KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2011 18:49 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Dziewczyny, za jakąś godzinę wszystko napiszę, teraz czekam na panią od zastrzyków :evil: .
Do zobaczenia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw paź 20, 2011 18:50 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

vip0 pisze:Dziewczyny, za jakąś godzinę wszystko napiszę, teraz czekam na panią od zastrzyków :evil: .
Do zobaczenia.

8O
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 20, 2011 18:52 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

puszatek pisze:czy ktoś...coś wie, czemu Małgosia taka cichutka :?:

Taż wczoraj odkryto, że ma zaawansowana grypę!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 20, 2011 18:55 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

to już chyba coś więcej :cry:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 20, 2011 19:00 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Dżizas, coraz gorzej.
Gosia ma nerwy ze stali... :|

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 20, 2011 19:47 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Zaglądamy :roll:
Zdrowa już ?
o matko zastrzyki...
To nie dal mnie... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw paź 20, 2011 19:51 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

oj kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

a ja mam takie pytanie jeszcze co do Okruszka. Czy ktoś z okolic Małgosi nie mógłby pomóc jej złapać kota?
Martwię się o niego..jest coraz zimniej :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 20, 2011 19:51 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

magdaradek pisze:oj kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

a ja mam takie pytanie jeszcze co do Okruszka. Czy ktoś z okolic Małgosi nie mógłby pomóc jej złapać kota?
Martwię się o niego..jest coraz zimniej :(

i czy nie zdziczeje :( :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 20, 2011 20:02 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

kotx2 pisze:
magdaradek pisze:oj kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

a ja mam takie pytanie jeszcze co do Okruszka. Czy ktoś z okolic Małgosi nie mógłby pomóc jej złapać kota?
Martwię się o niego..jest coraz zimniej :(

i czy nie zdziczeje :( :?:


Ja mam zjazd w łikend.
Ale wtorek i środa jestem do dyspozycji. Postaram się jeszcze klatkę załatwić.
najszczesliwsza
 

Post » Czw paź 20, 2011 20:03 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Mnie się wydaje, że z Okruszkiem to na spokojnie, żeby go nie spłoszyć. Trzyma sie ogródka, pokazuje ludziom, zajada i pije, a tak super zimno to jeszcze nie jest i troche nie będzie, zwłaszcza jak dostanie tą swoją szafkę.
I Zosia z nim siedzi. O Małgosię trzeba się martwić, żeby w tych deskachsię nie mroziła!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 20, 2011 20:20 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Jakby mnie ktoś jednak szukał odnośnie wtorku, to ja idę spać już.

Byłam u dziadka i jestem załamana.

A klatkę mogę wyprosić wcześniej jakby co.
najszczesliwsza
 

Post » Czw paź 20, 2011 21:03 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Jestem już...dłuższy post będzie, jak mi znowu zeżre, to się wścieknę.
Najpierw o Okrusiu.
Wydaje mi się, że o zdziczeniu nie może być mowy. Widujemy sie i rozmawiamy codziennie, chłopak wcina, aczkolwiek w pewnym oddaleniu jeszcze, zdarzyło mi sie podpatrzyć, jak zwiedza ogródek...
Ja wiedziałam, na co sie decyduję...Okruś to kot sześcioletni, podobno przez rok dziczał, ale w domu, jest kotem typowo wychodzącym...doskonale zdaję sobie sprawę, że absolutnie nie może tam zostać w zimę, ale u nas jest ciepło,a jak go będę na siłę ciągnąć, to potem znów będzie patrzył, jakby tu czmychnąć z domu...a tego bym nie chciała.
Chcę doprowadzić do stanu takiego, jak żyją moje koty...kiedy chcą, to wychodzą, kiedy chcą to wracają.
Też bardzo bym chciała, żeby kokosił mi się juz na kolanach, ale to typ mojego Wiktora...jak chce to przyjdzie.
Wydaje mi się, że skoro do tej pory nie nawiał, to w jakis sposób jest mu dobrze.
A dla wszystkich zaniepokojonych- Michalina nie ma i nigdy nie miała możliwości wychodzenia na duży ogródek, Okruszek ma spokój absolutny, nie widuje jej wogóle.
Teraz trochę o mnie.
Przyznam, że miałam olać tego lekarza :oops: .
Ale ciężką nockę miałam...i nie jest to wina Okruszka, a mojej głupoty, co dziś uświadomił mi mój doktor.
Tak ryczał, że chyba cała poradnia słyszała.
" Pani jest niepoważna !!! "
" Pani sobie lekceważy !!! "
' Pani wie, co to nie wyleczona grypa ??? "
" Pani myśli, że jak po trzech dniach jest lepiej, to jest dobrze ??? "
" Pani wie, że to się gdzieś tam odkłada i kiedyś wylezie ??? "
" Pani wie, w jakim stanie ma pani oskrzela ??? "
" Pani nie dba, Pani jest osłabiona, niedożywiona, zagrypiona całkowicie !!! "
No generalnie tylko czekałam, aż powie, że pani jest też nienormalna...i miałby rację.
Dobra, źle jest, biorę sie za siebie :oops: .
Doprowadziłam do takiego stanu, że juz byle co nie wyleczy, a ponieważ nie mogę antybiotyku doustnie, to muszę przyjać 6 zastrzyków z gentamycyny...domięśniowo :( ...i w poniedziałe na bank do kontroli.
Tym bardziej, że zarażam...
Byłam dziś u Okrusia tylko raz...chwilowo opiekę przejęła córcia.
Nie krzyczcie...i tak mam za swoje :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw paź 20, 2011 21:06 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

czyli zastrzyki w poopsko :twisted:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 20, 2011 21:08 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

kotx2 pisze:czyli zastrzyki w poopsko :twisted:

No... :( .
I nie mogę na razie zrobić badań na tarczycę :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw paź 20, 2011 21:32 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI...jest Okruszek...prawie...

Małgoś , kciukaski wielkie, nie lekceważ :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Zaśmiecę , ale do mnie prawie nikt nie przychodzi , a ja błagam o kciuki - dziś w południe dowiedziałam się, że mój 14-letni wnuk, niepełnosprawny na tle genetycznym, dodatkowo ma guza mózgu, na szyszynce, czyli nieoperowalnego, ale dużego. Wieczorem syn był na USG pęcherza moczowego / krwiomocz / - ma 6 cm nowotwór na pęcherzu, 2 listopada operacja, synowa na 26 ma termin porodu, który musi byc rozwiązany operacyjnie co najmniej 2 tyg wcześniej. Ile jeszcze mozna znieść :evil: Ja juz nie mam siły :oops:

Małgosiu, przepraszam :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 47 gości