anulka111 pisze:(...)
A ja 10 listopada ide na tance -nazywa sie toto chyba "Gel for dance"
W Poznaniu? 14 chyba będą w Zabrzu?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anulka111 pisze:(...)
A ja 10 listopada ide na tance -nazywa sie toto chyba "Gel for dance"
W Zabrzu w DMITWojtek pisze:anulka111 pisze:(...)
A ja 10 listopada ide na tance -nazywa sie toto chyba "Gel for dance"
W Poznaniu? 14 chyba będą w Zabrzu?
KotkaWodna pisze:Gaelforce Dance, tańce irlandzkie ;>
Hańka pisze:No pewnie, że gorszeInne narody nawet popowej wersji nie łykają twierdząc, że wycie to jest
Zresztą i w kraju...Skądś się w końcu wzięło powiedzenie o nielubieniu chamstwa i muzyki góralskiej
Monostra pisze:http://www.youtube.com/watch?v=xWW9d7eEIPg&feature=related
casica pisze:Hańka pisze:No pewnie, że gorszeInne narody nawet popowej wersji nie łykają twierdząc, że wycie to jest
Zresztą i w kraju...Skądś się w końcu wzięło powiedzenie o nielubieniu chamstwa i muzyki góralskiej
A celtyckie rzępolenie?
Powiedzenie, które cytujesz wzięło się z totalnej pogardy dla własnych ludowych tradycji ( i jakoś mi się dziwnie wydaje, że wówczas gdy lud ruszył do miast i za wszelką cenę chciał się wiejskich korzeni wyprzeć). I tak już utknęło w świadomości i niestety trwa. W innych miejscach własne tradycje się kultywuje z dumą i to jest bardzo fajne. Muzyka irlandzkich chłopów nie jest w niczym lepsza niż muzyka chłopów z Podhala.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości