Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2011 14:27 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Jak teraz maleństwo 4 kg się czuje i te duże zwierzątko??? Jak nóżka ??? :kotek: :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro paź 19, 2011 16:10 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Broszka trochę skubnęła obiad ale po godzinie wszystko zwymiotowała... oddycha kiepsko :(
Jutro rano jedziemy do weta.

A noga kobyłki zdecydowanie lepiej - opuchlizna nareszcie schodzi i zaczęła się na niej więcej opierać :piwa:
W środę będziemy zakładać właściwy opatrunek usztywniający (taki lekki gips) bo na opuchliznę nie można było i robiłam tylko codziennie opatrunki z bandażem elastycznym.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 19, 2011 17:32 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Bardzo się cieszę, że z nogą kobyłki lepiej :D , jednocześnie bardzo zmartwiło mnie złe samopoczucie Broszki :( Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja i po jutrzejszej wizycie u weta szybko wróci do siebie :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro paź 19, 2011 18:02 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Myślę, że z kobyłką będzie już coraz lepiej z każdym dniem skoro opuchlizna znika. Napewno ten "gips" też jej usztywni tą nogę i będzie się pewniej opierać na niej. Oby tylko Broszka szybko wyzdrowiała. :ok: :ok: :kotek: Będzie z koteczką dobrze. Vet zapewne coś zaradzi. :roll: :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro paź 19, 2011 18:11 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

oops napisałam że w środę zakładamy gips - a to dzisiaj jest środa...
miałam na myśli piątek :| jestem przemęczona i osłabiona przeziębieniem i dni mi się zlewają i mieszają...

Broszeńka w ogóle nie wyszła z pod koca na kolację :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 19, 2011 18:28 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Trzymajcie się Broszki :ryk: Jutro na pewno będzie lepiej :D

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro paź 19, 2011 21:14 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

ciepłe myśli ślę...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 20, 2011 8:07 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Pozdrawiamy, będzie lepiej. :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw paź 20, 2011 8:58 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Wróciłyśmy od weta. Broszeńka jest zatkana ale nie wiadomo czy to zakłaczenie czy może coś połknęła - na rtg nie widać ciała obcego ale jelita na znacznym odcinku powiększone i zapchane kulami kałowymi :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 20, 2011 9:02 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

kurczę... czy ona może masło, laktulozę czy odkłaczacz brać? Dostała cos u weta?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 20, 2011 9:20 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Podaję jej raz w tygodniu pastę odkłaczającą i mieszam suche z fibre response.
Cały czas mają również dostęp do trawy z owsa.

Dostała u weta kroplówkę bo była mocno odwodniona - wymiotowała w nocy kilka razy. Będę podawać małymi porcjami parafinę - pierwszą już podałam po powrocie i dałam też czopek glicerynowy... Boję się czy parafina przejdzie przez żołądek czy zaraz ją zwymiotuje :(

Po jakim czasie czopek powinien zadziałać?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 20, 2011 9:22 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

kurczę, u moich działał już po pół godziny, ale pewnie to sprawa indywidualna
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 20, 2011 9:33 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Pół godziny już na pewno minęło i nic :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 20, 2011 11:06 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Broszeńko, malutka...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 20, 2011 11:14 Re: Broszka & Company - Jesienna melancholia i nostalgia...

Oj, dopiero doczytałam. Broszeńko, nie daj się. Tradycyjnie kciuki za kupkę :)

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Marmotka, Tygrysiątko i 37 gości