Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2011 21:33 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

No, nie wiem, czy tak często.
Moje koty nerkowe nie mały kłopotów z amylazą.

Białko w moczu jest obecne nie tylko przy chorobach nerek.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 21:53 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt paź 21, 2011 21:34 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Blue pisze:
PcimOlki pisze:No nie wiem - czort wie czym ten mocz był badany. Wygląda na paski. Osadu nie badano.
Zakładając, że SG wyszedł prawidłowy, 1.030 jest wartością graniczną.
Bez badania osadu PROT jest niewiarygodny.
Glukoza w moczu może być wynikiem stresu.
Leukocyty z paska są zawsze na max.
We krwi CREA dość wysokie, ale może być z przyczyn pozanerkowych.
Mocznik spoko.
Nic konkretnego odnośnie nerek z tych badań nie wynika.
Ja stawiam na przyczyny pozanerkowe.


Absolutnie się nie zgodzę.
To nie jest prawidłowy wynik moczu, szczególnie biorąc pod uwagę nieprawidłowy wynik usg.
W moczu jest glukoza, dużo białka, dużo leukocytów.
Zlekceważenie takiego wyniku i uznanie że z nerkami nic się nie dzieje, to na pewno fałszywe wyniki - uważam za mocno nieostrożne.
Identyczne wyniki miała moja Luna mająca fatalne zapalenie nerek.
Nie chodzi o to, żeby lekceważyć, tylko o to żeby zrobić wiarygodne badania. Te są nic nie warte i na pewno nie można powiedzieć nic o leukocytach. Czy są, czy nie, pasek pokazuje że jest ich mnóstwo. Białko i glukoza mogą być jakimś przybliżeniem, ale zakres błędu jest bardzo duży zarówno na + jak na -. Lekceważeniem zagadnienia są próby diagnozowania czegokolwiek z pasków.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 21, 2011 21:43 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

No dobrze.
Jest kot. Źle się czuje, osłabł, prawie nie je, źle wygląda.
W badaniach moczu - glukoza, białko, dużo leukocytów.
Podwyższona amylaza - co u kotów częściej wiąże się z nerkami niż trzustką.
W usg - zatarty obraz powiększonych nerek.

Ale nie, uznajemy że nerki są zdrowe, szukamy dalej.

Możliwe że coś innego dodatkowo się dzieje.
Ale czy rozsądne jest zlekceważenie ryzyka chorych nerek?

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt paź 21, 2011 21:51 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

[quote="Blue":c3sfquq4]No dobrze.
Jest kot. Źle się czuje, osłabł, prawie nie je, źle wygląda.
W badaniach moczu - glukoza, białko, dużo leukocytów.
Podwyższona amylaza - co u kotów częściej wiąże się z nerkami niż trzustką.
W usg - zatarty obraz powiększonych nerek.

Ale nie, uznajemy że nerki są zdrowe, szukamy dalej.

Możliwe że coś innego dodatkowo się dzieje.
Ale czy rozsądne jest zlekceważenie ryzyka chorych nerek?[/quote:c3sfquq4]

Nienienie. 8)
My niczego nie szukamy.
Szukają weci. :wink:
My sobie dywagujemy, na podstawie tych informacji, które zostały podane - co można do czego przypiąć.

Ja wcale nie twierdzę, że nerki są zdrowe. Ale na podstawie dostępnych informacji trudno mi jest uznać je za [i:c3sfquq4]całkiem[/i:c3sfquq4] chore, skoro nie ma nic w obrazie ich funkcji w badaniach krwi. Za to kot ewidentnie nie zachowuje się jak kot zdrowy. Z jakiegoś powodu kot czuje się źle i gdyby to z powodu nerek czuł się źle, to byłby jakiś znak tego w wynikach badań krwi. Nawet jeśli są `niehigieniczne` [ :mrgreen: ] w obrazie USG, to najwyraźniej funkcjonują znośnie.
Ale to tylko moje założenia i gdybania.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 21:52 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt paź 21, 2011 22:13 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Tak "dla bhp" chcieliśmy wyjaśnić, że weci skupili się na trzustce ze względu na podwyższoną amylazę, choć również nie wykluczyli jeszcze nerek, np. ze względu na nieco wyższą kreatyninę. Aktualnie poddali kotka głodówce, (która ma za zadanie oczyścić i przefiltrować organizm) wspomaganej kroplówką glukozową + leki osłonowe (np. wątrobowe, witaminowe itp.). Jednocześnie zlecili wykonanie badań specjalistycznych nakierowanych na trzustkę, których wyników jeszcze nie mamy, bo są w toku (feline TLI).
Podsumowując tak na prawdę nadal oni ani my nie wiemy o co chodzi, więc dziękujemy wszystkim za cenne opinie i porady, z których każda dostarcza użytecznych, dodatkowych informacji. Czekamy na kolejne i Klocuś też... :kotek:

