Niewidoma koteczka i Tusia-siostry, szukają nowego DT.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2011 18:28 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Aniu, a czy jest jakakolwiek szansa jeszcze na rozmowę z nimi? Co spowodowało że zmienili zdanie? Jesli finanse w przypadku sterylki to może zaproponowac pomoc w uzyskaniu talonu na nią? Może nie mieli nigdy kota i nie wiedzą jak uciążliwa jest kotka w rui, ani też jak trudno znaleźć dom kociętom, ani jak realna i niebezpieczna jest groźba ropomacicza = i tak operacja tyle że dużo bardziej kosztowna niż sterylka no i zagrożenie dla życia kotki.
Może nie wiedzą o ile łatwiejsze jest życie jak balkon zabezpieczony, siatka nie musi być widoczna i toporna a samo zabezpieczenie nie musi być drogie / moje kosztowało stówkę na siatkę plus praca męża z montażem/ - to duuuużo taniej niż leczenie połamanego po upadku kota.

Czy jest jeszcze szansa na taką rozmowę?

Aniu, w umowach musisz zawrzeć punkt o tym że zastrzegasz sobie prawo odebrania zwierzęcia w przypadku wycofania się z warunków umowy oraz punkt że nie maja prawa bez powiadomienia Ciebie oddać kota komukolwiek, natomiast w przypadku gdy kota by nie chcieli już, ma on bezwzględnie wrócić do Ciebie.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro paź 19, 2011 18:39 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

mb pisze:A za nękanie dzwonieniem jest teraz 3 lata odsiadki zgodnie z kk :twisted:

Telefon mam wyłączony bo nie mam zamiaru się denerwować, bo facet a raczej chłopak jakiś nadpobudliwy jest i mogłabym oberwać jeszcze.
Ja podczas każdej rozmowy starałam się być naprawdę miła, tłumaczyłam że to dla bezpieczeństwa kotki i oni przyznawali mi racje we wszystkim..do czasu jak nie zostawiłam im koteczki. :(

mb pisze:
Szalony Kot pisze:Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że w przypadku niedotrzymania warunków umowy następuje jej rozwiązanie - a tym samy jest to jednoznaczne z cofnięciem adopcji.

Też mi się tak wydaje.
Oni są durni i za wcześnie ujawnili się ze swoimi planami co do złamania zapisów umowy. Można więc zacząć działać od razu.

Tak jak już pisałam, że sama nie dam rady(względy zdrowotne) i dlatego byłby mi też potrzebny pełnomocnik.

Ja-Ba, z nimi nie ma porozumienia, bo nikt im nie będzie narzucał (znaczy się ja) tego czy owego według nich.

Oni mnie oszukali i nie rozumiem dlaczego nie mogę odebrać im w tej sytuacji koteczki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 19, 2011 18:44 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Kurcze, czy jest jakiś paragraf na wyłudzenie podstępem? Bo tym własnie jest ta adopcja, co innego obiecali a co innego zrealizują.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw paź 20, 2011 4:29 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Ja-Ba pisze:Kurcze, czy jest jakiś paragraf na wyłudzenie podstępem? Bo tym własnie jest ta adopcja, co innego obiecali a co innego zrealizują.

Też o to mi tylko chodzi. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 20, 2011 10:27 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Przydałaby się pomoc jakiegoś prawnika. Koniecznie!!!
Obrazek

joanna521

 
Posty: 571
Od: Wto wrz 22, 2009 11:00
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 20, 2011 10:28 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Anna61 pisze:
Anielko, Pimpusia zdecydowanie może jechać do Ciebie, bo nasz doktor powiedział, że to dla kotki może być szansa na polepszenie jej stanu oczek, bo tam mają ogromne możliwości i sprzęt.


:ok: :ok: :ok:
Obrazek

joanna521

 
Posty: 571
Od: Wto wrz 22, 2009 11:00
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 20, 2011 12:30 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Mała białobura koteczka jest już u mnie.
Pani rano do mnie zadzwoniła z pytaniem kiedy przyjadę po kota. :roll:

Nie wiem co ja mam z nią zrobić. Jak mam ją wypuścić z powrotem na dwór. :(
Jest łagodna i miziasta.

Resztę napisze później bo na 14 jestem umów ona u wetki na badania krwi z 6 kotami. :strach:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 20, 2011 13:04 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom.Kotka do odebrana juz u mnie!

Co za historia, doprawdy :!:

Za badania całej 6-tki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 20, 2011 13:09 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom.Kotka do odebrana juz u mnie!

Aniu trzeba jej zrobić ogłoszenia na cito, mogę jej zrobić wydarzenie na FB ale nie będę miała czasu żeby podrzucać, mam nadzieję że dziewczyny pomogą.
Żadnego wypuszczania :!: Wrzuć ją choćby do łazienki, coś trzeba wykombinować. Już maluchów nie ma to może ktoś się zlituje nad kicią.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 20, 2011 14:08 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom.Kotka do odebrana juz u mnie!

