Jak w zegarku w marcu i we wrześniu. Paskudna sprawa

[Ivka]

Lucjan jest po drugiej wizycie u lekarza.
Dostał kolejne dwa zastrzyki i maść do uszu.
Jest coraz lepiej, zaczyna chodzić normalnie, nie przewraca się i główką nie trzepie. Ale niestety nie chce jeść i pić, grozi mu odwodnienie. Staramy się podawać mu wodę strzykawką. Jeśli to nie pomoże, jutro trafi pod kroplówkę