mm_ak

 
Posty: 10
Od: Pt paź 21, 2011 17:24

Post » Pt paź 21, 2011 22:30 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Blue pisze:No dobrze.
Jest kot. Źle się czuje, osłabł, prawie nie je, źle wygląda.
W badaniach moczu - glukoza, białko, dużo leukocytów.
Podwyższona amylaza - co u kotów częściej wiąże się z nerkami niż trzustką.
W usg - zatarty obraz powiększonych nerek.

Ale nie, uznajemy że nerki są zdrowe, szukamy dalej.

Możliwe że coś innego dodatkowo się dzieje.
Ale czy rozsądne jest zlekceważenie ryzyka chorych nerek?

Nie wiem jak mam napisać, zeby dotarło.
Nie wiadomo, co jest w moczu, bo nie było badań.
Był test paskowy wyprodukowany do badania moczu ludzkiego.
Na takim pasku, użytym do badania kociego moczu, leukocyty są zawsze false-positive.
Czyli niewiarygodne całkowicie.
Reszta jest niewiarygodna cześciowo, bo pasek ludzki, użyty do badania moczu kociego, silnie przekłąmuje wartości.
Sądząc po braku opisu USG i ustnym przekazie, co do wiarygodności tego USG również mam wątpliwości.
Jedyne badania, które nie budzą większych wątpliwości, co do swojej wiarygodności, to badania krwi.
Ty uważasz. że:
Blue pisze:Kot ma nieładne wyniki moczu, choć wyniki krwi są ok pod kątem nerek,
...
Nerki Twojego kocurka jeszcze pracują, kreatynina i mocznik są ok
Jest to oczywiście nieprawdą, bo kreatynina jest za wysoka. Tylko, że podwyższenie CREA (i UREA) może wynikać z przyczyn leżących poza nerkami (azotemia przez/zanerkowa). Dlatego istotne jest wykonanie jak najszerszej i wiarygodnej diagnostyki, jak np. badania krwi o jak najszerszym profilu w laboklinie i wiarygodne badanie ogólne moczu z oznaczeniam UPCR i pomiarem SG refraktometrem. SG jest parametrem kluczowym względem określenia rodzaju azotemii.

Wróżenie czegokolwiek, a SG szczególnie, z paska jest równoważne wróżeniu z fusa.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 7:35 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Agn pisze: Z jakiegoś powodu kot czuje się źle i gdyby to z powodu nerek czuł się źle, to byłby jakiś znak tego w wynikach badań krwi. Nawet jeśli są 'niehigieniczne' [ :mrgreen: ] w obrazie USG, to najwyraźniej funkcjonują znośnie.
Ale to tylko moje założenia i gdybania.


Tak samo jak moje ;)
Aczkolwiek - nerki w stanie zapalnym mają prawo dawać kotu taki dyskomfort by było to widać w jego zachowaniu :roll: . I wcale nie musi to być widoczne w badaniach krwi pod postacią wysokiego mocznika, kreatyniny. Przecież przy stanie zapalnym nerek nie ma od razu ich niewydolności.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 22, 2011 9:53 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

In normal animals the BUN:CREA ratio is usually greater 5. When liver fails to convert ammonia to urea, this ratio can fall. A low ratio is a rough suggestion of chronic liver failure, especially when other signs of liver disease are present.

