Mały kotek wyłowiony z rzeki

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 22, 2011 23:03 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Bebiko i wszystkie inne w proszku dla ludzkich niemowląt kotkom daje się 2x gęściejsze niż w przepisie dla dzieci, a Ty rozwadniasz !

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 22, 2011 23:04 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Bałam się po prostu, że zrobię mu tym krzywdę, kajam się :( To ze strachu o jego zdrowie.

Właśnie mu podrobniłam do ekstremum trochę surowego mięsa ze skrzydełka, ale coś nie chce. Beknął na mnie diabeł jeden.

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Sob paź 22, 2011 23:06 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Włóż mu odrobinkę ( na siłę) do buzi tak " przyciskając" palcem do górnego podniebienia.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 22, 2011 23:12 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Popróbował, ale następnego kawałka nie chciał. Um, chyba też dostał czkawki. To źle, że nie chce mięsa? :(

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Sob paź 22, 2011 23:14 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Najlepiej aby pił to mleczko przez smoczek, ludzie na forum karmią strzykawką na koniec której nakładają wentyl przycięty tak na ok. 1 cm.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 22, 2011 23:17 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

To może zrób mu to Bebiko ? Kociak powinien jeść i mieć apetyt, takie maluchy wbrew pozorom mają naprawdę pojemne żołądki.
No chyba, że on dalej jest w stresie związanym z ostatnimi wydarzeniami... Jednak wczoraj nie jadł , dziś też minimalnie, masz strzykawkę ? Może wlej mu do pyszczka gęstego mleka dla niemowlaków.

karola7

 
Posty: 3046
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob paź 22, 2011 23:19 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Dużo pije (no i bez mojej kontroli starszyzna rodzinna podała mu zwykłe krowie mleko, ale na szczęście mu nie zaszkodziło). Strzykawkę w domu mam, ale nie mam żadnej gumki na nią :< A apteka w niedziele zamknięta. Cóż, jutro pokombinuję wersję papka z mięsa z ryżem, bardziej płynna niż stała, może to przejdzie.

A jak jest jeszcze mi powiedzcie, z kaszą manną? Można, czy nie?

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Sob paź 22, 2011 23:25 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Zrób mu po prostu papkę z mięsa. Ryż ani kasze nie są potrzebne, kot to 100% mięsożerca i tak niczego wartościowego z nich nie zaczerpnie. Mam nadzieję, że będzie jadł...

karola7

 
Posty: 3046
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob paź 22, 2011 23:28 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Kotka nie daje swoim dzieciom żadnych kaszek, ryżu itp czym ludzie karmia niemowlaki. Kociak, niemowlak ludzki to ssaki więc piją mleko matki, oprócz tego kotka w naturze łapie myszy i nimi karmi młode, dlatego małym kociakom daje się mleko ( najlepiej kocie) i mięso ( nie wolno wieprzowiny!!!!) można spokojnie dawać twarożek, jogurt naturalny.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 22, 2011 23:33 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Na pewno będzie jadł :) Saruniu, można jogurt? O, to świetnie. Twarożek też? Cudnie.

Aha, przez "odrobinkę mleka" rozumiałam szklankę na cały dzień (oczywiście nie tę samą) w takich proporcjach jak dla dziecka (siostra kiedyś była mała). Nie wiem ile tam jedzenia dostawał. No nic, ale to pewnie moje panikarstwo. Mama właśnie wstała i mnie uspokaja, że jutro zrobi kotkowi jeść jak sobie zażyczę ;)

O, właśnie beret przeżył zmasowany atak zębów i pazurów... :D

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Sob paź 22, 2011 23:40 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Żeby uprościć : mięso surowe + mleko dla kociąt lub niemowlą ( 2x mniej wody ) + nabiał + surowe żółtko.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 22, 2011 23:46 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Zanotowane, będę odhaczać za każdym razem postępy żywieniowe ;) Jutro mięsko spróbujemy jeszcze raz, może rozpaprzę je z czymś, żeby było bardziej zjadliwe - dla niego. Obecnie - znowu śpi.

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Nie paź 23, 2011 22:41 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Co u Was?

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 24, 2011 0:09 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

U nas dobrze, wcina na razie Bebiko. Ciekawostka: sam umie zrobić do kuwety, chociaż nie zasypuje. I płacze, jeśli mu się chce, a kuwety w pobliżu nie ma.

Mądry kotek :)

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Pon paź 24, 2011 0:17 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Ale: odmawia jedzenia mięsa tak surowego jak i ugotowanego, odmawia surowego żółtka, jutro zobaczę jogurt i twarożek.

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości