Surowica na panleukopenię pilnie poszukiwana w ŁODZI

[CoToMa]

Mnie też zastanowił taki wysoki poziom leukocytów przy pp.

Trzymam kciuki za kociaka!

[selya]

Jak pisałam na PW - mojego kociaka masz do dyspozycji w razie potrzeby transfuzji, a jak już Twoje kocie wyzdrowieje to daj znać, wtedy Aleks po prostu odda krew do banku krwi, może jakiemuś kociakowi uratuje to życie

[kalewala]

Co z kotkiem?

[soloo]

Nie chcę zapeszać, ale wygląda to coraz lepiej. Zaczęła chodzić, miauczeć, i uciekać z kojca, więc to chyba dobry znak. Dalej niestety nic nie je... Choróbsko jest wstrętne więc nie wiadomo, ale jest szansa że wyjdzie z tego...

[Alienor]

Często kot jak miał wymioty, to potem nie od razu chce jeść, bo się boi że wróca... Może po konsultacji z wetem kup convalescent lub recovery i karm po odrobinie strzykawką - wtedy powinna załapać, że jedzenie nie boli (w sensie nie powoduje wymiotów nicujących organizm )

[CoToMa]

Do karmienia strzykawką dobre są też gerberki mięsne.
Na ogół kotom smakują...

[ASK@]

są "czysto" mięsne gerberki z indyka.Mieszałam z ciepłą wodą,przecierałam i dawałam przez strzykawę jak kot nie jadł.Ale wole conwę.

[soloo]

Dziwne jest to, że ona jakby miała ochotę jeść, tylko jak odstaje taki pasztet to zamiast jeść to sobie go wciera w twarz;) Dzisiaj może będzie postęp.

[CoToMa]

Cały czas dostaje kroplówki?

[ASK@]

Dziwne jest to, że ona jakby miała ochotę jeść, tylko jak odstaje taki pasztet to zamiast jeść to sobie go wciera w twarz;) Dzisiaj może będzie postęp.

on nie wciera pewnie tylko w nie wpada.Bo nie ma sił jeść tylko próbuje cyckać jak maluszek.Moje tak robiły. Strzykawa tylko wchodziła w grę ,mało i często by sie nie odwodniły+kroplówki.

[soloo]

Tak, kroplówki kilka razy dziennie. No strzykawką będziemy próbowali, musi zacząć dzisiaj szamać...

[CoToMa]

Podawajcie jej strzykawką siemię lniane.
Po pp na pewno ma zmasakrowany przewód pokarmowy.

[selya]

No i jak maleństwo? Wraca do zdrowia?

[soloo]

Dzisiaj w nocy było załamanie:( Robi pod siebie krwią, temperatura spadła do 35,5 stopni... Załamka od nowa, zawieźliśmy do weta i czekamy na wyniki krwi. Jak będzie źle to znów będę musiał kombinować transfuzję tym razem, bo surowica już nic nie da...

[soloo]

Eh, fatalne wieści, wczoraj w nocy dostała wstrząsu i pojechaliśmy ją ratować na ostry dyżur, trzeba było ją reanimować, lekarz podał atropinę, tlen, i na noc jej stan się ustabilizował, ale dzisiaj nad ranem umarła:( A już było tak dobrze...