"Labolatory profiles of small animal disease" ISBN 0-323-00956-5

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 10:44 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Ponadto, nawet dając wiarę testom paskowym, po zastosowaniu wzoru przeliczenia SG z ludzkiego na koci:
(SG koci = 0.864 * SG z ludzkiego + 0.154)
Wychodzi SG = 1,04392, co nie wskazuje na nerkowe przyczyny kłopotów tego kotka.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 16:10 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Dziś u weta zapytaliśmy o to badanie moczu. Miał robione co prawda na paskach, ale podobno kocich - różniących się od ludzkich. Poza tym kupiliśmy mu dziś Hill's-a I/D po konsultacji z wetem. Dostał ok 7-8g i wieczorem taka sama porcja na niego czeka. Ucieszył się jak nigdy z jedzonka :)
Nadal nie mamy badań trzustkowych. Będą pewnie dopiero w poniedziałek.
Jutro tylko jedna kroplówka i trochę więcej chrupek (jak będzie wszystko OK).

mm_ak

 
Posty: 10
Od: Pt paź 21, 2011 17:24

Post » Sob paź 22, 2011 16:32 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

mm_ak pisze:Dziś u weta zapytaliśmy o to badanie moczu. Miał robione co prawda na paskach, ale podobno kocich - różniących się od ludzkich. ...
Podobno. Dziwne, ze podręczniki weterynaryjne z bieżacego roku nie znają kocich pasków. Szczególnie takich nie przekłamujących WBC. Było wziąc nazwe producenta - wszystko można sprawdzić.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 16:59 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Kurcze - to poradźcie proszę o co konkretnie mamy poprosić przy następnym badaniu moczu czy krwi. Mamy zero wiedzy jeśli chodzi o wyniki badań, na co zwracać uwagę, co z czym się je...
Pytałam dziś, czy jakoś inaczej robi się badania moczu, czy tylko na paskach - wetka powiedziała, że można tradycyjnie, tylko po co, skoro maszynki są przystosowane do tych zwierzęcych pasków i dają dobre wyniki. Pytałam też o ten osad i ewentualne kryształy - odpowiedziała, że jutro skupią się na ciężarze właściwym (bo to niedziela - lab nie działa), a przy następnym możemy rozszerzyć.

mm_ak

 
Posty: 10
Od: Pt paź 21, 2011 17:24

Post » Sob paź 22, 2011 19:00 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

mm_ak pisze:Kurcze - to poradźcie proszę o co konkretnie mamy poprosić przy następnym badaniu moczu czy krwi. Mamy zero wiedzy jeśli chodzi o wyniki badań, na co zwracać uwagę, co z czym się je...

Zwykła biochemia to jest ok. 24 parametrów. Masz zrobione 8. Jeśłi nie można ustalić co dolega kotu, to się robi badania w najszerszym możliwym zakresie.

mm_ak pisze:Pytałam dziś, czy jakoś inaczej robi się badania moczu, czy tylko na paskach - wetka powiedziała, że można tradycyjnie, tylko po co, skoro maszynki są przystosowane do tych zwierzęcych pasków i dają dobre wyniki.

Nie dają dobrych wyników. Paski u ludzi stosuje się do badań przesiewowych - tj. do ustalenia kogo skierować na prawdziwe badania. Jeśłi dla tej wetki paski są podstawą diagnozowania, podziękował bym za usługi, bo raczej nie dojdzie ona nigdy, co kotu dolega. Może właśnie w tym leży zasadniczy problem, że niewłaściwa osoba diagnozuje.

mm_ak pisze: Pytałam też o ten osad i ewentualne kryształy - odpowiedziała, że jutro skupią się na ciężarze właściwym (bo to niedziela - lab nie działa), a przy następnym możemy rozszerzyć.

Kryształy są kompletnie bez znaczenia.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 2:42 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Jak się czuje Klocuś?
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 01, 2011 9:40 Re: Klocuś - prosi o pomoc!!! Trzustka? Nerki? nie wiemy...

Po kroplówkach wszystkie wyniki pospadały (amylaza 1086, kreatynina 1,5), ale nie ma powodu do wielkiej radości bo jest przepłukany. Kolejne USG dało wynik pozytywny - nerki, wątroba, śledziona w normie. Cały czas czekamy za wynikami TLI (badania trzustki). Teraz dostaje antybiotyk (podobno nieszkodliwy) na ewentulane wtórne zapalenia w przewodzie pokarmowym po zaparciu i potem luźnym stolcu. Zaczął jeść i jest bardziej aktywny - ale do pelni szczęścia jeszcze brakuje. Nadal dużo śpi i nie skacze wszędzie jak kiedyś. W sumie nadal nie wiemy tak na 100% co mu jest lub co mu było. :|

mm_ak

 
Posty: 10
Od: Pt paź 21, 2011 17:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 87 gości