Oby się wszystko poukladało :ok:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw paź 20, 2011 14:13 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Anna61 pisze:Mała białobura koteczka jest już u mnie.
Pani rano do mnie zadzwoniła z pytaniem kiedy przyjadę po kota. :roll:

Nie wiem co ja mam z nią zrobić. Jak mam ją wypuścić z powrotem na dwór. :(
Jest łagodna i miziasta.

Resztę napisze później bo na 14 jestem umów ona u wetki na badania krwi z 6 kotami. :strach:


No i całe szczęście że tak to sie skończyło. Ci ludzie to widać jak chorągiewki!!!
Nie doczytałam wcześniej, że maja dziecko - ale kot jako niespodzianka dla dziecka - to tez niezbyt dobry pomysł.
Teraz pozostaje mi trzymać :ok: za kotkę

Angell14

 
Posty: 127
Od: Wto wrz 20, 2011 13:10

Post » Czw paź 20, 2011 15:50 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom. Pomocy - kotka do odebrania!

Angell14 pisze: No i całe szczęście że tak to sie skończyło. Ci ludzie to widać jak chorągiewki!!!
Nie doczytałam wcześniej, że maja dziecko - ale kot jako niespodzianka dla dziecka - to tez niezbyt dobry pomysł.
Teraz pozostaje mi trzymać :ok: za kotkę

I za Anię - żeby przetrzymała to wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2011 1:18 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom.Kotka do odebrana juz u mnie!

mb pisze:
Angell14 pisze: No i całe szczęście że tak to sie skończyło. Ci ludzie to widać jak chorągiewki!!!
Nie doczytałam wcześniej, że maja dziecko - ale kot jako niespodzianka dla dziecka - to tez niezbyt dobry pomysł.
Teraz pozostaje mi trzymać :ok: za kotkę

I za Anię - żeby przetrzymała to wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzieki Marysiu za troskę. :1luvu:

Mimo wszystko to dziękuję tym ludziom, że oddali kotkę bez problemu na jaki byłam już przygotowana. :(
Oni chyba już 19 października o 18,45 godz, podjęli decyzje o zwrocie kotki bo napisali esemesa
Podjęliśmy decyzj
i tyle napisu, :roll: ale ja miałam wyłączony telefon i rano w pracy starałam się odczytać wiadomość ale nie mogłam, bo nie było żadnej treści w nim tylko
3 razy Broken mesage Broken mesage Broken mesage alkonu.

Rano po 8 godzinie Pani zadzwoniła do mnie z pytaniem kiedy przyjadę po kotkę. Umówiłam się z nią po 13 godzinie, ale przemyśliwając(kuj żelazo puki gorące :wink: ) sprawę zapytałam czy chce wcześniej aby ja zabrać to wyślę córkę po nią. Pani się zgodziła i koteczka bez żadnego problemu ze strony Państwa została przekazana mojej Kasi.
Nie wiedziałam co mam z nią zrobić zupełnie, czy odwieźć do schronu czy wypuścić na dwór bo ja zupełnie nie mam możliwości na 13 kota w domu. :cry:
Ale co,
została zamknięta w klatce w pokoiku z tymczaską Misią na pierwszy rzut.
Następnie po konsultacji z wetką(gdy byłam z futrami na pobraniu krwi) dołączyłam ja do tymczasa Jacusia który to jest niewiele starszy od niej.viewtopic.php?f=13&t=132748&start=0
Tu proszę o pomoc bo muszę ją zaszczepić ale najpierw wyleczyć z kk.
Muszę też oba zaszczepić na białaczkę bo nie mogą tez cały czas siedzieć zamknięte w pokoiku. :(
Prosiłabym też o karmę bo apetyty mają spore. :wink:

O to sprawczyni zamieszania. :1luvu:

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

i z Jacusiem
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 21, 2011 7:33 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom.Kotka do odebrana juz u mnie!

To szczęście, że tak się tak sprawa zakończyła, bo wyglądała bardzo nieciekawie.

Koteczka jest przeurocza :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Anna61 pisze:Tu proszę o pomoc bo muszę ją zaszczepić ale najpierw wyleczyć z kk.
Muszę też oba zaszczepić na białaczkę bo nie mogą tez cały czas siedzieć zamknięte w pokoiku. :(
Prosiłabym też o karmę bo apetyty mają spore. :wink:
:!: :!: :!:

Mam nadzieję, że grudniu wreszcie uda mi się coś zorganizować dla Twoich tymczasków - na razie ciągle mam dół finansowy :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2011 9:05 Re: Niewidoma koteczka prosi o dom.Kotka do odebrana juz u mnie!

Malutka jest bardzo fajna, taka milusia i grzeczna.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 81 gości