Zuzia.

[sisay]

Zaznaczam... i trzymam kciuki. Jestem zafascynowana zjawiskiem jakie następuje podczas oswajania kotów, te ich przemiany są niesamowite

Smectę można wsypać do jedzonka, nie trzeba walczyć z podawaniem do pysia

[Wawe]

Ja mojej dzikiej dziczy wszystkie lekarstwa staram się przemycać w jedzonku. Nie zawsze się udaje; nie raz ganiałam do weta, aby zmienił np. rodzaj antybiotyku, bo ten wybrany przez niego akurat nie wchodził. Życzę więc powodzenia w przemycaniu lekarstw. I w oswajaniu Zuzi.

Na marginesie - nie mogę zapomnieć tych zielonych oczu...

[kotika]

Z przemyceniem lekarstw jest problem, bo mała chętnie wsuwa suche, nie chce mokrego.
Jestem jednak dobrej myśli, bo jakiś czas nie było już kupki, więc następna może będzie dobra.
Kotka cały czas cichutka, dziś pomiałkuje, oby tylko nie zaczęła głośno, bo spać muszę.
Cały czas zajmuję się nią tylko tyle co trzeb, tzn. zmieniam podkład, wodę, jedzonko.
Zuzia po zamknięciu przeze mnie klateczki, podchodzi do żarełka, nie czeka aż odejdę.

Muszę jednak powiedzieć, że ona strasznie się boi, jak coś robię przy niej i patrzę na nią,
to Zuzia aż dostaje zeza i mięśnie jej tężeją na kamień. Biedna Zuzia.

[kotika]

Jak zabierałam Zuzię, to cyknęłam jej w kontenerku kilka fotek, jutro postaram sie wkleić.

[RAnia]

Nie miala konaktu z czlowiekiem wiec potrzebuje czasu zeby sie oswoic. Miejmy nadzieje, ze kupy sie unormuja. Koteczka jest sliczna

[Wawe]

Muszę jednak powiedzieć, że ona strasznie się boi, jak coś robię przy niej i patrzę na nią, to Zuzia aż dostaje zeza i mięśnie jej tężeją na kamień. Biedna Zuzia.

Kal Aid by się przydał. Nawet mam w domu, nieużywany (moja dzicz zdecydowanie odmówiła współpracy w tym zakresie. ) Musiałabym tylko sprawdzić termin ważności. Ale jak to jej podawać? A może, skoro Zuzia preferuje suche, to z RC Calm spróbować?

[iwona66]

Dołącze do kibicujących Zuzia

[kotika]

W piątek nie udało mi wkleić fotek, komp zastrajkował. Fotki nie są najlepsze, bo z lampą.




Wczoraj dałam Zuzi palec do powąchania. Nawet nie syczała ani nie fukała, tylko grzecznie powąchała.
Wreszcie słyszałam jaki Zuzia ma głosik. Miauczy bardzo żałośnie, tak jękliwie.
Nadal pełny ignor z moimi kotami, chociaż tak jakby trochę bardziej je obserwowała.

EDIT. Zuzia do tej pory dostawała suchy calm, dostałam sporo próbek od wetki, ale wczoraj się skończył.
Wystawię jakiś bazarek, bo chyba jej to służyło i lubiła go bardzo.

[iwona66]

Zjawiskowa Zuzianka

[kotika]

Zuzia nadal ma apetyt, ale kupka nadal rzadka, może odrobaczyć ją trzeba.
Bardzo grzeczna z niej osóbka, je, pije, śpi...

[Wawe]

Śliczna.

[Wawe]

A co tutaj tak cicho?
Żądna jestem wiedzy nt. co słychać u zielonookiej panienki. A jeszcze lepiej: wiedzy okraszonej zdjęciami.

[kotika]

A co tutaj tak cicho?
Żądna jestem wiedzy nt. co słychać u zielonookiej panienki. A jeszcze lepiej: wiedzy okraszonej zdjęciami.

Też chciałabym, ale mój komp uprawia sabotaż.

Zuzi staram się przemycać leki w jedzonku, co jest u niej bardzo trudne,
ale czasem coś sie uda i mam nadzieję, że kłopoty wreszcie się skończą, bo jak nie...wrr.

Zuzia jest bardzo drobna, z mojego niebieskiego Gacka byłyby dwie Zuzie i jeszcze coś zostało.
Jest bardzo mądra, jak chcę jej zmienić podkład, to odchodzi na bok i czeka, aż jej położę czysty.
Załatwia się do kuwetki, tylko jak miała największe nasilenie tego rozwolnienia, to czasem nie zdążyła.

Fotki postaram się jutro zrobić i wkleić, o ile ta sztuczna inteligencja mi na to pozwoli.

Wystawiłam bazarek na karmę dla Zuźki. Szukamy bogatych i niekoniecznie szczupłych.


viewtopic.php?f=20&t=135011

[kotika]

Ponieważ poprzedni bazarek nie zdał egzaminu, następny:

viewtopic.php?f=20&t=135105

[ezzme]

a co ona je? mam suche RC sensitiv control na zbyciu, coś ponad kilogram