Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nie chodzi o to, żeby lekceważyć, tylko o to żeby zrobić wiarygodne badania. Te są nic nie warte i na pewno nie można powiedzieć nic o leukocytach. Czy są, czy nie, pasek pokazuje że jest ich mnóstwo. Białko i glukoza mogą być jakimś przybliżeniem, ale zakres błędu jest bardzo duży zarówno na + jak na -. Lekceważeniem zagadnienia są próby diagnozowania czegokolwiek z pasków.Blue pisze:PcimOlki pisze:No nie wiem - czort wie czym ten mocz był badany. Wygląda na paski. Osadu nie badano.
Zakładając, że SG wyszedł prawidłowy, 1.030 jest wartością graniczną.
Bez badania osadu PROT jest niewiarygodny.
Glukoza w moczu może być wynikiem stresu.
Leukocyty z paska są zawsze na max.
We krwi CREA dość wysokie, ale może być z przyczyn pozanerkowych.
Mocznik spoko.
Nic konkretnego odnośnie nerek z tych badań nie wynika.
Ja stawiam na przyczyny pozanerkowe.
Absolutnie się nie zgodzę.
To nie jest prawidłowy wynik moczu, szczególnie biorąc pod uwagę nieprawidłowy wynik usg.
W moczu jest glukoza, dużo białka, dużo leukocytów.
Zlekceważenie takiego wyniku i uznanie że z nerkami nic się nie dzieje, to na pewno fałszywe wyniki - uważam za mocno nieostrożne.
Identyczne wyniki miała moja Luna mająca fatalne zapalenie nerek.
Blue pisze:No dobrze.
Jest kot. Źle się czuje, osłabł, prawie nie je, źle wygląda.
W badaniach moczu - glukoza, białko, dużo leukocytów.
Podwyższona amylaza - co u kotów częściej wiąże się z nerkami niż trzustką.
W usg - zatarty obraz powiększonych nerek.
Ale nie, uznajemy że nerki są zdrowe, szukamy dalej.
Możliwe że coś innego dodatkowo się dzieje.
Ale czy rozsądne jest zlekceważenie ryzyka chorych nerek?
Jest to oczywiście nieprawdą, bo kreatynina jest za wysoka. Tylko, że podwyższenie CREA (i UREA) może wynikać z przyczyn leżących poza nerkami (azotemia przez/zanerkowa). Dlatego istotne jest wykonanie jak najszerszej i wiarygodnej diagnostyki, jak np. badania krwi o jak najszerszym profilu w laboklinie i wiarygodne badanie ogólne moczu z oznaczeniam UPCR i pomiarem SG refraktometrem. SG jest parametrem kluczowym względem określenia rodzaju azotemii.Blue pisze:Kot ma nieładne wyniki moczu, choć wyniki krwi są ok pod kątem nerek,
...
Nerki Twojego kocurka jeszcze pracują, kreatynina i mocznik są ok
Agn pisze: Z jakiegoś powodu kot czuje się źle i gdyby to z powodu nerek czuł się źle, to byłby jakiś znak tego w wynikach badań krwi. Nawet jeśli są 'niehigieniczne' [] w obrazie USG, to najwyraźniej funkcjonują znośnie.
Ale to tylko moje założenia i gdybania.
In normal animals the BUN:CREA ratio is usually greater 5. When liver fails to convert ammonia to urea, this ratio can fall. A low ratio is a rough suggestion of chronic liver failure, especially when other signs of liver disease are present.
"Labolatory profiles of small animal disease" ISBN 0-323-00956-5
Podobno. Dziwne, ze podręczniki weterynaryjne z bieżacego roku nie znają kocich pasków. Szczególnie takich nie przekłamujących WBC. Było wziąc nazwe producenta - wszystko można sprawdzić.mm_ak pisze:Dziś u weta zapytaliśmy o to badanie moczu. Miał robione co prawda na paskach, ale podobno kocich - różniących się od ludzkich. ...
mm_ak pisze:Kurcze - to poradźcie proszę o co konkretnie mamy poprosić przy następnym badaniu moczu czy krwi. Mamy zero wiedzy jeśli chodzi o wyniki badań, na co zwracać uwagę, co z czym się je...
mm_ak pisze:Pytałam dziś, czy jakoś inaczej robi się badania moczu, czy tylko na paskach - wetka powiedziała, że można tradycyjnie, tylko po co, skoro maszynki są przystosowane do tych zwierzęcych pasków i dają dobre wyniki.
mm_ak pisze: Pytałam też o ten osad i ewentualne kryształy - odpowiedziała, że jutro skupią się na ciężarze właściwym (bo to niedziela - lab nie działa), a przy następnym możemy rozszerzyć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 87 gości